Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak mam obiektywnie ocenić tę książkę?
Jak na Blue Jeans'a...? Czy jak na książkę młodzieżową?
Po długim zastanawianiu się daję jednak 7/10. Już się tłumaczę.
Cały czas wahałam się między 6 a 7, ale...
Sięgając po tę książkę doskonale sobie zdawałam sprawę jakim stylem i jakim językiem jest ona pisana. Nie przeszkadza mi to i nawet lubię to pomieszanie z poplątaniem Jeansa.
Wiedziałam również, że jest to książka młodzieżowa, lekka i łatwa, dlatego naprawdę mi się ona podobała, ponieważ spełniła swoje wszystkie role. Zrozumcie... nie oczekiwałam głębokości. :)
Tak jak to Jeans... prowadził całą akcję chaotycznie i bardzo dużo rzeczy się działo, ale chyba właśnie za to go lubię! [Jednak - moim zdaniem - minusem jest ta drobiazgowość i wchodzenie w szczegóły].
Przygody bohaterów wcale mnie nie zawiodły, lecz zaskoczyły. Pokazują realia nastolatków, problemy z jakimi muszą się zmierzyć na co dzień, a także pozostawiają sporo miejsca czytelnikowi, aby wyciągnąć własne wnioski - zobaczyć złe i dobre zachowania, ocenić je, wyciągnąć morały.
Jak na książkę młodzieżową jest ona bardzo dobra, jednak nie urzekła mnie w szczególny sposób.
Na oderwanie się, odstresowanie i pokazanie samemu sobie, że inni też mają problemy - w szkole, z rodzicami, z przyjaciółmi, z miłością - jest bardzo dobra.
Dużym plusem tej książki jest to, że pokazuje CODZIENNOŚĆ i RZECZYWISTOŚĆ! :)
bpapaj

Jak mam obiektywnie ocenić tę książkę?
Jak na Blue Jeans'a...? Czy jak na książkę młodzieżową?
Po długim zastanawianiu się daję jednak 7/10. Już się tłumaczę.
Cały czas wahałam się między 6 a 7, ale...
Sięgając po tę książkę doskonale sobie zdawałam sprawę jakim stylem i jakim językiem jest ona pisana. Nie przeszkadza mi to i nawet lubię to pomieszanie z poplątaniem...

Jeśli czytasz moją opinię, aby dowiedzieć się czy według mnie warto tę książkę przeczytać... to ja ci powiem krótko: CZYTAJ!
Jeśli czytasz moją opinię, aby poznać moje zdanie na temat tej książki to powiem Ci, że jest ŚWIETNA.
Co jest takie wspaniałego tej w książce? Co przyciąga czytelnika i pozwala, żeby ta książka go porwała?
NARRACJA... tylko narracja.
Autor wykazał się niesamowitym wyczuciem tematu i przedstawił go -wręcz- w fenomenalnym stylu.
Fabuła bez takiej narracji byłaby nudna i nie dałoby się tej książki przeczytać z takimi uczuciami.
Śmierć... rodzaju męskiego, nie opisana dosłownie i dokładnie, mająca uczucia, dostrzegająca kolory. Ta lektura sprawiła, że innym okiem patrzę teraz na śmierć i odchodzenie ludzi.
Holokaust i świat III Rzeszy... to kolejne rzeczy, które zostały w tej książce ukazane genialnie.
Gdyby były części dziesiętne dałabym 9,5 lub nawet 9,8... lecz niestety tak nie jest.
Daję 9, gdyż 10 zostawiłam na coś wyjątkowo wyjątkowego. :)
bpapaj

Jeśli czytasz moją opinię, aby dowiedzieć się czy według mnie warto tę książkę przeczytać... to ja ci powiem krótko: CZYTAJ!
Jeśli czytasz moją opinię, aby poznać moje zdanie na temat tej książki to powiem Ci, że jest ŚWIETNA.
Co jest takie wspaniałego tej w książce? Co przyciąga czytelnika i pozwala, żeby ta książka go porwała?
NARRACJA... tylko narracja.
Autor wykazał...

Długo się zastanawiałam jaką ilość gwiazdek postawić przy tej opinii...
9 czy 10? 9 czy 10? Jak to rozpatrywać? Na co patrzeć? Jak ocenić obiektywnie?! - pytanie dosłownie męczyły mnie od rana, od chwili kiedy przeczytałam ostatni wyraz tej książki i z wielkim uśmiechem na ustach ją zamknęłam.
Jednak daję 9 (a dałabym 9,5-9,8 gdyby były części dziesiętne), gdyż 10 chcę zostawić na coś wyjątkowego, coś co dosłownie mnie "powali".
Książka jednak fantastyczna!
Lekkie, młodzieżowe opowiadania, które jednak dużo znoszą do życia czytelnika - pokazują pewne absurdalne zachowania, których unikać, ale także pokazują, że każdy z nas ma w sobie pewne plusy i że każdy zasługuje na szczęście.
Wprowadza w atmosferę świąt... i miłości. (I to w naprawdę nieprzesłodzony sposób - opowiadania bardzo wyważone!)
Kupiłam ją ze względu na Greena, jednak jego opowiadanie było z tych wszystkich najbliżej 9. Wspaniałe opowiadanie, które powinna przeczytać każda jedna zakochująca się z wzajemnością opowiadanie... to "Święta patronka świnek". czytajcie dziewczyny i wyciągajcie wnioski!
Cała książka jest napełniona morałami, ale nie w nudny sposób i naprawdę słania do refleksji nad samym sobą. ;)
Bardzo, bardzo polecam :D
bpapaj

Długo się zastanawiałam jaką ilość gwiazdek postawić przy tej opinii...
9 czy 10? 9 czy 10? Jak to rozpatrywać? Na co patrzeć? Jak ocenić obiektywnie?! - pytanie dosłownie męczyły mnie od rana, od chwili kiedy przeczytałam ostatni wyraz tej książki i z wielkim uśmiechem na ustach ją zamknęłam.
Jednak daję 9 (a dałabym 9,5-9,8 gdyby były części dziesiętne), gdyż 10 chcę...