ycaktiw

Profil użytkownika: ycaktiw

Kraków Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 9 lata temu
152
Przeczytanych
książek
341
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
37
Polubień
opinii
Kraków Mężczyzna
Dodane| 3 cytaty
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Przeczytałem właśnie "Pamiętnik znaleziony w wannie", który jest nie wiedzieć czemu, jedną z mniej znanych powieści Lema. Jest to pozycja trzymana w klimacie "bo oni wiedzą....", osadzona w zamkniętym świecie nowego pentagonu, ukrytego przed światem zewnętrznym w Górach Skalistych. Ktoś rzekł "kafkowsko-orwellowska" rzeczywistość i ciężko się z tym nie zgodzić. Główny bohater, o którym nie wiemy praktycznie nic, zostaje wrzucony w sieć intryg "Wszechwiedzącego Gmachu" i ze strony na stronę śledzimy jak to popada w coraz większą paranoję, próbując znaleźć choć namiastkę sensu, w otaczającym go bezsensie. Wszystko to mocno groteskowe, śmieszne i straszne jednocześnie. Napisane prześwietnym (mimo że czasem lekko męczącym) stylem, charakterystycznym dla Lema, ale nieco odbiegającym od tego z innych jego powieści, które miałem okazje przeczytać. Książka wywołała u mnie skrajne emocje i reakcje- od salw śmiechu, przez mocne skołowanie i zmęczenie, aż do zawrotów głowy. Jeśli miałbym to zestawić z "Procesem", który bardzo często przychodził mi na myśl podczas lektury, to "Pamiętnik..." pod większością aspektów wygrałby zestawienie. Polecam mocno :-).

Przeczytałem właśnie "Pamiętnik znaleziony w wannie", który jest nie wiedzieć czemu, jedną z mniej znanych powieści Lema. Jest to pozycja trzymana w klimacie "bo oni wiedzą....", osadzona w zamkniętym świecie nowego pentagonu, ukrytego przed światem zewnętrznym w Górach Skalistych. Ktoś rzekł "kafkowsko-orwellowska" rzeczywistość i ciężko się z tym nie zgodzić. Główny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Władca Much to bez wątpienia skończone arcydzieło. Od długiego czasu żadna książka nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak ta pozycja. Genialne w niej jest to, że do wielu sytuacji w niej opisanych, mógłbym w moim życiu znaleźć multum analogicznych, których sam byłem uczestnikiem, lub świadkiem. Genialny jest też jej klimat. Na początku mamy beztroskę, z lekką domieszką niepokoju. Ten jednak, ze strony na stronę staje się wyraźniejszy, nastrój staje się coraz gęstszy, coraz bardziej mroczny, zaczyna coraz mocniej przeszywać i oplatać czytelnika, aż w końcu... (polecam dowiedzieć się samemu!)

„Władca Much” to psychologiczne i socjologiczne studium nad zachowaniem grupki dzieciaków, którzy rozbili się na wyspie w czasie bliżej nieokreślonego konfliktu atomowego. Pozycja ta przedstawia powolny rozpad schematów wtłoczonych przez społeczeństwo do głów poszczególnych chłopców. Pokazuje ich (schematów) ułomność. Mamy co prawda przedstawione próby przeniesienia przez bandę rozbitków, pomysłów podchwyconych z świata dorosłych, podstaw kultury, zachowania, niezbędnych aby zostać uratowanym, zachować jedność w grupie. Te jednak szybko zostają zapomniane, a na pierwszy plan wysuwają się barbarzyńskie instynkty. Genialnym momentem wydał mi się ten, w którym Simon „rozmawia” z świńskim łbem, będącym uosobieniem zła, bezosobowego bytu, bliżej nieokreślonego, a znajdującego się w każdym z nich (nas), bytu który tylko czaka aby się ujawnić. Pewny jestem, że sam konflikt (wojna w świecie poza wyspą), o którym mamy może dwie wzmianki (w tym bardzo ważna- „zwierz z przestworzy”) odgrywa w książce bardzo ważną rolę. Dzieci tak naprawdę żyjące w barbarzyńskim świecie, ubranym w maskę cywilizowanego (gdzie zapewne trwa „wojna o pokój”), gdzie wieści o śmierci brzmią na porządku dziennym, nie mogły zacząć zachowywać się inaczej. Kiedy wysiadają wdruki zagarnięte w umysł we względnie zgodnym, obserwowanym na co dzień, społeczeństwie brytyjskim, kontrolę przejmują te niepoznane bezpośrednio, ale te podświadome, również przejęte ze świata dorosłych.

Przemyśleń po tej lekturze mam ogromną ilość, ale zostawię je na razie dla siebie, coby się wykrystalizowały i ewentualnie później je dopiszę.

Władca Much to bez wątpienia skończone arcydzieło. Od długiego czasu żadna książka nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak ta pozycja. Genialne w niej jest to, że do wielu sytuacji w niej opisanych, mógłbym w moim życiu znaleźć multum analogicznych, których sam byłem uczestnikiem, lub świadkiem. Genialny jest też jej klimat. Na początku mamy beztroskę, z lekką domieszką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka jest magiczna.

Po przeczytaniu, polecam ją przesłuchać z zamkniętymi oczami. Na you tube można znaleźć wersję audio. W takim wydaniu jej oniryczny klimat dotyka jeszcze mocniej.

Ta książka jest magiczna.

Po przeczytaniu, polecam ją przesłuchać z zamkniętymi oczami. Na you tube można znaleźć wersję audio. W takim wydaniu jej oniryczny klimat dotyka jeszcze mocniej.

Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika ycaktiw

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Stanisław Lem
Ocena książek:
7,3 / 10
138 książek
9 cykli
3292 fanów
Fiodor Dostojewski
Ocena książek:
7,6 / 10
74 książki
6 cykli
Pisze książki z:
3265 fanów
Stanisław Ignacy Witkiewicz
Ocena książek:
7,2 / 10
89 książek
3 cykle
737 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Stephen King Miasteczko Salem Zobacz więcej
Terry Pratchett Piramidy Zobacz więcej
Anthony de Mello Wezwanie do miłości Zobacz więcej
Stanisław Ignacy Witkiewicz Pożegnanie jesieni Zobacz więcej
Osho Świadomość. Klucz do życia w równowadze. Zobacz więcej
Stanisław Ignacy Witkiewicz Antologia - Narkotyki Zobacz więcej
Stanisław Ignacy Witkiewicz Pożegnanie jesieni Zobacz więcej
Osho Świadomość. Klucz do życia w równowadze. Zobacz więcej
Stanisław Ignacy Witkiewicz Antologia - Narkotyki Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
152
książki
Średnio w roku
przeczytane
14
książek
Opinie były
pomocne
37
razy
W sumie
wystawione
131
ocen ze średnią 7,2

Spędzone
na czytaniu
806
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
13
minut
W sumie
dodane
3
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]