Cytaty
Ale pewnego dnia chciałbym żyć, robiąc coś dobrego, a nie tylko unikać robienia tego, co złe.
- Bardzo cię lubię, Midori. - Jak bardzo? - Jak wiosennego niedźwiadka. - Wiosennego niedźwiadka? - Midori znowu podniosła głowę. - Jakiego znowu wiosennego niedźwiadka? - Idziesz sobie sama wiosną po łące, a z naprzeciwka nadbiega śliczny niedźwiadek o aksamitnym futerku i błyszczących oczkach. I mówi: - Dzień dobry, panienko. Może się razem poturlamy? - I objęci spędzacie wes...
RozwińA dokąd, dziadku, jedziesz tą autostradą? – zapytała szatynka. – Nakata nie wie. – Nie wiesz? – Nie wie. Ale jak tam dojedzie, to będzie wiedział.
A kim naprawdę jesteś? – Nie mam nazwiska. – A nie jest ciężko żyć bez nazwiska? – Nie. Nigdy nie miałem nazwiska ani postaci. – To jesteś jak pierdnięcie. – Można to tak ująć. Skoro nie mam postaci, mogę się stać wszystkim.
- Podoba ci się moja fryzura? - Bardzo ładna. - Jak bardzo? - Jest tak wspaniała, że wszystkie drzewa na całym świecie powinny się przewrócić z wrażenia.
Dźwigaj to gnido! To Twoje zasrane sumienie!
- Ej! A ty coś za jeden, staruszku? Nosisz warkocze? Jesteś Chinolem? A może jakimś Indiańcem? - Jakimś Indiańcem.
Na jego palcach... Nie, to nie była krew - to tylko ślad po poziomkach.
W każdym razie będzie włączona kaseta z Dylanem. - Z czym? - Z Bobem Dylanem. To piosenkarz. Śpiewa takim głosem, jakby za oknem padał... jednym słowem... zachrypniętym głosem.