Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trochę się dłużyła. Dużo imion do zapamięta, czasem ciężko wrócić pamięcią do bohatera sprzed xxx stron.

Trochę się dłużyła. Dużo imion do zapamięta, czasem ciężko wrócić pamięcią do bohatera sprzed xxx stron.

Bardzo ciekawa aczkolwiek nie udało mi się przeczytać całej. Pod koniec zaczęła mnie męczyć jej... powtarzalność (?). Niemniej warto.

Bardzo ciekawa aczkolwiek nie udało mi się przeczytać całej. Pod koniec zaczęła mnie męczyć jej... powtarzalność (?). Niemniej warto.

Magiczna. Magiczny klimat. Pięknie napisana

Magiczna. Magiczny klimat. Pięknie napisana

Interesujące spojrzenie na japońską korporację, aczkolwiek pierwsza połowa ciekawsza niż druga. Pod koniec dłużyzny. Kilka smaczków, szczegółowo ukazany "dzień za dniem".

Interesujące spojrzenie na japońską korporację, aczkolwiek pierwsza połowa ciekawsza niż druga. Pod koniec dłużyzny. Kilka smaczków, szczegółowo ukazany "dzień za dniem".

Szybko się czyta, romans jak ktoś już wspomniał "bez kiczu", dobrze zarysowane postaci... ale cóż, znając twórczość Nurowskiej (którą baaardzo lubię), ta książka pozostawiła we mnie odczucie "nieco nudna".

Szybko się czyta, romans jak ktoś już wspomniał "bez kiczu", dobrze zarysowane postaci... ale cóż, znając twórczość Nurowskiej (którą baaardzo lubię), ta książka pozostawiła we mnie odczucie "nieco nudna".

Książka, która nie wciągnęła mnie "szalenie". Nie miałam ochoty zarywać nocy, czy odkładać czegoś na później w ciągu dnia, byle przeczytać kilka stron.
Jednak - czytało się przyjemnie :) Im dalej, tym ciekawiej, a zakończenie... poprowadzone przez kilkanaście stron więc bez wielkiego "wow", ale wciąż lekko zaskakujące.
W moim odczuciu - książka odpowiednia "na dobranoc" :) Niezbyt drastyczna, nie śni się po nocach, można się wyciszyć.

Książka, która nie wciągnęła mnie "szalenie". Nie miałam ochoty zarywać nocy, czy odkładać czegoś na później w ciągu dnia, byle przeczytać kilka stron.
Jednak - czytało się przyjemnie :) Im dalej, tym ciekawiej, a zakończenie... poprowadzone przez kilkanaście stron więc bez wielkiego "wow", ale wciąż lekko zaskakujące.
W moim odczuciu - książka odpowiednia "na dobranoc" :)...

Ciężka książka. To pierwsze przychodzi mi na myśl po przeczytaniu.
Czyta się ją długo, na raty. Autor ma skłonność do nagłego przeskakiwania z wątku na wątek do czego trzeba się przyzwyczaić.
Mroczny klimat. Ciekawa, a jednak pod koniec miałam już dość i czekałam na samo rozwiązanie. Zakończenie bez szału. Trzyma w napięciu ale brak elementu zaskoczenia.
Czy wrócę do serii? ... może, jeśli nic innego nie wpadnie mi w ręce.

Ciężka książka. To pierwsze przychodzi mi na myśl po przeczytaniu.
Czyta się ją długo, na raty. Autor ma skłonność do nagłego przeskakiwania z wątku na wątek do czego trzeba się przyzwyczaić.
Mroczny klimat. Ciekawa, a jednak pod koniec miałam już dość i czekałam na samo rozwiązanie. Zakończenie bez szału. Trzyma w napięciu ale brak elementu zaskoczenia.
Czy wrócę do serii?...

Fabuła, którą można by streścić w 30 sekund, a która została opisana na 416 stronach. Kilka minusów, które zostały już podane. Kilka powtórzeń, niepotrzebnych opisów. A mimo to - wciąga :) Im dalej, tym trudniej się oderwać. Zakończenie - niby przewidywalne, ale czytając nie możesz się doczekać i cieszysz się, gdy otrzymujesz zaskakujący brak zaskoczenia ;) Autor - po mistrzowsku opisał swój fach, wciągnął w swój świat, pokazał, że gdy wydaje Ci się, że już wszystko wiesz - "pozory czasem mylą".

Fabuła, którą można by streścić w 30 sekund, a która została opisana na 416 stronach. Kilka minusów, które zostały już podane. Kilka powtórzeń, niepotrzebnych opisów. A mimo to - wciąga :) Im dalej, tym trudniej się oderwać. Zakończenie - niby przewidywalne, ale czytając nie możesz się doczekać i cieszysz się, gdy otrzymujesz zaskakujący brak zaskoczenia ;) Autor - po...