Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytana w ramach egzaminu. I dobrze, bo to ciekawy i w miarę systematyczny wykład na temat egipskiej religii, którą tak trudno pojąć z perspektywy wyznawcy religii monoteistycznej.
Godna uwagi, trudna, przez co czasami wydaje się być napisana mętnym językiem - szczególnie osobie, która w ogóle nie będzie zaznajomiona z tematem.
W każdym razie warto spróbować.

Przeczytana w ramach egzaminu. I dobrze, bo to ciekawy i w miarę systematyczny wykład na temat egipskiej religii, którą tak trudno pojąć z perspektywy wyznawcy religii monoteistycznej.
Godna uwagi, trudna, przez co czasami wydaje się być napisana mętnym językiem - szczególnie osobie, która w ogóle nie będzie zaznajomiona z tematem.
W każdym razie warto spróbować.

Dałam Musso drugą szansę, bo po pierwszej przygodzie z nim czułam niedosyt. Myślałam, że dziwnie toporny styl na początku, przez który ciężko dokopać się do połowy, potem wartka akcja i końcówka będąca całkowitym zwrotem akcji. W mojej opinii nie do końca udanym.
,,Central Park'' wypożyczyłam wraz z innymi, cięższymi objętościowo powieściami, bo liczyłam na coś relaksującego i ciekawego. Niestety trochę się zawiodłam. Możliwe, że to też trochę wina przekładu, który według mnie nie jest w tym wydaniu najlepszy - oczywiście porównując z francuskim oryginałem. Niektóre zdania są przetłumaczone dosłownie, co powoduje swego rodzaju językowe kwiatki.
Nie potrafiłam przeżyć też kreacji bohaterów, którzy stają się naprawdę żywi dopiero (mniej więcej) od połowy powieści. Szczególnie Gabriel był przedstawiony jak nie przymierzając drewno, bez którego powieść byłaby równie ciekawa, bo bohaterka poradziłaby sobie sama.
Podsumowując dla minusem tej powieści jest wrzucenie zbyt dużej ilości wątków do tak małej powieści. Mamy tutaj intrygę, sceny imitujące kino akcji, ,,wielką miłość'' i bohaterkę wyjątkowo (!) pokrzywdzoną przez los. Teoretycznie przepis na dobrą zupę, ale zamiast zupy krem Musso stworzył kocioł warzywny, który na dnie okazał się bigosem.

Dałam Musso drugą szansę, bo po pierwszej przygodzie z nim czułam niedosyt. Myślałam, że dziwnie toporny styl na początku, przez który ciężko dokopać się do połowy, potem wartka akcja i końcówka będąca całkowitym zwrotem akcji. W mojej opinii nie do końca udanym.
,,Central Park'' wypożyczyłam wraz z innymi, cięższymi objętościowo powieściami, bo liczyłam na coś...

A gdyby 1984 faktycznie tak wyglądał?

Po książkę sięgnęłam za namową przyjaciela i pożarłam ją w dwa dni. Dopiero później dowiedziałam się, że będzie to też moja lektura szkolna. I całe szczęście, bo poza wspaniałą historia to ogromna kopalnia wszelkich motywów.

Opowieść o życiu ciągle kontrolowanym, o tym jak Winston podejmuje próbę ucieczki od oczu Wielkiego Brata. Miłość, przemoc, kontrola, której nie możemy sobie wyobrazić. Dla mnie przede wszystkim pozostaje to jednak portretem antyutopijnego społeczeństwa, gdzie jednostka nie ma znaczenia - a jeśli aspiruje do tego by je mieć, to grozi jej ewaporacja.

Wielki Brat patrzy. Zawsze.

A gdyby 1984 faktycznie tak wyglądał?

Po książkę sięgnęłam za namową przyjaciela i pożarłam ją w dwa dni. Dopiero później dowiedziałam się, że będzie to też moja lektura szkolna. I całe szczęście, bo poza wspaniałą historia to ogromna kopalnia wszelkich motywów.

Opowieść o życiu ciągle kontrolowanym, o tym jak Winston podejmuje próbę ucieczki od oczu Wielkiego Brata....