Opinie użytkownika
Nie wierzyłam, że kiedyś powiem o książce że jest tą jedyna, no i stało się, to jest ona.
Ta książka mówi o tym co najważniejsze: o pięknej i trudnej miłości nie tylko do partnera ale i rodzica, o czasie, o samotności ale i byciu z innymi, o tym co ludzkie, i co boskie, o ziemi, naturze, ekologi, a przede wszystkim o przemijaniu.
Piękna, dla mnie Chrześcijanki bardzo dotykająca, polecam.
"Na imię mi Ana. Byłam żoną Jezusa z Nazaretu. Jestem głosem."
Naprawdę dobra książka, niech Was nie zmyli okładka, to nie jest kolejna książka o parze która uprawa seks na żyrandolu to jest bardzo dobry thriller, polecam serdecznie. Ciekawa tylko jestem czy otwarte zakończenie jest wstępem dla kolejnej części czy dla uruchomienia wyobraźni.
Pokaż mimo toNie udało mi się dobrać do końca, kilka razy siegalam po nią znowu ale to zbyt trudne.
Pokaż mimo toPotwierdzam wyciskacz łez, dobrze napisana powieść o tym, że jutro może nie nadejść. Polecam.
Pokaż mimo toPoprzednia książka tej autorki "Mąż którego nie znałam" bardziej przypadła mi do gustu, ale ta też nie jest zła.
Pokaż mimo toBez większego przekonania sięgnąłem po tę książkę, ale chciałam się odstresować w długi majowy weekend, a tu mózg pracował pełną parą :-) bardzo fajna, lekka książka o tym, że ludzie się jednak zmieniają i to czasem nawet na lepsze. Polecam serdecznie.
Pokaż mimo toTrzyma w napięciu, łapałam się na tym, że w trakcie czytania zaciskam mięśnie, nie mogłam się oderwać.
Pokaż mimo to