-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant23
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać420
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2013-07-27
Ta manga Clampa jest jednym wielkim crossoverem, przewijają się tu postacie z wielu uniwersów stworzonych przez to studio-i to spora cześć z nich po kilka razy! Manga ma specyficzną dla tego wydawnictwa kreskę, mnie osobiście śmieszyły niezwykle długie nogi niektórych męskich postaci-np Faia i Kurogane. Sporo zawirowań było w tłumaczeniu nazw własnych i nazwisk-Fai Flowright, Celes... I wciąż czekam na polskie wydanie językowe.
Manga jest dość łagodna, skupia się na więzi między Syaoranem i Sakurą oraz tematami takimi jak odpowiedzialność, wybór, przeznaczenie.
Mnie osobiście najbardziej spodobali się wcześniej wymienieni Kurogane i Fai-postaci nowe, ciekawe, o przeszłości długo nie znanej. Kocham te mangę właśnie za postaci i ciekawe przygody całej gromadki.
Polecam serdecznie, zwłaszcza wielbicielom Clampa!
Ta manga Clampa jest jednym wielkim crossoverem, przewijają się tu postacie z wielu uniwersów stworzonych przez to studio-i to spora cześć z nich po kilka razy! Manga ma specyficzną dla tego wydawnictwa kreskę, mnie osobiście śmieszyły niezwykle długie nogi niektórych męskich postaci-np Faia i Kurogane. Sporo zawirowań było w tłumaczeniu nazw własnych i nazwisk-Fai...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejny tomik z serii, akcja posuwa się do przodu jeszcze szybciej niż w poprzednich częściach. Czasem trzeba się nieco zastanowić co się właśnie stało, ale to zawirowania od strony fabularnej, a nie wizualnej.
Kolejny tomik z serii, akcja posuwa się do przodu jeszcze szybciej niż w poprzednich częściach. Czasem trzeba się nieco zastanowić co się właśnie stało, ale to zawirowania od strony fabularnej, a nie wizualnej.
Pokaż mimo to
2 tomik nie ustępuje pierwszemu, postaci i sceny zaś robią się coraz śmielsze-przynajmniej w moim odczuciu. I przyznaję bez bicia-podoba mi się to!
Całkiem spora cześć książki to jednak rozdział z innej mangi-choć ciekawy nieco mnie to jednak zaskoczyło, raczej pozytywnie.
2 tomik nie ustępuje pierwszemu, postaci i sceny zaś robią się coraz śmielsze-przynajmniej w moim odczuciu. I przyznaję bez bicia-podoba mi się to!
Całkiem spora cześć książki to jednak rozdział z innej mangi-choć ciekawy nieco mnie to jednak zaskoczyło, raczej pozytywnie.
Do kupna zachęciła mnie recenzja w Otaku-shounen-ai interesowałam się od dawna, jednak była to moja pierwsza zakupiona manga z tego gatunku.
Od początku rzuca się w oczy-przepiękna, czysta i dokładna kreska. Bohaterowie, którzy z miejsca urzekają, ciekawe wątki... Jedyna mała skaza to odrobinę nieczytelne sceny walki-czasem trzeba się wysilić by ogarnąć co się dzieje. Polecam serdecznie wszystkim z wyjątkiem najzagorzalszych homofobów ^W^
Do kupna zachęciła mnie recenzja w Otaku-shounen-ai interesowałam się od dawna, jednak była to moja pierwsza zakupiona manga z tego gatunku.
Od początku rzuca się w oczy-przepiękna, czysta i dokładna kreska. Bohaterowie, którzy z miejsca urzekają, ciekawe wątki... Jedyna mała skaza to odrobinę nieczytelne sceny walki-czasem trzeba się wysilić by ogarnąć co się dzieje....
Ahhh, seria powoli zmierza do końca, jednak wiele spraw jest jeszcze nierozwiązanych-ten tomik po brzegi wypakowany jest akcją, sytuacja zmienia się praktycznie z rozdziału na rozdział, a nawet szybciej.
Nie tracić czasu na czytanie recenzji, czytać Vassalorda!
Ahhh, seria powoli zmierza do końca, jednak wiele spraw jest jeszcze nierozwiązanych-ten tomik po brzegi wypakowany jest akcją, sytuacja zmienia się praktycznie z rozdziału na rozdział, a nawet szybciej.
Nie tracić czasu na czytanie recenzji, czytać Vassalorda!
W tym tomiku więcej już scen krwawych, momentami naprawdę brutalnych. Opowieść rozwija się jednak, w dodatku coraz więcej dowiadujemy się o tym dlaczego jest jak jest i co było tego przyczyną.
No i w końcu większy występ ma moja ukochana postać z tej mangi-86. Ćpunek jest jest jednocześnie fascynujący, przerażający i na swój sposób całkiem uroczy.
W tym tomiku więcej już scen krwawych, momentami naprawdę brutalnych. Opowieść rozwija się jednak, w dodatku coraz więcej dowiadujemy się o tym dlaczego jest jak jest i co było tego przyczyną.
No i w końcu większy występ ma moja ukochana postać z tej mangi-86. Ćpunek jest jest jednocześnie fascynujący, przerażający i na swój sposób całkiem uroczy.
Książka jest niesamowicie wciągająca, dowcipna, intrygująca, fascynująca i momentami przygnębiająca. Autor pisze z sensem, konsekwentnie ukazując nam wizję świata, w którym gniew i zemsta to cnoty, gdzie człowiek musi przez cały czas uważać na to co mówi i robi. Jednocześnie musi wystrzegać się zła, które zawsze krąży wokoło...
Książka jest niesamowicie wciągająca, dowcipna, intrygująca, fascynująca i momentami przygnębiająca. Autor pisze z sensem, konsekwentnie ukazując nam wizję świata, w którym gniew i zemsta to cnoty, gdzie człowiek musi przez cały czas uważać na to co mówi i robi. Jednocześnie musi wystrzegać się zła, które zawsze krąży wokoło...
Pokaż mimo to