Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie ma sensu polegać na czymś, czego nie mam. Życie ciągle podkłada nam kłody pod nogi, więc wolę się cieszyć z tego , co mam na daną chwilę.

Nie ma sensu polegać na czymś, czego nie mam. Życie ciągle podkłada nam kłody pod nogi, więc wolę się cieszyć z tego , co mam na daną chwilę.

Jesteś dokładnie tą osobą, którą pragnę mieć u swojego boku. Zasługujesz na cały świat i pozwol mi, że ci go dam.

Jesteś dokładnie tą osobą, którą pragnę mieć u swojego boku. Zasługujesz na cały świat i pozwol mi, że ci go dam.

W tym miejscu - w jego objęciach - czuję się bezpieczna i wolna, jakbym rozłożyła ramiona i tańczyła w deszczu. Jakbym dała się ponieść prądom morskim. Jakbym leżała na łące i widziała przed sobą roziskrzone ciemne oczy.

W tym miejscu - w jego objęciach - czuję się bezpieczna i wolna, jakbym rozłożyła ramiona i tańczyła w deszczu. Jakbym dała się ponieść prądom morskim. Jakbym leżała na łące i widziała przed sobą roziskrzone ciemne oczy.

Kiedyś, sądziłam, że mogę zrobić wszystko, ale nauczyłam się być życzliwa dla siebie i celebrować swoje dary oraz rzeczy, nad którymi pracuję, a resztę akceptować taką, jaka jest.

Kiedyś, sądziłam, że mogę zrobić wszystko, ale nauczyłam się być życzliwa dla siebie i celebrować swoje dary oraz rzeczy, nad którymi pracuję, a resztę akceptować taką, jaka jest.

-Tam jest! Tam! To prawda, tato? Jesteś naszym księżycem? Uśmiechnąłem się -Tak, jestem waszym księżycem. Elizabeth zmrużyła oczy. -A mama jest naszym słońcem? -No właśnie - powiedziałem -To znaczy, że Daisy i ja jestesmy waszymi gwiazdkami? - zapytała ponownie patrząc w niebo.

-Tam jest! Tam! To prawda, tato? Jesteś naszym księżycem? Uśmiechnąłem się -Tak, jestem waszym księżycem. Elizabeth zmrużyła oczy. -A mama jest naszym słońcem? -No właśnie - powiedziałem -To znaczy, że Daisy i ja jestesmy waszymi gwiazdkami? - zapytała ponownie patrząc w niebo.

Podeszłam do niego, ale nie powiedziałam ani słowa. Nie błagałam, by wstał. Nie mówiłam, by postarał się być silny. Usiadłam przy nim podczas sztormu i zostałam z nim, gdy błagał, bym zostawiła go samego.

Podeszłam do niego, ale nie powiedziałam ani słowa. Nie błagałam, by wstał. Nie mówiłam, by postarał się być silny. Usiadłam przy nim podczas sztormu i zostałam z nim, gdy błagał, bym zostawiła go samego.

- Zajmę się tym – powiedział. Jego oczy były pełne determinacji. Olive nigdy przedtem nie czuła się taka bezpieczna i kochana. – A potem znajdę cię i zaopiekuję się tobą.

- Zajmę się tym – powiedział. Jego oczy były pełne determinacji. Olive nigdy przedtem nie czuła się taka bezpieczna i kochana. – A potem znajdę cię i zaopiekuję się tobą.

- Widziałaś lalki, które ratuje moja mama? - Tak. - Chodzi mi o to, że kobiety w aktach, te z mojej przeszłości, to lalki "przedtem". A ty.. Jesteś "potem".

- Widziałaś lalki, które ratuje moja mama? - Tak. - Chodzi mi o to, że kobiety w aktach, te z mojej przeszłości, to lalki "przedtem". A ty.. Jesteś "potem".

Nie możesz być moja, tak jak nie można mieć na własność oceanu, burzy czy trawiącego lasu ognia. Nie można mieć ich wziąć w posiadanie, bo ich piękno i moc są z natury wolne. Można jednak próbować je zdobyć. Można je wielbić.

Nie możesz być moja, tak jak nie można mieć na własność oceanu, burzy czy trawiącego lasu ognia. Nie można mieć ich wziąć w posiadanie, bo ich piękno i moc są z natury wolne. Można jednak próbować je zdobyć. Można je wielbić.

Okazuje się, że nieważne, jak mały czy duży jest dom, jak w nim jest ciepło czy zimno, jak poukładane są rzeczy pomiędzy jego ścianami - kiedy pojawia się samotność, zawsze jest smutno.

Okazuje się, że nieważne, jak mały czy duży jest dom, jak w nim jest ciepło czy zimno, jak poukładane są rzeczy pomiędzy jego ścianami - kiedy pojawia się samotność, zawsze jest smutno.

- Kto cię tak skrzywdził? - spytała cicho. - To nie ma żadnego znaczenia.

- Kto cię tak skrzywdził? - spytała cicho. - To nie ma żadnego znaczenia.

Mógłbym cię zabrać dokądkolwiek. Wyobraź sobie jak zjeżdżamy pod bramy piekieł, ja i taki anioł jak ty.

Mógłbym cię zabrać dokądkolwiek. Wyobraź sobie jak zjeżdżamy pod bramy piekieł, ja i taki anioł jak ty.

Twój dom jest wszędzie, gdzie mogę zapewnić ci bezpieczeństwo.

Twój dom jest wszędzie, gdzie mogę zapewnić ci bezpieczeństwo.