Uncelek

Profil użytkownika: Uncelek

Lublin Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 11 godzin temu
487
Przeczytanych
książek
488
Książek
w biblioteczce
330
Opinii
2 392
Polubień
opinii
Lublin Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
"Wszyscy jesteśmy księgami krwi, pod śnieżną bielą kart tętni krew gotowa wytrysnąć szkarłatną fontanną"

Opinie


Na półkach:

➡️Zaczyna się od bardzo mocnego uderzenia. Szkoła, nastolatki, pistolet, masakra. Są ofiary. Są trupy. Zbawca pragnie sprawiedliwości.
➡️Jestem ojcem nastolatki. Zapewne wyobrażacie sobie, jak mocno poruszyła mnie scena opisana w samym wstępie. Scena mocna, scena ostra. A potem było już tylko lepiej. Mocniej. I od samego początku wiedziałem, że ten patronat to był strzał w dziesiątkę!
➡️Musicie wiedzieć jedno - to jest bardzo mocna, cholernie mocna książka. Nie takie tam bzdury wyssane z palca, oparte na przemocy dla przemocy, tylko coś, co Wami naprawdę wstrząśnie. Poruszy Was do głębi. Wywoła spazm mdłości. Bo przemoc, którą tu dostaniecie jest bardzo rzeczywista. Prawdziwa do bólu.
➡️Od razu daje się zauważyć, że autor to policjant. W mojej opinii policyjny sznyt jest ukazany idealnie. Czy to działania operacyjne, czy narady, czy akcje, przesłuchania, zwykłe rozmowy - to jest prawdziwe. Oczywiście podrasowane kiedy trzeba, bo przecież nie jest to dokument, ale mimo tego realia są świetnie uchwycone. Nie każdy swoją wiedzę w temacie potrafi przekuć w dobrą książkę. Krystian Stolarz robi to bardzo dobrze.
➡️Działania policyjne, także te nie do końca zgodne z literą prawa (choć może dzięki temu bardziej skuteczne?) są pokazane z niewątpliwą znajomością tematu. Co z kolei daje nam do myślenia - o ile więcej można by zdziałać, gdyby nie krępowały nas biurokratyczne zasady, normy powszechnie przyjęte za obowiązujące, czy też skrupuły czyniące z nas ludzi cywilizowanych. Jakie postępowanie zda egzamin w konfrontacji z bezwzględnym przestępcą? Czy możemy czuć się rozgrzeszeni z naginania zasad w imię większego dobra i ratowania niewinnej osoby? Krystian Stolarz podsuwa nam nienachalnie te pytania i skłania do zajęcia stanowiska. Ja już zdecydowałem. Ciekawe, co Wy powiecie.
"–Ty wiesz, kto za tym stoi!– stwierdził Rau. –Tak, widzę to w twoich oczach!"
➡️Język jest ostry i chropawy, doskonale pasuje do klimatu tej powieści, mrocznego jak noc, dusznego i niepokojącego. Slang zarówno policyjny jak i przestępców jest barwny i bogaty. Wymiany zdań są dynamiczne, wulgaryzmy po prostu są, tak samo jak w życiu. Nie znoszę nadmiernego wycinania z mowy potocznej słów powszechnie używanych za obelżywe, jak też nie znoszę ich bezzasadnego nadużywania. Autor moim zdaniem uchwycił złoty środek, a tylko kilku znanych mi kryminalnych pisarzy to potrafi.
➡️Ukazanie policji i jej funkcjonariuszy także z tej ludzkiej strony to strzał w dziesiątkę. Bardzo doceniam w książkach spojrzenie w głąb człowieka, zanurzenie się w jego traumach, fobiach, złych wspomnieniach - to zawsze daje powieści dodatkową głębię i czyni ją bardziej wiarygodną. Oczywiście jeśli jest napisane z wyczuciem i szczerze. Tutaj tak właśnie jest.
➡️Kolejną mocną stroną "Zbawcy" są bohaterowie. Krwawią, mają marzenia, mają swoje ciche i głośne tragedie, starzeją się, absolutnie nie są superbohaterami. Są po prostu ludźmi, a przez to możemy zrozumieć ich problemy i płynnie wejść w ich skórę. Stosunki między nimi są odmalowane świetnie. Widzimy od razu, że nie są idealne, a w jednej, wielkiej policyjnej rodzinie są zgrzyty i dawne nieporozumienia. Czy to brak zaufania, czy wykorzystywanie młodszych rangą, czy też brak motywacji. Jest gorycz i wypalenie zawodowe.
➡️Rau i młoda stanowią idealną parę bohaterów. Skaczą między nimi iskry, każde ma własny bagaż doświadczeń. I jestem pewien, że bardzo często tak właśnie się w życiu układa.
Rau jest świetny. To bohater idealnie stworzony właśnie pod ten kryminał, pod ten naturalistyczny klimat. Stary wyga, zgorzkniały, doświadczony, żaden tam super hero, po prostu wyjadacz, który na tej robocie zjadł zęby. To rzutuje na jego życie prywatne, na jego działania operacyjne, na wszystko. Od razu stał się moim ulubieńcem w tej grze. Czy taki był zamysł autora, nie mam pojęcia, ale u mnie tak właśnie się stało. Ta postać robi najlepszą robotę w tej powieści.
➡️Klimat rewelacja. Przyznam się Wam od razu - nie oczekiwałem czegoś aż tak dobrego, kiedy zabierałem się za tę książkę i teraz już jestem pewny, że chcę przeczytać debiut autora.
Koszmar. Koszmar na jawie. Uderzenie w najczulsze struny naszej jaźni. Bez żadnej litości. Już teraz mówię - autor nie daruje Wam niczego. Bywa bardzo okrutnie. Przygotujcie się na trudne chwile. Na lekturę ciężką, łapiącą za serce i przyprawiającą o autentyczną grozę.
➡️Jest bardzo mrocznie, ten mrok rozlewa się po ulicach, przykrywa działania policji, przyprawia o dreszcz, bo od razu nasuwa się pytanie - czy to mogło/by się wydarzyć? A biorąc pod uwagę zawód autora i jego znajomość "branży" - myślę, że jak najbardziej tak. Czy powieść ma w sobie pierwiastki zaczerpnięte z rzeczywistości? Być może nie z jednej sprawy, ale gotów jestem się założyć, że tak właśnie jest.
➡️Praca w policji jest cholernie trudna. Nie mam tu na myśli jej poziomu skomplikowania (choć to też), ale przede wszystkim jej wpływ na życie osobiste. Krystian Stolarz ukazuje to na kilku przykładach. Jak klęska może zepchnąć cię w niebyt. Jak koszmary, które widzisz dniami i nocami wpędzają cię w alkoholizm. Jak traumy przyniesione z pracy rozbijają ci rodzinę. A mimo tego, nawet gdy się ciebie pozbędą, składając na ołtarzu "większego dobra" jako kozła ofiarnego - ty dalej, gdzieś w głębi duszy będziesz psem. Na samym końcu łańcucha.
"Twarz starca spochmurniała. Do tej pory zgrywał niewzruszonego, ale wspomnienie starej sprawy, a raczej porażki, obudziło w nim dawno uśpionego psa. Heroina i litry różnorodnego alkoholu skutecznie trzymały go w najmroczniejszym zakamarku duszy."
➡️Autor wplótł w swoją powieść ogrom cierpienia. Nie jest to płytkie i pozorne cierpienie. To jest głębokie, mocne i przejmujące uczucie. Najgorszy rodzaj przemocy, jaki tylko może być. Okrucieństwo pazurami wydziera ludziom dusze, kaleczy serca, doprowadza do upodlenia i upadku. Chwilami zastanawiałem się, czy to rasowy kryminał, czy zmierza też w stronę grozy, a już bez wątpienia w kierunku ostrego thrillera.
➡️Taki wielogatunkowy miks to dla mnie prawdziwa radość. Czasami w kryminałach takie zazębianie się wielu gatunków wydaje się sztuczne i tworzone na siłę. W "Zbawcy" jest naturalne i płynne. To po prostu konsekwencja niesamowicie czarnej, brudnej intrygi, koszmaru na jawie, który staje się powoli udziałem wszystkich bohaterów. Bohaterów z krwi i kości. Ale o tym już wspominałem.
➡️Wszystko jest prawdziwe. Wszystko jest realne. Spojrzenie na policję, na ludzi. Szalona motywacja chorego umysłu, zwykła podłość i chciwość. Nikt tu nikogo nie wybiela, ani specjalnie nie oczernia. Jest jak jest. Po prostu życie. Dlatego ta powieść jest taka straszna.
➡️Ta książka pokazuje też jeszcze jedną, bardzo istotną rzecz, która niemalże mi umknęła w piorunującej akcji i wszechobecnym okrucieństwie. Otóż pokazuje, że sumienie może obudzić się w człowieku w najmniej oczekiwanej chwili. A wyrządzone dobro nie pozostaje bez zapłaty. I właśnie to pozwala jakoś przejść przez tragedię, która jest tu opisana.
➡️Jeżeli chcecie potężnego uderzenia adrenaliny, jeżeli chcecie bardzo dobrego wątku kryminalnego, bohaterów nakreślonych precyzyjnie, a przy tym niejednoznacznych - musicie poznać "Zbawcę". "Zbawcę", który zaprowadzi Was w najmroczniejsze zakamarki ludzkiej duszy. Przerazi. Nie zostawi nic. Tylko smutek i krew.
Ta książka to petarda.

➡️Zaczyna się od bardzo mocnego uderzenia. Szkoła, nastolatki, pistolet, masakra. Są ofiary. Są trupy. Zbawca pragnie sprawiedliwości.
➡️Jestem ojcem nastolatki. Zapewne wyobrażacie sobie, jak mocno poruszyła mnie scena opisana w samym wstępie. Scena mocna, scena ostra. A potem było już tylko lepiej. Mocniej. I od samego początku wiedziałem, że ten patronat to był strzał w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

➡️Ta książka to baśń. I tak też powinniście do niej podchodzić. Oczywiście baśń dla dorosłych (choć nie tylko). Z niezwykłym klimatem słowiańskich legend. Ze świetnymi bohaterkami, jak żywcem wyjętymi właśnie z legendy. Z pięknem przyrody, magią i starymi opowieściami. Po prostu baśń.
➡️Rozalia i Liliana, dwie całkowicie różne siostry. Dwie przyjaciółki. Dwie strony tej samej monety. To właśnie one i ich charaktery niejako nadają ton tej powieści. To właśnie one zawiązują wątek, wokół którego snuje się niespiesznie, klimatycznie i nastrojowo ta historia. To właśnie one są... Kim są? Co robią? Dokąd zmierzają?
➡️Czary i magia. Wiedźmy i strzygi. To jakby skok w głęboką wodę naszych dziecinnych fantazji, bajkowych zaklęć i niezwykłych stworów. A wszystko to doprawione lekką grozą i odwieczną tajemnicą.
"Machnęła ręką i wszystko się odmieniło. Kominek, przy którym siedziała zmienił się w węglowy piec kuchenny, wielki kociołek wiszący nad nim w kolorowy gliniany garnek, a stary powyginany stołek w krzesło."
Mówiłem Wam, baśń 🙂
➡️Kocham baśnie, czytałem ich mnóstwo jako dziecko, potem czytałem swojemu dziecku. A teraz, ostatnio, zaczynam je czytać dla siebie, już jako człowiek stary. I dalej je uwielbiam. Dziecinnieję? Być może, nie wiem. Ale nadal sprawia mi to wielką radość. Dlatego między innymi zgodziłem się objąć tę książkę patronatem. Bo zapadłem się w niej, jak w leśnych ostępach, zanurzyłem, jak w toni skrytego jeziora. Spotkałem postaci, o których zapomniałem lata temu.
➡️Zakrzywienie czasoprzestrzeni? Inna rzeczywistość? Drzwi do innego świata? Czy można wrócić? Jak tu trafić? Jak trafić potem do domu? Czy może... to jest nasz dom? W jakim dziwnym świecie możecie się znaleźć dzięki tej powieści. W świecie guślarzy, rusałek, a nawet Baby Jagi. Wiedźmy, która potrafi w jednej sekundzie odmienić rzeczywistość.
➡️"Jesteś znakiem, że coś się zmieni, że twoje przybycie nie pozostanie bez echa… Mam wrażenie, że twoje przybycie obudziło zło."
Pojawienie się sióstr zmienia ten dziwny, baśniowy świat. Pojawia się ukryta od wieków groza. Pojawiają się zmiany, które są brzemienne w skutki. Potwory podnoszą swoje ohydne łby. Budzą się demony. Baśń staje się groźna, choć nadal piękna.
➡️Czy siostrzana (i nie tylko) miłość przezwycięży koszmar? Czy można zniszczyć starodawne zło? Czy dobro i przyjaźń są w stanie pokonać mrok i ciemność? Strach i zagrożenie stają się obecne i realne. Opisy krążącej grozy są plastyczne i potrafią przerazić. Czerwone ślepia w ciemności, ślady pazurów na ścianie. Nagła burza i ciemność. O tak! To lubię.
"Rozalia krzyknęła przerażona i odwróciła wzrok, nie mogąc patrzeć na rozdarte ciało, z którego wylewały się wszystkie wnętrzności."
➡️Czy możliwe jest istnienie dwóch całkowicie różnych światów? Świata, który dobrze poznaliśmy i tego, który znamy tylko z baśni? Więcej, czy możliwe jest ich wzajemne przenikanie się i uzupełnianie? Chcecie się o tym przekonać? Chcecie zobaczyć, czym jest legenda, jaka jest jej moc i potęga? Zapraszam! Ta historia świetnie się rozwija, wprowadza stopniowo kolejne elementy i postaci. Nawet chwilę nie będziecie się nudzić.
➡️"To, co się tu dzieje jest prawdziwe, choć może się wydawać, że to jakaś bajka czy legenda."
Pasjonaci baśni i legend będą zachwyceni. Czytelnicy z duszą dziecka zakochają się w tej powieści. Wystarczy mieć otwartą głowę i ta historia porwie Was bez reszty. Niesamowite stworzenia, postacie i demony należące do kanonu słowiańskich podań, w to wszystko rzucone siostry, które pozornie są swoim całkowitym przeciwieństwem. Rewelacyjna rozrywka, niesamowita przygoda, ale też i chwile zadumy. Zadumy nad ludzkim losem, nad losem natury, nad ścieżką, którą kroczy ludzkość.
➡️ "– Pamiętaj, że to świat legend, nie nasz, nie ten, który znasz."
Do tego świata legend zaprasza Was Autorka w swojej "Legendzie". Do tego świata zapraszam Was serdecznie i ja. I życzę Wam wielu wzruszeń i zaskoczeń, które i mnie nie ominęły.

➡️Ta książka to baśń. I tak też powinniście do niej podchodzić. Oczywiście baśń dla dorosłych (choć nie tylko). Z niezwykłym klimatem słowiańskich legend. Ze świetnymi bohaterkami, jak żywcem wyjętymi właśnie z legendy. Z pięknem przyrody, magią i starymi opowieściami. Po prostu baśń.
➡️Rozalia i Liliana, dwie całkowicie różne siostry. Dwie przyjaciółki. Dwie strony tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moi Drodzy
➡️Czekałem bardzo na rozpoczęcie serii ASTROGATORZY od IX-tki. Bardzo, bardzo. Niczego tak nie kocham, jak klasyki, czy to grozy czy fantastyki. A tutaj IX-tka zapowiadała prawdziwe perły. Perły z lamusa. Czy dotrzymała słowa? No jasne, że dotrzymała, bo Krzysiek to najbardziej słowny wydawca, jakiego znam. Ok, to skoro to już ustaliliśmy - kilka słów o książce 😁
➡️Przede wszystkim to, co kocham - klimat retro! Przepiękny język, elegancki, ozdobny, niezwykły, czuję, jakbym wnikał w dawno minioną epokę! Powieść wydana w 1929 roku i to się czuje w każdej literce, w każdym zdaniu, w każdej metaforze! Bez mała jakbym czytał Wellsa albo "Świat zaginiony" Conan Doyle'a. To po prostu wspaniałe!
➡️Wytworzenie kilograma złota kosztuje dolara? Och, jak ja uwielbiam takie utopie. Jak ja szanuję takie naiwności, które wbrew temu, czym się wydają, pozwalają nam na uświadomienie sobie pewnych istotnych społecznie spraw. A jakich? Że człowiek to istota słaba i uzależniona. Że geniusz nie zawsze może wcielić w życie swoje genialne projekty. Że wszystko jest bardziej skomplikowane, niż to się wydaje na pierwszy rzut oka. A sprawa ze złotem to nic, to zaledwie mimochodem rzucone hasło w tej powieści. Kocham starą, dobrą fantastykę właśnie za to, że ma coś do przekazania, że ma jakąś misję, poza zwykłą rozrywką i blichtrem efektów specjalnych, co ma miejsce niestety obecnie w większości przypadków. "Telewizor Orkisza" jest idealnym przykładem tego, czym powinna być fantastyka naukowa. I tego, czym obecnie nie jest.
➡️"Trzej uczeni amerykańscy wynaleźli sposób rozkładania atomów na elektrony." A zatem tak. Energia drzemiąca w atomie. Widzenie i odczuwanie na dowolną odległość. Podróże międzyplanetarne. Czyżby to książka Verne'a?! O rany, jakież to jest piękne. Jakie to jest stare, jakie delikatne, z jakim sznytem klasyki. Jakaż to szkoda, że Polacy tak piszący nie znaleźli się w panteonie największych sław klasycznej fantastyki. Czytałem z rozdziawioną japą i wołałem o więcej. I już nie mogę się doczekać na kolejne perły "Astrogatorów"!
➡️Idee tu przedstawiane w dzisiejszych czasach w części stały się rzeczywistością. Na czym opierał swoje pomysły Autor? Skąd miał takie właśnie dane, które pozwalały mu wysnuć tak nieprawdopodobne, a jednak, jak się okazuje bliskie prawdy pomysły? To jest po prostu cudowne! Wgłębiać się w te dawne, zdawać by się mogło nieprawdopodobne rojenia, wiedząc to, co już teraz wiemy i widzimy.
➡️"Bogactwo nie jest i nie powinno być wszystkim dla człowieka."
Co osobiście bardzo doceniam w prawdziwej fantastyce - to, że przemyca ona w swoich treściach pewne uniwersalne prawdy moralne, które, chociaż powszechnie znane, rzadko są stosowane i wcielane w życie. Kiedy pojawiają się wplecione hasła patriotyzmu, dobra ludzkości, wspólnego dobra, szacunku do człowieka i wiele, wiele innych - wiem wtedy, że na pewno mój wybór lektury, powiem więcej - gatunku był wyborem dobrym. Nie szkodzi wcale, że niektóre ze stwierdzeń są naiwne, ba, nawet utopijne - mimo tego poruszają w czytelniku właściwą strunę duszy i być może dzięki temu sprawią, że ktoś albo coś dobrego uczyni albo po prostu stanie się lepszym człowiekiem. Tak, wiem, to naiwne. Cóż, pozwólcie mi pozostać naiwnym.
➡️Nie dziwne jest, że przez lata książka ta pogrążona była w zapomnieniu. Wszak hasła, które się w niej pojawiają, humanistyczne idee i słowa o zagrożeniu ze wschodu bez wątpienia nie nadawały się do proklamowania w komunistycznej na wskroś Polsce. Ten czas minął. I teraz jest IX-tka, której zawdzięczamy możliwość zapoznania się z tym retro arcydziełem fantastyki.
"Wyjątkowe bowiem jest położenie Polski w Europie: od wschodu grozi nam ciągle zalew Eurazji, dyszącej żądzą pożogi rewolucyjnej, od zachodu zaś groźna Mitropa, spragniona odwetu, zazdrosnym okiem patrzy na rozkwit i potęgę Polski."
➡️Rzadkością jest obecnie, w literaturze współczesnej tak nieskrępowane mówienie o miłości do Ojczyzny, jakby to była rzecz wstydliwa, przebrzmiała i zbyteczna czy nawet zaściankowa. Cóż, każdy ma prawo do własnych na tę sprawę zapatrywań, jednak moje są bardzo zbieżne z tym, co miałem okazję przeczytać w "Telewizorze Orkisza" i tym bardziej ta powieść przypadła mi do gustu.
➡️Czyż nie byłoby wspaniałe móc skierować swój wzrok w dowolny punkt na Ziemi a nawet we wszechświecie? Jakie to daje możliwości! Ile dobrego można zrobić i oczywiście jaką potęgą można się stać, posiadając taki wynalazek. Nic dziwnego zatem, że w pewnym momencie historia ta staje się historią szpiegowską, chwilami politycznym thrillerem, co tylko dodaje jej rysu. Jest przy tym cokolwiek naiwna, ale tą uroczą naiwnością klasycznej fantastyki, która zawsze mnie rozczula.
➡️Moi Drodzy, Wydawnictwo IX po raz kolejny wydało książkę, która jest w całości niezwykła. Porusza się w rejonach, które kocham, używa języka, który uwielbiam, w klimacie, za którym przepadam. Promuje pewne wartości, które i dla mnie są istotne. A to wszystko w afmosferze świetnej, polskiej retro fantastyki i w znakomitej oprawie!
UZJ (Uncelkowy Znak Jakości) w pełni zasłużony 😊

Moi Drodzy
➡️Czekałem bardzo na rozpoczęcie serii ASTROGATORZY od IX-tki. Bardzo, bardzo. Niczego tak nie kocham, jak klasyki, czy to grozy czy fantastyki. A tutaj IX-tka zapowiadała prawdziwe perły. Perły z lamusa. Czy dotrzymała słowa? No jasne, że dotrzymała, bo Krzysiek to najbardziej słowny wydawca, jakiego znam. Ok, to skoro to już ustaliliśmy - kilka słów o książce...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Uncelek

z ostatnich 3 m-cy
Uncelek
2024-05-09 16:43:41
Uncelek ocenił książkę Zbawca na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-09 16:43:41
Uncelek ocenił książkę Zbawca na
8 / 10
i dodał opinię:

➡️Zaczyna się od bardzo mocnego uderzenia. Szkoła, nastolatki, pistolet, masakra. Są ofiary. Są trupy. Zbawca pragnie sprawiedliwości.
➡️Jestem ojcem nastolatki. Zapewne wyobrażacie sobie, jak mocno poruszyła mnie scena opisana w samym wstępie. Scena mocna, scena ostra. A potem było już ty...

Rozwiń Rozwiń
Zbawca Krystian Stolarz
Średnia ocena:
9 / 10
8 ocen
Uncelek
2024-05-08 18:38:59
Uncelek ocenił książkę Legenda na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-08 18:38:59
Uncelek ocenił książkę Legenda na
8 / 10
i dodał opinię:

➡️Ta książka to baśń. I tak też powinniście do niej podchodzić. Oczywiście baśń dla dorosłych (choć nie tylko). Z niezwykłym klimatem słowiańskich legend. Ze świetnymi bohaterkami, jak żywcem wyjętymi właśnie z legendy. Z pięknem przyrody, magią i starymi opowieściami. Po prostu baśń.
➡️R...

Rozwiń Rozwiń
Legenda Jolanta Bartoś
Średnia ocena:
8 / 10
2 ocen
Uncelek
2024-04-30 16:38:21
Uncelek ocenił książkę Telewizor Orkisza na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-04-30 16:38:21
Uncelek ocenił książkę Telewizor Orkisza na
8 / 10
i dodał opinię:

Moi Drodzy
➡️Czekałem bardzo na rozpoczęcie serii ASTROGATORZY od IX-tki. Bardzo, bardzo. Niczego tak nie kocham, jak klasyki, czy to grozy czy fantastyki. A tutaj IX-tka zapowiadała prawdziwe perły. Perły z lamusa. Czy dotrzymała słowa? No jasne, że dotrzymała, bo Krzysiek to najbardziej ...

Rozwiń Rozwiń
Telewizor Orkisza Marian Dąbrowa
Średnia ocena:
7 / 10
8 ocen
Uncelek
2024-04-18 16:25:42
Uncelek ocenił książkę Po zbutwiałych schodach na
10 / 10
i dodał opinię:
2024-04-18 16:25:42
Uncelek ocenił książkę Po zbutwiałych schodach na
10 / 10
i dodał opinię:

➡️Pierwsze, co od razu mogę powiedzieć - w powodzi wielu beznadziejnie brzmiących tytułów ten tytuł po prostu się wyróżnia. Sugeruje nostalgię, sugeruje wspomnienia, sugeruje coś smutnego i jednocześnie pięknego. Czy tak właśnie się okazało?
➡️Już wstęp powiedział mi, że się nie myliłem. W...

Rozwiń Rozwiń
Po zbutwiałych schodach Anna Musiałowicz
Średnia ocena:
8.7 / 10
23 ocen
Uncelek
2024-04-09 20:27:47
Uncelek ocenił książkę Powiernik diabła na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-04-09 20:27:47
Uncelek ocenił książkę Powiernik diabła na
9 / 10
i dodał opinię:

"Kiedy myślę o połowie lat 80, stają mi przed oczami tanie narkotyki i kapele, których zdecydowanie nie spodziewałem się słyszeć do końca swoich dni. Ich wielkie tapiry i głośne klawisze. Automaty perkusyjne. Depeche Mode, Duran Duran... Muzyka do wciągania koksu i składania pustych obietn...

Rozwiń Rozwiń
Powiernik diabła Ed BrubakerSean Phillips
Cykl: Reckless (tom 2)
Średnia ocena:
7.6 / 10
31 ocen
Uncelek
2024-04-06 20:04:09
Uncelek ocenił książkę Wigilijna zagadka na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-04-06 20:04:09
Uncelek ocenił książkę Wigilijna zagadka na
9 / 10
i dodał opinię:

➡️Malutka wyspa. Kilkoro ludzi, absolutnie się od siebie różniących. Zamknięte środowisko, odcięte od świata. Tajemnica. Sztorm. Niebezpieczeństwo. Ekscentryczny miliarder. Morderstwo. Jestem zachwycony. Dlaczego? Dlatego, że kocham tajemnice, zamknięte środowiska i zróżnicowanych bohateró...

Rozwiń Rozwiń
Wigilijna zagadka Małgorzata Starosta
Średnia ocena:
7.1 / 10
157 ocen
Uncelek
2024-04-04 19:21:26
Uncelek ocenił książkę Reckless na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-04-04 19:21:26
Uncelek ocenił książkę Reckless na
9 / 10
i dodał opinię:

Moi Drodzy
➡️Kiedy widzę na okładce nazwiska Brubaker/Phillips, to od razu czynię założenie, że to będzie zajebista rzecz. I jak dotąd nigdy się nie pomyliłem. Dlatego jak ohoho już dość dawno temu zobaczyłem zapowiedzi nowej serii tego duetu, ślinka mi pociekła i to jak. Tymczasem jest ja...

Rozwiń Rozwiń
Reckless Ed BrubakerSean Phillips
Cykl: Reckless (tom 1)
Średnia ocena:
7.6 / 10
31 ocen
Uncelek
2024-03-30 16:14:20
Uncelek ocenił książkę Hillbilly. Tom 1 na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-03-30 16:14:20
Uncelek ocenił książkę Hillbilly. Tom 1 na
9 / 10
i dodał opinię:

"Stałem tam, zastanawiając się, skąd tyle nienawiści i śmierci. Odpowiedź jest prosta, bo ludzie są ciemni, nic nie wiedzą i tyle."

➡️I tak! W końcu po legendarnym "The Goon" (uwielbiam!) doczekałem się kolejnego komiksu Powella. I powiem krótko - warto było czekać! Warto jak jasna choler...

Rozwiń Rozwiń
Hillbilly. Tom 1 Eric Powell
Cykl: Hillbilly (Nagle!) (tom 1)
Średnia ocena:
7.5 / 10
11 ocen
Uncelek
2024-03-26 18:06:32
Uncelek ocenił książkę Burza na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-03-26 18:06:32
Uncelek ocenił książkę Burza na
7 / 10
i dodał opinię:

➡️Sunya Mara (nie znana mi do tej pory kompletnie, absolutnie i w ogóle) stworzyła ot tak pstryk opowieść, która Was wciśnie w fotel, wciągnie w wir intryg i wrzuci w sieć spisków. Klątwa i nadzieja. Radość zwycięstwa i gorycz porażki. Powieść dość długa (447 stron, chociaż jak na fantasy ...

Rozwiń Rozwiń
Burza Sunya Mara
Cykl: The Darkening (tom 1)
Średnia ocena:
7.6 / 10
90 ocen
Uncelek
2024-03-25 17:06:33
Uncelek ocenił książkę Sprawa lorda Rosewortha na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-03-25 17:06:33
Uncelek ocenił książkę Sprawa lorda Rosewortha na
9 / 10
i dodał opinię:

➡️Moi Drodzy,
Gosia popełniła właśnie książkę, która, z jej dotychczasowych, zresztą znakomitych powieści - przemawia do mnie najbardziej! Najbardziej i kropka! Otóż to właśnie!
➡️A dlaczego? Lecimy:
1. Niesamowity klimat retro, na dodatek w środowisku brytyjskiej arystokracji - bardziej...

Rozwiń Rozwiń
Sprawa lorda Rosewortha Małgorzata Starosta
Średnia ocena:
7.5 / 10
310 ocen

ulubieni autorzy [2]

Katarzyna Kowalewska
Ocena książek:
7,3 / 10
10 książek
1 cykl
14 fanów
Michael Connelly
Ocena książek:
6,9 / 10
65 książek
4 cykle
212 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
487
książek
Średnio w roku
przeczytane
41
książek
Opinie były
pomocne
2 392
razy
W sumie
wystawione
468
ocen ze średnią 8,3

Spędzone
na czytaniu
3 004
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
44
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]