Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna książka o modzie męskiej, dużo dobrych wskazówek, bardzo praktyczna.

Świetna książka o modzie męskiej, dużo dobrych wskazówek, bardzo praktyczna.

Przereklamowana, można by streścić do 130 ston

Przereklamowana, można by streścić do 130 ston

Oczywistości ubrane w całość. Całkiem sensowne tezy, można przeczytać bez bólu coachingu

Oczywistości ubrane w całość. Całkiem sensowne tezy, można przeczytać bez bólu coachingu

Jak na papkę coachingu to nawet przyzwoita książka. W sposób klarowny opisuje schematy, które powinny zadziałać. Ograniczona na szczęście jest coachingowa paplanina

Jak na papkę coachingu to nawet przyzwoita książka. W sposób klarowny opisuje schematy, które powinny zadziałać. Ograniczona na szczęście jest coachingowa paplanina

Typowe amerykańskie coach-rzygowiny. Pisana w sposób prymitywny, bez większego polotu. Ciężko przebrnąć do połowy nawet.

Typowe amerykańskie coach-rzygowiny. Pisana w sposób prymitywny, bez większego polotu. Ciężko przebrnąć do połowy nawet.

Fenomenalns książka. Bardzo dobrze napisana, czyta się przyjemnie. Jedyne zastrzeżenie to dający się zauważyć brak obiektywizmu momentami.

Fenomenalns książka. Bardzo dobrze napisana, czyta się przyjemnie. Jedyne zastrzeżenie to dający się zauważyć brak obiektywizmu momentami.

Totalna, przereklamowana szmira. Idealna lektura do poczytania w kiblu.

Totalna, przereklamowana szmira. Idealna lektura do poczytania w kiblu.

Świetnie napisana, w przejrzysty sposób tłumaczy dlaczego atom to jedyne słuszne rozwiązanie

Świetnie napisana, w przejrzysty sposób tłumaczy dlaczego atom to jedyne słuszne rozwiązanie

Bardzo ciekawa jeśli chodzi o treść, natomiast napisana topornie i niezrozumiale dla laika, a taki miał być pierwotny odbiorca.

Bardzo ciekawa jeśli chodzi o treść, natomiast napisana topornie i niezrozumiale dla laika, a taki miał być pierwotny odbiorca.

Bardzo ciekawie napisany reportaż, doskonale pokazuje dokąd prowadzi nas owczy pęd ekologii.

Bardzo ciekawie napisany reportaż, doskonale pokazuje dokąd prowadzi nas owczy pęd ekologii.

Szkoda, że brakuje jakiejś dodatkowej treści w odróżnieniu do serialu. Za to wielki minus, ale sama forma bardzo przyjemna.

Szkoda, że brakuje jakiejś dodatkowej treści w odróżnieniu do serialu. Za to wielki minus, ale sama forma bardzo przyjemna.

Zbiór felietonów z dobrym brytyjskim humorem. Jeremy ma niezwykłą lekkość w pisaniu. Brakuje mimo wszystko więcej materiału, który jakoś by wykraczał poza to co możemy zobaczyć na Farmie Clarksona.

Zbiór felietonów z dobrym brytyjskim humorem. Jeremy ma niezwykłą lekkość w pisaniu. Brakuje mimo wszystko więcej materiału, który jakoś by wykraczał poza to co możemy zobaczyć na Farmie Clarksona.

Książka bardzo nierówna. Ciekawy rozdział o USA i Bliskim Wschodzie. Reszta to dodatek na siłę żeby objętość się zgadzała. Amerykocentryzm, dużo patetyzmu, który nudzi. Sporo dziecinnych uproszczen i traktowania odbiorcy jak debila.

Książka bardzo nierówna. Ciekawy rozdział o USA i Bliskim Wschodzie. Reszta to dodatek na siłę żeby objętość się zgadzała. Amerykocentryzm, dużo patetyzmu, który nudzi. Sporo dziecinnych uproszczen i traktowania odbiorcy jak debila.

W wielu aspektach banały, momentami autor podchodzi do odbiorcy jak do debila. Rozumiem potrzebę upraszczania języka, ale są jakieś granice. Ton mocno subiektywny, w wielu aspektach przemilczenia, które wpływają na zasadniczy odbiór planów reform przedstawianych przez autora.
W kwestii np atomu Autor jest tak tendencyjny, że aż momentami zabawny.

W wielu aspektach banały, momentami autor podchodzi do odbiorcy jak do debila. Rozumiem potrzebę upraszczania języka, ale są jakieś granice. Ton mocno subiektywny, w wielu aspektach przemilczenia, które wpływają na zasadniczy odbiór planów reform przedstawianych przez autora.
W kwestii np atomu Autor jest tak tendencyjny, że aż momentami zabawny.