rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Cudownie mroczne, sięgające do szpiku zepsucie, które przeraża skalą zaraźliwości... Bo w każdym z nas są nasiona zła, pytanie jak często je podlewamy

Cudownie mroczne, sięgające do szpiku zepsucie, które przeraża skalą zaraźliwości... Bo w każdym z nas są nasiona zła, pytanie jak często je podlewamy

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po rewelacjach Eriki i magicznej scenie pod pokładem z jej udziałem zabrakło mi więcej pikantnych sekretów od pozostałych, którymi mogliby się podzielić na konklawe i po raz kolejny wywrócić wszystko do góry nogami.
Ciekawy wątek Alex.

Po rewelacjach Eriki i magicznej scenie pod pokładem z jej udziałem zabrakło mi więcej pikantnych sekretów od pozostałych, którymi mogliby się podzielić na konklawe i po raz kolejny wywrócić wszystko do góry nogami.
Ciekawy wątek Alex.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sparafrazuję słowa Johnnego Kavanagh z serii Binding 13: podobało mi się w c**j bardzo:D

Sparafrazuję słowa Johnnego Kavanagh z serii Binding 13: podobało mi się w c**j bardzo:D

Pokaż mimo to


Na półkach:

To po prostu trzeba przeczytać. Już w pierwszej części cyklu wiedziałem, że popłynę i nie będzie na to żadnej rady, ani ratunku. Człowiek na zmianę się: fascynuje, płacze, śmieje, wzrusza i tak w kółko.
Najlepszy cykl romantyczny jaki miałem okazję czytać.

To po prostu trzeba przeczytać. Już w pierwszej części cyklu wiedziałem, że popłynę i nie będzie na to żadnej rady, ani ratunku. Człowiek na zmianę się: fascynuje, płacze, śmieje, wzrusza i tak w kółko.
Najlepszy cykl romantyczny jaki miałem okazję czytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O, Panie!
Okładka... inna taka. Tytuł... intrygujący. A zatem: ahoj przygodo!
No i muszę przyznać, że... historia jest klawa jak cholera. Dostrzegam tu liczne inspiracje takimi tytułami jak: Sankarea, Niepamięć panny zmierzchu, Księga cmentarna Neila Gaimana, a także jakąś nutę Anety Jadowskiej. Do tego szczypta rubasznego humoru, frywolne podejście do folkloru i paranormalny trójkąt miłosny w tle, nadający w rytmie poliamori.
Brzmi dziwacznie, prawda, ale jak dla mnie wszystko tutaj fajnie się spina.
Książka ma przyjemne tempo, czyta się lekko.
Oceniam ją dosyć wysoko, co na tle bardziej wysłużonych tytułów może wydawać się nieporozumieniem, ale każda książka to dla mnie przede wszystkim przygoda. Szeroko rozumiana rozrywka, na którą trzeba spojrzeć jak na indywidualne doznanie; i to pomimo licznych porównań. Oczywiście liczę na powrót tego magicznego trio ;)

O, Panie!
Okładka... inna taka. Tytuł... intrygujący. A zatem: ahoj przygodo!
No i muszę przyznać, że... historia jest klawa jak cholera. Dostrzegam tu liczne inspiracje takimi tytułami jak: Sankarea, Niepamięć panny zmierzchu, Księga cmentarna Neila Gaimana, a także jakąś nutę Anety Jadowskiej. Do tego szczypta rubasznego humoru, frywolne podejście do folkloru i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

godzina 21:30 moja ośmiolatka leży już w swoim pryku i słucha jak jej czytam, do momentu, gdy przeczytałem podtytuł: Potwór spod łóżka... ten fragment kazała mi pominąć :D

godzina 21:30 moja ośmiolatka leży już w swoim pryku i słucha jak jej czytam, do momentu, gdy przeczytałem podtytuł: Potwór spod łóżka... ten fragment kazała mi pominąć :D

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli dalszy ciąg tej historii jest równie porywający, to myślę, że wpadnę w kolejny ciąg...
Wspaniali główni bohaterowie,
problemy, które są mi wyjątkowo dobrze znane... (Nie, nie chodzi o bolące jajka:D),
I wisienka na torcie: Gerard Gibs Gibson aka Król Łechtaczek:D

Jeśli dalszy ciąg tej historii jest równie porywający, to myślę, że wpadnę w kolejny ciąg...
Wspaniali główni bohaterowie,
problemy, które są mi wyjątkowo dobrze znane... (Nie, nie chodzi o bolące jajka:D),
I wisienka na torcie: Gerard Gibs Gibson aka Król Łechtaczek:D

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gratka dla fanów Dziennika cwaniaczka ;)

Gratka dla fanów Dziennika cwaniaczka ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł na miasta alternatywne spodobał mi się już u Neila Gaimana, w Nigdziebądź, ale uniwersum rozwijane przez Panią Jadowską jest ZA JE BI STE!!!

Pomysł na miasta alternatywne spodobał mi się już u Neila Gaimana, w Nigdziebądź, ale uniwersum rozwijane przez Panią Jadowską jest ZA JE BI STE!!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Hannibal Lecter, Bufallo Bill, Theodore Bugwell... To zadziwiające ile jeden degenerat może dać filmowych inspiracji...
A książka przerażająca, bo taka też miała być, ku przestrodze!

Hannibal Lecter, Bufallo Bill, Theodore Bugwell... To zadziwiające ile jeden degenerat może dać filmowych inspiracji...
A książka przerażająca, bo taka też miała być, ku przestrodze!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Siłą zbiorów opowiadań: Głód i Pragnienie jest autentyczny strach, plastyczna wizja, pełzająca głęboko pod powierzchnię, w dół prosto w ciemność. Karika opisuje wszystko jako zbiór relacji poszczególnych osób zaczynając od przypadkowych wieśniaków na gestapo kończąc, nadając całości ludzki, namacalny charakter. Dzięki tym zabiegom odnosi się wrażenie, że przedstawione wydarzenia miały miejsce naprawdę, a nie były jedynie wytworem ludzkiej fantazji. Zmory, kikimory, czarne postacie... każda z nich istnieje, bo istnieje szaleństwo ludzkie, które lubi usprawiedliwiać przemoc i bezsensowny rozlew krwi. Facet ryje banie, i to ostro:D
Każdy kolejny segment tej opowieści wydaje się być niepasującym do reszty tworem, wyrwanym z konteksty, chaosem. Musimy na tą opowieść spojrzeć okiem historyka, bo historia nie jest jednowymiarową linią, ale dziesiątkami linii przecinających się w sobie tylko znanej zawiłości i zależności. Gdzie każde nawet pozorne zdarzenie ma swój wydźwięk w innych znacznie większych wydarzeniach, nieraz całkowicie zmieniając ich wydźwięk.
Autor zręcznie zaciera granicę pomiędzy prawdą, a fikcją, brnie w egzystencjalizm, w ból istnienia, marność ludzkiej bytności, jako nieistotnej w skali całego wszechświata, co jest jedną z najniebezpieczniejszych myśli jakie mogą przejść przez nieodpowiedni umysł.

I live in fire, I am discord
I destroy, I am the demon...*

Najbardziej przerażające jest to, że autor uświadamia nam, że każdy, ale to absolutnie każdy ma potencjał do tego by stać się potworem; bo przecież uwięziona w nas bestia nie raz jest utrzymywana przez takie banały jak kurtuazja, wychowanie, poczucie wstydu, czy społecznie niedopuszczalne zachowania, które znikają, gdy stróżujące nas oczy spogladają w drugą stronę... wtedy wychodzi z nas to, co zwiemy ID... Według Japończyków człowiek posiada trzy twarze: jedna dla rodziny, jedna dla znajomych i trzecia, którą zna tylko on sam...

"Ilu­zja wol­no­ści, de­cy­do­wa­nia o sobie – ko­lej­na fa­ta­mor­ga­na. Lu­dzie to bio­ma­szy­ny pełne ma­rzeń. Ro­bi­my to, czego chce, co na­ka­zu­je nam wola. Hu­ma­nizm to je­dy­nie senna nad­bu­do­wa, która się roz­pły­nie, kiedy tylko znaj­dziesz się w nie­bez­pie­czeń­stwie".
Józef karika

*Resist and Disorder, Cyberpunk 2077

Siłą zbiorów opowiadań: Głód i Pragnienie jest autentyczny strach, plastyczna wizja, pełzająca głęboko pod powierzchnię, w dół prosto w ciemność. Karika opisuje wszystko jako zbiór relacji poszczególnych osób zaczynając od przypadkowych wieśniaków na gestapo kończąc, nadając całości ludzki, namacalny charakter. Dzięki tym zabiegom odnosi się wrażenie, że przedstawione...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Klimat z książki Strach Józefa Kariki i Remigiusza Mroza z serii o Zaorskim, do tego fabuła osadzona w dwóch liniach czasowych, jak w serialu True detective. Całość połączona po mistrzowsku, z mocnym zakończeniem. Myślę, że zostanę przy autorze na dłużej;)

Klimat z książki Strach Józefa Kariki i Remigiusza Mroza z serii o Zaorskim, do tego fabuła osadzona w dwóch liniach czasowych, jak w serialu True detective. Całość połączona po mistrzowsku, z mocnym zakończeniem. Myślę, że zostanę przy autorze na dłużej;)

Pokaż mimo to

Okładka książki Święci i biesy Witold Vargas, Paweł Zych
Ocena 7,7
Święci i biesy Witold Vargas, Pawe...

Na półkach:

Tak mnie wciągnęła, że ostatnio zacząłem fragmenty czytać na głos żonie i o dziwo moja ośmioletnią córa przestała grać na Xboxie i także zaczęła słuchać. Pytanie: dlaczego w szkole choćby na religii nie uczą o świętych? A przynajmniej jak ja chodziłem do szkoły, to o nich jedynie wspominali, że tacy istnieli. Szkoda, bo te anegdoty są naprawdę ciekawe.

Tak mnie wciągnęła, że ostatnio zacząłem fragmenty czytać na głos żonie i o dziwo moja ośmioletnią córa przestała grać na Xboxie i także zaczęła słuchać. Pytanie: dlaczego w szkole choćby na religii nie uczą o świętych? A przynajmniej jak ja chodziłem do szkoły, to o nich jedynie wspominali, że tacy istnieli. Szkoda, bo te anegdoty są naprawdę ciekawe.

Pokaż mimo to

Okładka książki Sztuka wojny. Wydanie oryginalne. Bez komentarzy Sun Zi, Sun Tzu
Ocena 7,0
Sztuka wojny. ... Sun Zi, Sun Tzu

Na półkach:

Ponadczasowa klasyka, im bardziej lekceważona, tym bardziej niebezpieczna

Ponadczasowa klasyka, im bardziej lekceważona, tym bardziej niebezpieczna

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie czytałem z tyłu o czym jest ta książka, wyjątkowo poszedłem na żywioł zaintrygowany tytułem :P.
Historia trudna, ciężka momentami do przetrawienia. Dobra by podczas nocnego dumania przewartościować swoje nastawienie do innych osób, by spojrzeć na nas ich oczami.
Podobne odczucia miałem czytając: Bezmatek - Miry Marcinów,
a także
Biegunów - Olgi Tokarczuk.

Nie czytałem z tyłu o czym jest ta książka, wyjątkowo poszedłem na żywioł zaintrygowany tytułem :P.
Historia trudna, ciężka momentami do przetrawienia. Dobra by podczas nocnego dumania przewartościować swoje nastawienie do innych osób, by spojrzeć na nas ich oczami.
Podobne odczucia miałem czytając: Bezmatek - Miry Marcinów,
a także
Biegunów - Olgi Tokarczuk.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest sztosik:D

Jest sztosik:D

Pokaż mimo to

Okładka książki Thorgal: Trzech starców z krainy Aran Grzegorz Rosiński, Jean Van Hamme
Ocena 7,7
Thorgal: Trzec... Grzegorz Rosiński,&...

Na półkach:

Historia się rozkręca:D

Historia się rozkręca:D

Pokaż mimo to


Na półkach:

W swojej kategorii książeczka jest obłędna:D

W swojej kategorii książeczka jest obłędna:D

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nieoczywista, bazująca na skrajnie postrzeganych emocjach. Bohaterowie na pierwszy rzut oka są płytcy i bardzo ograniczeni, ale to tylko pozory, maski obleczone na potrzebę chwili, by zaciemnić obraz rzeczywistości, na którą nie mają zamiaru się zgodzić. Taka forma znieczulenia, uśpienia rozrywających ich emocji. Jak ktoś już w komentarzach napisał: ta książka faktycznie może zepsuć:P
Historia w wielu miejscach wywołuje dyskomfort, wymusza potępienie dla głównych bohaterów, mimo wszystko... Chce się pójść za nimi dalej i zobaczyć jak to wszystko się skończy.

Książka nieoczywista, bazująca na skrajnie postrzeganych emocjach. Bohaterowie na pierwszy rzut oka są płytcy i bardzo ograniczeni, ale to tylko pozory, maski obleczone na potrzebę chwili, by zaciemnić obraz rzeczywistości, na którą nie mają zamiaru się zgodzić. Taka forma znieczulenia, uśpienia rozrywających ich emocji. Jak ktoś już w komentarzach napisał: ta książka...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pisanie thrillerów jest ciężką pracą, ale pisanie książek dla dzieci, i to w aranżacji kryminału to jest majstersztyk. Czytam razem z ośmioletnią córą:D

Pisanie thrillerów jest ciężką pracą, ale pisanie książek dla dzieci, i to w aranżacji kryminału to jest majstersztyk. Czytam razem z ośmioletnią córą:D

Pokaż mimo to