Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka pomaga odkryć wartość wdzięczności i pokazuje możliwości jej praktykowania. Autor przedstawia swoją koncepcję czterech okien wdzięczności, gdzie każde okno odnosi się do innych darów, za które możemy być wdzięczni. Dzięki takiemu uporządkowaniu można zauważyć i docenić wszystko co nas spotyka w życiu oraz zbudować stałą wdzięczność, a nie tylko związaną np. z wielkimi wydarzeniami. Czytelnik zostaje też zaproszony do zrozumienia i czerpania szczęścia z darów trudnych. Autor jako doktor psychologii i zakonnik znakomicie łączy swoją psychologiczną wiedzę z tematem wiary. Omawiając poszczególne zagadnienia powołuje się na konkretne badania naukowe oraz własne doświadczenia. Czytelnik chcący pogłębiać swoją wiedzę na temat wdzięczności znajdzie też cały rozdział z literaturą cytowaną i polecaną.

Książka pomaga odkryć wartość wdzięczności i pokazuje możliwości jej praktykowania. Autor przedstawia swoją koncepcję czterech okien wdzięczności, gdzie każde okno odnosi się do innych darów, za które możemy być wdzięczni. Dzięki takiemu uporządkowaniu można zauważyć i docenić wszystko co nas spotyka w życiu oraz zbudować stałą wdzięczność, a nie tylko związaną np. z...

Nie bez powodu tak często czytana i równie często polecana. Daje nadzieje, pokazuje życie w innym świetle. Mimo, że mówi o Bogu, nie należy jej traktować jak źródło informacji o Bogu czy Jego sposobu myślenia. Za to pozwala zacząć łamać schematy w swojej głowie, rozbudzić wyobraźnie.

Nie bez powodu tak często czytana i równie często polecana. Daje nadzieje, pokazuje życie w innym świetle. Mimo, że mówi o Bogu, nie należy jej traktować jak źródło informacji o Bogu czy Jego sposobu myślenia. Za to pozwala zacząć łamać schematy w swojej głowie, rozbudzić wyobraźnie.

Książka ta porusza niemal każdą część naszego życia od marzeń, wiary, ambicji, sensu po politykę. Znajdziemy w niej historię człowieka z pasją i sercem oddanym innym ludziom.

Książka ta porusza niemal każdą część naszego życia od marzeń, wiary, ambicji, sensu po politykę. Znajdziemy w niej historię człowieka z pasją i sercem oddanym innym ludziom.

Prosta i optymistyczna książka podnosząca na duchu. Zawiera historie różnych osób pisane przez zwykłe codzienne życie i przedstawione humorystycznie przez autorkę. Mogą udowodnić nam, że nie warto się bać.

Prosta i optymistyczna książka podnosząca na duchu. Zawiera historie różnych osób pisane przez zwykłe codzienne życie i przedstawione humorystycznie przez autorkę. Mogą udowodnić nam, że nie warto się bać.

Świetna książka dla osób wierzących, zmagających się z depresją lub innymi zniechęcającymi stanami. Skierowana do kapłanów, ale nie było to dla mnie żadnym problemem w czytaniu, ponieważ każdy człowiek zmaga się z podobnymi doświadczeniami i przeżyciami mimo, że każdy w trochę innych sytuacjach. Pokazała mi, że nawet największe postacie z Biblii mimo bliskości Boga zmagały się z tymi samymi problemami i zwątpieniami co każdy człowiek. Dzięki tej książce dostrzegłam częste przyczyny depresji, smutku, rozczarowań oraz sposoby wyjścia z takich stanów i ich zapobiegania.

Świetna książka dla osób wierzących, zmagających się z depresją lub innymi zniechęcającymi stanami. Skierowana do kapłanów, ale nie było to dla mnie żadnym problemem w czytaniu, ponieważ każdy człowiek zmaga się z podobnymi doświadczeniami i przeżyciami mimo, że każdy w trochę innych sytuacjach. Pokazała mi, że nawet największe postacie z Biblii mimo bliskości Boga zmagały...

Nie polecam tej książki. Udowodniła mi, że pan Jackowski faktycznie korzysta z jakichś mocy. Szkoda, że sam nie wie z jakich. Ja po przeczytaniu książki mimo, że wtedy mi się bardzo podobała zaczęłam mieć dziwne lęki, bałam się ciemności, zaczęłam ciągle chorować. Skończyło się kiedy przestałam słuchać i czytać pana Jackowskiego. Nie dziwię się, że pan Jackowski mówi, że ma ciągle depresję, a w książce opisuje, że coś go straszyło w hotelu. I nie dziwię się już jaką postawę ma kościół do tego.

Nie polecam tej książki. Udowodniła mi, że pan Jackowski faktycznie korzysta z jakichś mocy. Szkoda, że sam nie wie z jakich. Ja po przeczytaniu książki mimo, że wtedy mi się bardzo podobała zaczęłam mieć dziwne lęki, bałam się ciemności, zaczęłam ciągle chorować. Skończyło się kiedy przestałam słuchać i czytać pana Jackowskiego. Nie dziwię się, że pan Jackowski mówi, że ma...

Nie polecam tej książki. Udowodniła mi, że pan Jackowski faktycznie korzysta z jakichś mocy. Szkoda, że sam nie wie z jakich. Ja po przeczytaniu książki mimo, że wtedy mi się bardzo podobała zaczęłam mieć dziwne lęki, bałam się ciemności, zaczęłam ciągle chorować. Skończyło się kiedy przestałam słuchać i czytać pana Jackowskiego. Nie dziwię się, że pan Jackowski mówi, że ma ciągle depresję, a w książce opisuje, że coś go straszyło w hotelu. I nie dziwię się już jaką postawę ma kościół do tego.

Nie polecam tej książki. Udowodniła mi, że pan Jackowski faktycznie korzysta z jakichś mocy. Szkoda, że sam nie wie z jakich. Ja po przeczytaniu książki mimo, że wtedy mi się bardzo podobała zaczęłam mieć dziwne lęki, bałam się ciemności, zaczęłam ciągle chorować. Skończyło się kiedy przestałam słuchać i czytać pana Jackowskiego. Nie dziwię się, że pan Jackowski mówi, że ma...