Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Muszę przyznać, że nieco się rozczarowałam. Ani nie była to równie wciągająca książka jak pierwsza część, ani też poruszająca. Ponad to, ja osobiście nie byłam w stanie wybaczyć głównemu bohaterowi jego czynów z pierwszej części. Pozostał on dla mnie już na resztę czasu wątpliwą osobą. Główna bohaterka natomiast jest super i w tej części udaje jej się rozwinąć i to sobie cenię. Jak ktoś się super wciągnął w pierwszą część, to warto kontynuować, ale radziłabym nie mieć zbyt wysokich oczekiwań.

Muszę przyznać, że nieco się rozczarowałam. Ani nie była to równie wciągająca książka jak pierwsza część, ani też poruszająca. Ponad to, ja osobiście nie byłam w stanie wybaczyć głównemu bohaterowi jego czynów z pierwszej części. Pozostał on dla mnie już na resztę czasu wątpliwą osobą. Główna bohaterka natomiast jest super i w tej części udaje jej się rozwinąć i to sobie...

Muszę przyznać, że książka nieco mnie rozczarowała. Bardzo frustrująca w moim odczuciu. Człowiek kończy ją czytać w poczuciu strasznej niesprawiedliwości. Może i faktycznie jest ono najbliższe nieprzyjemnej rzeczywistości w jakiej przychodzi nam żyć. Jednakże, czytając tę powieść bardzo chciałoby się zobaczyć, jak porządnym ludziom się udaje, a tych złych spotyka zasłużona karma. Po prostu czegoś tutaj zabrakło.

Muszę przyznać, że książka nieco mnie rozczarowała. Bardzo frustrująca w moim odczuciu. Człowiek kończy ją czytać w poczuciu strasznej niesprawiedliwości. Może i faktycznie jest ono najbliższe nieprzyjemnej rzeczywistości w jakiej przychodzi nam żyć. Jednakże, czytając tę powieść bardzo chciałoby się zobaczyć, jak porządnym ludziom się udaje, a tych złych spotyka zasłużona...

Muszę przyznać, że zaskoczyło mnie pisanie rozdziałów z perspektywy różnych bohaterów. Na początku nieco mnie to irytowało, jako że przywiązałam się do narracji April i bardzo ją polubiłam. Jednakże z czasem udało mi się do tego przekonać i książka była równie wciągająca jak pierwsza część. Uważam, że najbardziej niesamowitym aspektem tej opowieści jest to, jak bardzo realistyczna ona jest. Żyjąc w obecnym świecie nie ma żadnej bariery żeby uwierzyć w rozwój wydarzeń. Polecam :)

Muszę przyznać, że zaskoczyło mnie pisanie rozdziałów z perspektywy różnych bohaterów. Na początku nieco mnie to irytowało, jako że przywiązałam się do narracji April i bardzo ją polubiłam. Jednakże z czasem udało mi się do tego przekonać i książka była równie wciągająca jak pierwsza część. Uważam, że najbardziej niesamowitym aspektem tej opowieści jest to, jak bardzo...

Przed przeczytaniem tej książki pobieżnie przejrzałam opinie - które były średnio przychylne. Może to postawiło poprzeczkę niżej niż gdybym na nie nie spojrzała, ale byłam miło zaskoczona. Nieszczególnie miałam pojęcie o czym książka ma być i uważam ze to dobre podejście do tej opowieści. Bo była trochę o wszystkim. Ten cały angle o kosmitach był tylko ciekawszym tematem na reprezentacje ewolucji popularności jednostki i różnorodnych efektów społecznych. Wciągnęłam się, dobrze się bawiłam i nie byłam rozczarowana.

Przed przeczytaniem tej książki pobieżnie przejrzałam opinie - które były średnio przychylne. Może to postawiło poprzeczkę niżej niż gdybym na nie nie spojrzała, ale byłam miło zaskoczona. Nieszczególnie miałam pojęcie o czym książka ma być i uważam ze to dobre podejście do tej opowieści. Bo była trochę o wszystkim. Ten cały angle o kosmitach był tylko ciekawszym tematem na...

Przyznam - moją ocenę zaniża fakt, że spodziewałam się czegoś super. Jakbym nie miała żadnych oczekiwań to i ocena byłaby wyższa. Także z takim podejściem polecam czytać.

Książka na pewno wciąga, to trzeba przyznać. Zakończenie też mnie zaskoczyło. A z to duży plus.

Zbudowany świat przedstawiony - przyszłość pełna zaawansowanych technologii, długów i niewolników - jak dla mnie trzyma się kupy. Nie widziałam tu dziur, a poznawanie świata było całkiem interesujące.

Czego mi u brakował to emocji. Czy odnośnie niesprawiedliwości, która naprawdę jest oburzająca, czy między głównymi bohaterami. Na żadny romans tutaj nie liczcie. A nawet na jakiekolwiek wzruszenie czy poruszenie emocjonalne. Książka czysto przygodowa jak dla mnie.

Już najbardziej sympatyzowałam z Knoxem, który niby ma być amoralnym bohaterem, ale przynajmniej jego apatia i brak ducha walki o wolność ma sens i jest w jakiś sposób urzekająca. Inni wydają się po prostu nudni i papierowi.

Tak czy tak, miło się czasem zaskoczyć, także jak ktoś szuka niedługiej a wciągającej książki z nie-aż-tak-przewidywalnym zakończeniem to będzie dobry wybór.

Przyznam - moją ocenę zaniża fakt, że spodziewałam się czegoś super. Jakbym nie miała żadnych oczekiwań to i ocena byłaby wyższa. Także z takim podejściem polecam czytać.

Książka na pewno wciąga, to trzeba przyznać. Zakończenie też mnie zaskoczyło. A z to duży plus.

Zbudowany świat przedstawiony - przyszłość pełna zaawansowanych technologii, długów i niewolników - jak...

Opowiadaniu temu może brakować oryginalności, ale jest niesamowicie wciągające. Prawdę mówiąc, myślałam, że punktem kulminacyjnym będzie rozwikłanie tajemnicy Andrew, ale nie, historia toczy się dalej i robi się jeszcze ciekawiej. Czyta się bardzo dobrze. Polecam fanom postapokaliptycznych opowieści!

Opowiadaniu temu może brakować oryginalności, ale jest niesamowicie wciągające. Prawdę mówiąc, myślałam, że punktem kulminacyjnym będzie rozwikłanie tajemnicy Andrew, ale nie, historia toczy się dalej i robi się jeszcze ciekawiej. Czyta się bardzo dobrze. Polecam fanom postapokaliptycznych opowieści!

Casey McQuiston pokochałam za Red, White & Royal Blue. Wobec tego miałam niesamowicie wysokie oczekiwania co do "I kissed Shara Wheeler". Muszę przyznać, że nieco się rozczarowałam. Brakuje tutaj porywających uczuć czy też błyskotliwych dialogów z poprzedniej książki Casey. Chyba ani razu się nie zaśmiałam, co było smutnym zaskoczeniem. Sama główna bohaterka też jakoś nie zachęca do wczucia się, ale przynajmniej nie jest tak irytująca, jak tytułowa Shara. Najbardziej urzeka Smith - prawdziwa perełka całej książki. No i ogromny plus za wspaniałą reprezentatywność LGBTQIA+. Szczególnie pod względem końcówki i apel o walkę o lepszy świat.

Casey McQuiston pokochałam za Red, White & Royal Blue. Wobec tego miałam niesamowicie wysokie oczekiwania co do "I kissed Shara Wheeler". Muszę przyznać, że nieco się rozczarowałam. Brakuje tutaj porywających uczuć czy też błyskotliwych dialogów z poprzedniej książki Casey. Chyba ani razu się nie zaśmiałam, co było smutnym zaskoczeniem. Sama główna bohaterka też jakoś nie...

Naprawdę urocza książka. Wciągająca od początku do końca i do tego autentycznie poruszająca. Opisuje realia życia w zespole i to, jak nieprzyjemny może być wpływ wytwórni na życie muzyków. Przyjaźń między wszystkimi członkami zespołu jest tak ciepła i czarująca, że aż przyjemnie się robi. No i romans wiadomo najlepszy. Czytałam siedząc na krawędzi fotela kibicując żeby nic się między nimi nie popsuło.

Naprawdę urocza książka. Wciągająca od początku do końca i do tego autentycznie poruszająca. Opisuje realia życia w zespole i to, jak nieprzyjemny może być wpływ wytwórni na życie muzyków. Przyjaźń między wszystkimi członkami zespołu jest tak ciepła i czarująca, że aż przyjemnie się robi. No i romans wiadomo najlepszy. Czytałam siedząc na krawędzi fotela kibicując żeby nic...

Przez większość książki byłam pod wrażeniem. Ta część była nie tylko lepsza niż poprzednie, ale po prostu naprawdę dobra. Bardziej poruszająca niż wcześniejsze. Jednak im bliżej końca tym bardziej mnie denerwowała. Od początku tej serii wiadomo kto tu jest czyją miłością życia. Przewidywalne do bólu, ale to nie jest minus tej książki. Minus to to, że tak naprawdę nigdy nie dowiadujemy się dlaczego oni się tak kochają. Za co? Tak mało jest tutaj interakcji między "bratnimi duszami", że naprawdę ciężko uwierzyć w ich miłość. Naprawdę myślałam, że chociaż w ostatniej części, chociaż na zakończenie dostaniemy trochę tej ich magii, dowiemy się wreszcie jacy oni są rzeczywiście sobie pisani. Ale wcale tego nie dostajemy. Zakończenie jest szybkie i znikąd i bardzo mnie rozczarowało.

Przez większość książki byłam pod wrażeniem. Ta część była nie tylko lepsza niż poprzednie, ale po prostu naprawdę dobra. Bardziej poruszająca niż wcześniejsze. Jednak im bliżej końca tym bardziej mnie denerwowała. Od początku tej serii wiadomo kto tu jest czyją miłością życia. Przewidywalne do bólu, ale to nie jest minus tej książki. Minus to to, że tak naprawdę nigdy nie...

Może i jest to nieco zaniżona ocena. Ale pozwólcie mi się wytłumaczyć!

Jest to czwarta książka z rzędu Emmy Mills, którą czytam. W trakcie czytania trzech innych powieści tej autorki wyrobiłam sobie wobec niej dosyć wysokie oczekiwania. Wysokie wobec fabuły i tego, jaka zazwyczaj była niesamowicie wciągająca, ale przede wszystkim wobec niesamowitego poczucia humoru autorki.

W tej książce trudno mi było te czynniki odnaleźć. Książka jest nadal w miarę ciekawa, ale w porównaniu do innych stanowczo nie aż tak wciągająca. Humoru poczucia też mi tu nieco zabrakło.

Główna bohaterka płynie z prądem swojego liceum i jakoś nie zwraca na siebie przesadnej uwagi. Ani ze strony rówieśników w książce, ani jej rodziców, ani też czytelnika. Nie ma w niej nic charakterystycznego, a jej schematom postępowania wydaje się brakować jakiegoś istotnego fundamentu. Jest ona raczej niepewna siebie i swojej wartości, pasuje jej bycie zupełnie przeciętną i pławi się ona w nie-wychylaniu się. Ale dlaczego! W innych książkach autorki charakter bohaterów był znacznie lepiej ugruntowany. Może miały one lepsze postawy psychologiczne, a to jest to czego tutaj zabrakło.

W każdym razie, nie mogę szczerze jakoś szczególnie tej książki polecić. Uważam, że nawet jeśli ktoś jest fanem autorki to może przeżyć bez tej akurat opowieści. Opowieści bez szczególnej treści, jak i również bez puenty.

Może i jest to nieco zaniżona ocena. Ale pozwólcie mi się wytłumaczyć!

Jest to czwarta książka z rzędu Emmy Mills, którą czytam. W trakcie czytania trzech innych powieści tej autorki wyrobiłam sobie wobec niej dosyć wysokie oczekiwania. Wysokie wobec fabuły i tego, jaka zazwyczaj była niesamowicie wciągająca, ale przede wszystkim wobec niesamowitego poczucia humoru...

Super zabawna, wciągająca i fabuła też sensowna. Podkreślam: bardzo zabawna książka, nie raz wybuchnęłam śmiechem, ale w związku z tym gorąco polecam czytać w oryginale jeśli tylko to możliwe. Traci nieco swego błyskotliwego humoru podczas tłumaczenia.

Super zabawna, wciągająca i fabuła też sensowna. Podkreślam: bardzo zabawna książka, nie raz wybuchnęłam śmiechem, ale w związku z tym gorąco polecam czytać w oryginale jeśli tylko to możliwe. Traci nieco swego błyskotliwego humoru podczas tłumaczenia.

Przeczytałam tę książkę z miesiąc temu i dziś zobaczyłam jej tytuł. Muszę przyznać, że naprawdę ciężko mi było przypomnieć sobie coś konkretnego na temat fabuły. Czytało się przyjemnie, chociaż książka przewidywalna, ale to jak szybko mi wyleciała z głowy nie jest zbyt zachęcające.

Przeczytałam tę książkę z miesiąc temu i dziś zobaczyłam jej tytuł. Muszę przyznać, że naprawdę ciężko mi było przypomnieć sobie coś konkretnego na temat fabuły. Czytało się przyjemnie, chociaż książka przewidywalna, ale to jak szybko mi wyleciała z głowy nie jest zbyt zachęcające.

Nie czytałam żadnej z części poprzedzających tę, ale nie było to żadnym problemem. Książka bardzo fajna i niesamowicie wciągająca. Wbrew pozorom bardziej polubiłam Grahama, mimo że daleko mu tu było do ideału. Do Rikkera jakoś trudniej mi się było przekonać, był niestety bardziej papierowy. Jedyny minus, to że książka kończy się bardzo nagle. Aż się zdziwiłam, że to ostatni fragment. Zakończenie rzeczywiście mogłoby być lepsze.

Nie czytałam żadnej z części poprzedzających tę, ale nie było to żadnym problemem. Książka bardzo fajna i niesamowicie wciągająca. Wbrew pozorom bardziej polubiłam Grahama, mimo że daleko mu tu było do ideału. Do Rikkera jakoś trudniej mi się było przekonać, był niestety bardziej papierowy. Jedyny minus, to że książka kończy się bardzo nagle. Aż się zdziwiłam, że to ostatni...

Aż mnie zaskoczyło do jakiego stopnia mnie urzekła ta książka. I to nie tylko od strony romantycznej, bo oczywiście łapie za serce i człowiek się wzrusza, ale również humorem. Pisana jest w tak błyskotliwy sposób, żarty są tak zabawne - ale również nie głupie - że ani przez chwilę nie wątpimy w inteligencję bohaterów. Kilka razy uśmiałam się w głos lub miałam ochotę sobie jakiś cytat zapisać. Naprawdę gorąco polecam!

Aż mnie zaskoczyło do jakiego stopnia mnie urzekła ta książka. I to nie tylko od strony romantycznej, bo oczywiście łapie za serce i człowiek się wzrusza, ale również humorem. Pisana jest w tak błyskotliwy sposób, żarty są tak zabawne - ale również nie głupie - że ani przez chwilę nie wątpimy w inteligencję bohaterów. Kilka razy uśmiałam się w głos lub miałam ochotę sobie...

Myślałam, że trzecia część będzie najlepsza albo chociaż tak samo dobra jak pierwsza, ale nieco się rozczarowałam. Nadal dobra, nadal wciągająca, ale mam wrażenie, że z finałowej części można by stworzyć coś o wiele bardziej spektakularnego czy też poruszającego.

Myślałam, że trzecia część będzie najlepsza albo chociaż tak samo dobra jak pierwsza, ale nieco się rozczarowałam. Nadal dobra, nadal wciągająca, ale mam wrażenie, że z finałowej części można by stworzyć coś o wiele bardziej spektakularnego czy też poruszającego.

Odrobinę gorsza niż pierwsza część, ale nadal wciągająca i też z sensem. Za to nieco bez puenty. Porusza równie mocno, polecam tym, których pierwsza część porwała, uważam, że ta zawieść nie zawiedzie.

Odrobinę gorsza niż pierwsza część, ale nadal wciągająca i też z sensem. Za to nieco bez puenty. Porusza równie mocno, polecam tym, których pierwsza część porwała, uważam, że ta zawieść nie zawiedzie.

Jakże trudno jednoznacznie ocenić tę książkę. Na pierwszy rzut oka nie ma w niej nic naprawdę niezwykłego. A jednak! Szczerze przyznaję, że wciągnęła mnie ta opowieść tak bardzo, iż czytałam ją do 4:30 w nocy, nie mogąc odłożyć jej nieskończonej. PS. To wcale nie pomogło, bo jak się możecie przekonać, zakończenie jest niejednoznaczne ;)

Momentami wydawała mi się nieco infantylna, ale możliwe, że to bardziej tłumaczenie niż sama autorka. Za to kwestia tego, jak bardzo wciągająca jest ta książka, to jakaś magia. Polecam, ale nie na jedną noc przed ważnym dniem. ;)

Jakże trudno jednoznacznie ocenić tę książkę. Na pierwszy rzut oka nie ma w niej nic naprawdę niezwykłego. A jednak! Szczerze przyznaję, że wciągnęła mnie ta opowieść tak bardzo, iż czytałam ją do 4:30 w nocy, nie mogąc odłożyć jej nieskończonej. PS. To wcale nie pomogło, bo jak się możecie przekonać, zakończenie jest niejednoznaczne ;)

Momentami wydawała mi się nieco...

Świetny, doprawdy świetny pomysł. Niesamowicie błyskotliwa książka. Oczywiście ma swoje wady, ale naprawdę warto przeczytać i dać się zaskoczyć.

Świetny, doprawdy świetny pomysł. Niesamowicie błyskotliwa książka. Oczywiście ma swoje wady, ale naprawdę warto przeczytać i dać się zaskoczyć.

Męcząca strasznie ta książka. Ile się może złego dziać? Tutaj zawsze może być gorzej, szczególnie dobrym ludziom jeszcze można dokopać. Dobrnęłam do końca, ale ledwo ledwo.

Męcząca strasznie ta książka. Ile się może złego dziać? Tutaj zawsze może być gorzej, szczególnie dobrym ludziom jeszcze można dokopać. Dobrnęłam do końca, ale ledwo ledwo.

Poprzednie części były znacznie bardziej wciągające. Tutaj miałam wrażenie, że trochę zbędnych komplikacji, aż się czasem chciało omijać fragmenty.

Co do Evie - nie rozumiem co w niej jest ciekawego. Naprawdę, próbuję się przekonać, ale może ciężko jest się wciągnąć, kiedy główna bohaterka nie jest porywająca.

Zakończenie może i ciekawe, ale mimo to, że powiem żebym z utęsknieniem czekała na kolejną część.

Poprzednie części były znacznie bardziej wciągające. Tutaj miałam wrażenie, że trochę zbędnych komplikacji, aż się czasem chciało omijać fragmenty.

Co do Evie - nie rozumiem co w niej jest ciekawego. Naprawdę, próbuję się przekonać, ale może ciężko jest się wciągnąć, kiedy główna bohaterka nie jest porywająca.

Zakończenie może i ciekawe, ale mimo to, że powiem żebym z...