KsiążkowyKabanos

Profil użytkownika: KsiążkowyKabanos

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
30
Przeczytanych
książek
179
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
15
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Książeczka w sam raz na chwilę relaksu wieczorem. Dobrze przedstawione uczucia, z którymi często się zmagamy. Polecam.

Książeczka w sam raz na chwilę relaksu wieczorem. Dobrze przedstawione uczucia, z którymi często się zmagamy. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tytuł nieprzyjazny, oprawa książki wesoła, zdjęcie autora dobre, a opisy na czwartej stronie okładki bardzo zachęcające. Czy dobre pierwsze wrażenie odzwierciedla wnętrze?

Można odczuć, że książka jest o wszystkim, a zarazem o niczym. Nie skupia się tylko na jednej rzeczy, a na wielu, po części. Tak jakby autor chciał, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Przykładowo dla ludzi, którzy szukają jakichś zdrowych trybów życia. Była krótka wzmianka o oleju kokosowym, który podobno leczy zęby. Albo o polityce, gdy jeden z bohaterów krytykuje Państwo za to, że rozdaje pieniądze nierobom, tworząc leni i kombinatorów, którzy później boją się opuścić ten tryb życia. Czy nawet pornografia, iż mimo, że jest tak powszechna i akceptowana, to coś z nią jest nie tak. Czasami nawet krótka wzmianka może sprawić, że zaczniemy się nad tym zastanawiać i szukać więcej informacji na dany temat. Jak dla mnie to duży pozytyw.

W utworze znajdziemy codzienność, tj. problem, kobieta, miłość, kłótnia, samotność, pieniądze, przyjaźń, kobieta, seks, miłość, kobieta, biznes, gniew, kobieta, seks... Do czego zmierzam? Książka jest bardzo życiowa i naturalna, czyli monotonia może nam towarzyszyć. Tak jak nam opis podpowiada, nie możemy się spodziewać szalonych i fantastycznych sytuacji, a potknięcia, niepowodzenia i popełnianie tych samych błędów. Większość z nas prowadzi nudny tryb życia, a utwór to życiówka. Czytając czułem, jakby mi ktoś opowiadał o cudzym życiu.

Dostrzegłem jedną rzecz, którą pewnie wielu pomija. Jest to ważne dla osoby, która poszukuje motywacji w działaniach, jakie miałyby zmienić jej świat. Świat, dla której nie jest najważniejsza rodzina, zatrudnienie w pracy i bycie przeciętniakiem, a kariera i sława. W tych dwóch historiach można wywnioskować dwie rzeczy:
- w świecie Krzysztofa, żeby nie zwlekać z planami i ambicjami, ponieważ może nadejść moment, w którym zabraknie ci czasu i chęci. Ciągle znajdują się rzeczy, które odciągają od planów. Trzeba korzystać, póki jest okazja.
- W świecie Wiktora, żeby nigdy się nie poddawać. Pokazane jest jak wiele rzucanych jest kłód pod nogi i ile trzeba doświadczać, żeby wyhartować charakter i wiarę we własne możliwości. Opisane rownież, żeby zwrócić uwagę na nasze życie, czy wszystko jest jak należy. W obydwóch powieściach można się dowiedzieć, jak ważne jest wyrzekać się wielu przyjemności, by upragniony cel mógł smakować jeszcze lepiej. Wydaję mi się, że te cechy są niezbędne, by podążać dalej.

Cenię sobie wątki miłosne, ale nie przepadam za wulgarnością, która ma tutaj miejsce. Dialogi, zwłaszcza w świecie Wiktora, były wulgarne, przeważnie podczas kłótni. Nie lubię czytać przekleństw, wystarczy, że sporo ich słyszę na ulicy od rozmawiających ludzi. Ale w końcu książka miała być z życia wzięta. Erotyka? Lubię napomknięcia o erotyce, bez rozdrabniania się na szczegóły. W utworze natomiast jest bardzo dokładnie opisana. Nie trudno się wczuć w rolę bohaterów. Wiele z nich nie były przedstawione w moim guście. Trzeba przyznać, że każdy z opisów potrafi się różnić.

Powieść ma więcej plusów niż minusów. Jestem zadowolony, że przeczytałem. Znalazłem w nim kilka rzeczy, nad którymi zacząłem rozmyślać. Przykładowo, znaczenia snów, nad którymi się nigdy nie zastanawiałem. Mam ochotę poświęcić temu trochę czasu. Tak jak wspomniałem na początku, pewnie autor miał to w planach, by każdy znalazł coś dla siebie, by móc później doszukiwać się więcej na dany temat.

Gdy temat rozmów zejdzie na literaturę współczesną, z pewnością będę polecał tę książkę.

Tytuł nieprzyjazny, oprawa książki wesoła, zdjęcie autora dobre, a opisy na czwartej stronie okładki bardzo zachęcające. Czy dobre pierwsze wrażenie odzwierciedla wnętrze?

Można odczuć, że książka jest o wszystkim, a zarazem o niczym. Nie skupia się tylko na jednej rzeczy, a na wielu, po części. Tak jakby autor chciał, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Przykładowo dla...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika KsiążkowyKabanos

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Wojciech Bauer
Ocena książek:
6,9 / 10
6 książek
0 cykli
4 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
30
książek
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
15
razy
W sumie
wystawione
30
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
185
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]