Piesotekarz

Profil użytkownika: Piesotekarz

Brzeg Dolny Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
62
Przeczytanych
książek
65
Książek
w biblioteczce
16
Opinii
91
Polubień
opinii
Brzeg Dolny Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Strony www:
Jestem spokojnym facetem, który kocha zwierzęta, a w szczególności psy. Póki co, w moim posiadaniu znajduje się jeden, mały, ale za to niezwykle żywiołowy złodziej skarpet, bez którego nie wyobrażam sobie życia, podobnie jak nie wyobrażam sobie życia bez książek.

Opinie


Na półkach: ,

Na książkę „Niezwykły dar Diny” Lene Kaaberbøl, natknąłem się podczas robienia zakupów w jednej z osiedlowych księgarń. Leżała sobie wtedy samotnie na półce, która nie została jeszcze zagospodarowana przez inne tomy. Nieco zniechęciła mnie okładka, która odstaje i to mocno na tle innych tytułów z gatunku fantastyki, ale jak każdy dobrze wie, okładka to tylko dodatek, najważniejsza jest jak zawsze treść, a ta w przypadku omawianego tytułu jest niezwykle interesująca.

Opowiadanie rozpoczyna się w momencie, gdy do matki głównej bohaterki - Diny, przybywa posłaniec z listem od Wielkiego Sędziego. Kobieta po przeczytaniu listu, bez zastanowienia wyjeżdża razem z posłańcem, zostawiając w domu Dinę oraz dwójkę swoich kolejnych dzieci. Tytułowa bohaterka nie ma pojęcia dokąd pognała jej matka, do chwili gdy ich dom odwiedza kolejny przybysz. Tym razem zabiera on ze sobą Dinę i w ten sposób rozpoczyna się ciekawa, pełna akcji historia dziewczynki, która za wszelką cenę stara się uwolnić swoją matkę spod rąk okrutnego Drakana.

Pierwsze co przykuło moją uwagę to opis znajdujący się na tylnej stronie okładki:

,,Dina odziedziczyła po matce niezwykły dar. W oczach ludzi potrafi dostrzec ich uczynki, to czego się wstydzą, co chcieliby ukryć…”

Unikatowy pomysł – tak wtedy pomyślałem.

Z drugiej jednak strony obawiałem się, że moc głównej bohaterki – Diny, będzie opierała się tylko i wyłącznie na spokojnym prześwietlaniu poszczególnych osób (bez robienia im jakiekolwiek krzywdy), aby uzmysłowić czytelnikowi jak paskudny jest gatunek ludzki. Zdziwiłem się bardzo podczas czytania, że autorka przedstawiła to w nieco inny sposób, mianowicie każdy człowiek na którego padł wzrok Diny, widział wszystkie swoje złe uczynki. Powracały do niego przykre wspomnienia, które lata temu pogrzebał, sądząc, że już nigdy nie będzie musiał do nich ponownie zaglądać. Taka prześwietlona osoba czuła wstyd nie tylko przed innymi ludźmi, ale i przed samym sobą. Ten wstyd w pewien sposób sprawiał im ból, dlatego też ludzie unikali Diny oraz jej matki (posiadającej tę samą moc co córka), na które wołali obraźliwie ,,Zawstydnice”.

Sam sposób ,,czytania” ludzkich wykroczeń przez Dinę, również został zaprezentowany w ciekawej formie.
Dina podczas „odczytywania” grzechów w pewien sposób zmieniała się. Jej głos stawał się nieludzki, oczy budziły grozę, a dziewczynka sprawiała wrażenie jakby była pewnego rodzaju medium, przez które przemawiała jakaś mroczna siła.

Moc Diny jest motywem przewodnim w opowiadaniu. Autorka chciała w ten sposób pokazać złą stronę ludzi, która w prawdziwym świecie jest niemożliwa do wykrycia przez jakiekolwiek urządzenia.

Podczas czytania człowiek zaczyna się zastanawiać, co by było gdyby naprawdę istniała taka możliwość ujrzenia ludzkich przewinień? Jak by wtedy wyglądał nasz świat? Z pewnością większość osób chodziłoby z głową ukrytą pod kapturem, gdyż każdy wstydziłby się swoich złych uczynków, równie mocno przed sobą, jak i innymi ludźmi.

Fabuła jest nieliniowa. Mamy w niej kilka ważnych zwrotów akcji, po których bohaterowie wpadają w poważne tarapaty. Każdy taki zwrot akcji buduje napięcie i zachęca czytelnika do spędzenia większej ilości czasu na czytanie, niż się wcześniej założyło.

Przyznam szczerze, że książka ,,Niezwykły dar Diny'' mocno mnie wciągnęła. Szczególnie przypadł mi do gustu cały motyw przewodni związany z mocą Diny, pozwalającą wejrzeć w głąb duszy człowieka. Spodobał mi się również sposób w jaki zostały przedstawione smoki w opowiadaniu. Autorka wyobraziła je sobie jako pełzające po ziemi, obrzydliwe, śmierdzące, i krwiożercze kreatury, nad którymi człowiek nie ma żadnej kontroli.

Na książkę „Niezwykły dar Diny” Lene Kaaberbøl, natknąłem się podczas robienia zakupów w jednej z osiedlowych księgarń. Leżała sobie wtedy samotnie na półce, która nie została jeszcze zagospodarowana przez inne tomy. Nieco zniechęciła mnie okładka, która odstaje i to mocno na tle innych tytułów z gatunku fantastyki, ale jak każdy dobrze wie, okładka to tylko dodatek,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Pustynny Jeździec'', to pierwsza opublikowana książka autorstwa Davida Hofmeyra. Młody pisarz zaskarbił sobie nią duże uznanie wśród czytelników na całym świecie. Nie ma się co dziwić, w końcu książka jest bardzo dobra!

Pierwsze co mi przyszło na myśl, gdy zacząłem czytać opowiadanie, to pewne podobieństwo do ,,Igrzysk Śmierci'' Susan Collins. Polega ono na tym, że w obu przypadkach mamy zniewolony przez monarchów świat. Do tego pospolici ludzie biorą udział w pewnego rodzaju grze. Jeśli chodzi o książkę Davida Hofmeyra - ,,Pustynny Jeździec'', są to wyścigi. Uczestniczą w nich wszyscy ci, którzy są w posiadaniu dziwnych, motoropodobnych pojazdów. Te maszyny przechodzą z pokolenia na pokolenie. Słuchają poleceń jedynie kogoś, kto pochodzi z danej rodziny. Istnieje możliwość jazdy na innym jednośladzie niż ten ,,rodzinny'', ale wiąże się to z trudnościami podczas jazdy.

W wyścigach może startować jeździec nawet w wieku zaledwie trzynastu lat! Nie ma tam ograniczeń wiekowych. Tym co przeraża podczas wyścigów, jest duża śmiertelność jeźdźców. Praktycznie jedna trzecia osób, nie dociera na linię męty. Ginie albo w wypadku, albo zostaje zabita przez innych zawodników.

Jeździec który jako pierwsza przekroczy linię mety automatycznie dostaje się do tak zwanej: Bazy-na-niebie. Jest to olbrzymi statek matka, który dryfuje w przestrzeni kosmicznej. Mieszkają w niej bogacze, sławne osobistości, wpływowi ludzie oraz wszyscy ci, którzy sobie na to zasłużyli.

I tutaj należy napisać nieco o postapokaliptycznym świecie w jakim przyszło żyć ludziom. Podobny jest on tego z filmu Mad Max. Wszędzie pełno piachu i wydm. Brak jakiekolwiek zieleni. Czasami zdarzają się jakieś zbiorniki wodne, w których niegdyś kąpali się ludzie, ale w czasie, w którym rozgrywa się akcja opowiadania, te zbiorniki wodne nie nadają się już do niczego.

Osoby żyjące na ziemi, w głównej mierze pracują w kopalniach. Po paru latach harówki, pracownicy kopalń wyglądają na ledwo żywych. Innym zajęciem jest hodowla bydła, drobiu, bądź świń.

Podsumowując, książka ,,Pustynny Jeździec'' bardzo przypadła mi do gustu. Głównie za sprawą ciekawie skonstruowanej fabuły, trafnego wizerunku przyszłego świata, oraz wartkiej akcji.

Nie nudziłem się przy tym opowiadaniu przeznaczonym dla młodzieży, ani przez moment. Mam wielką nadzieję, że wy też nie będziecie.

Jeśli podobają się wam moje recenzję zapraszam do: www.piesotekarz.pl

,,Pustynny Jeździec'', to pierwsza opublikowana książka autorstwa Davida Hofmeyra. Młody pisarz zaskarbił sobie nią duże uznanie wśród czytelników na całym świecie. Nie ma się co dziwić, w końcu książka jest bardzo dobra!

Pierwsze co mi przyszło na myśl, gdy zacząłem czytać opowiadanie, to pewne podobieństwo do ,,Igrzysk Śmierci'' Susan Collins. Polega ono na tym, że w obu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Śmierć w Amazonii'' - to jedna z najlepszych książek z gatunku literatury faktu jaką miałem do tej pory okazję czytać. Może dlatego, że omawiany w niej problem dotyczy w zasadzie nas wszystkich.

Artur Domosławski w swojej książce ,,Śmierć w Amazonii'' opisuje kilka problemów. Jednym z nich jest nielegalna wycinka lasów w Puszczy Amazońskiej. Druga, dotyczy wydobycia ropy naftowej w Południowej Ameryce. Łączy je wyzysk, niesprawiedliwość, okrucieństwo, i pycha ludzka, która doprowadziła do śmierci wielu osób.

Z pierwszej części dowiemy się w jak okrutny sposób ludzie nielegalnie niszczą przyrodę i robią to tylko dla pieniędzy.
Mieszkańcy pobliskich terenów zaczynają mieć tego wszystkiego po dziurki w nosie. Niestety, ich upór jest bardzo szybko eliminowany. Na początku są pogróżki, następnie zastraszanie, a jeśli ktoś jest wytrwały i waleczny, jak bohaterzy tego reportażu - ginie z rąk płatnych zabójców, działających na zlecenie potężnych firm. Brzmi to jak fragment z jakiegoś kryminalnego serialu niestety, to wszystko prawda.
Śmierć czai się w Amazonii na każdym kroku i to nie ze strony dzikich zwierząt, lecz bezwzględnych ludzi. Dzieje się to już od wielu lat, i nadal tak będzie, ponieważ politycy rządzący takimi państwami jak Brazylia, są niezwykle podatni na przekupstwa.

Druga część książki ,,Śmierć w Amazonii'', dotyczy wydobycia ropy naftowej na terenach Południowej Ameryki, prowadzone przez wielkie koncerny, które w żaden sposób nie dbają o środowisko. Swoje odpady, zwyczajnie pozostawiają w wykopanych wcześniej kraterach, przysypanych ziemią dla niepoznaki. Pracownicy koncernów naftowych nie zdają sobie nawet sprawy z tego, że ziemia wchłania te toksyczne odpady. Następnie dostają się one do rzek, z których mieszkańcy pobierają wodę. Kończy się to wszystko na poważnych chorobach.

Czytając książkę pana Artura Domosławskiego, dłonie same zaciskały mi się w pięści. Nie mogłem uwierzyć, że ludzie na tym świecie potrafią być tak bardzo zepsuci.

Historia głównych bohaterów jest tragiczna. Oboje zginęli przez to, że otwarcie sprzeciwiali się wielkim firmą. Ich śmierć jednak nie poszła na marne. Po tej tragedii, ludzie zaczęli otwarcie mówić o swojej niedoli. Wznosili skargi do różnych instytucji państwowych. Poruszali media. Niestety w takich krajach jak Brazylia ludzkie prawa są nadal bardzo często łamane.

Ta książka powinna być podstawą do przeczytania przez każdego człowieka!

Dużo się mówi o wycince lasów deszczowych, ale mało jest tak szczegółowych informacji jak w książce ,,Śmierć w Amazonii''. Do dzisiaj nie zdawałem sobie sprawy z tego, że kupując piekarnik od konkretnej firmy, mogę się przyczynić do wycinki lasów deszczowych. Jak to możliwe? Ano przeczytajcie ,,Śmierć w Amazonii'', a sami się dowiecie.

,,Śmierć w Amazonii'' - to jedna z najlepszych książek z gatunku literatury faktu jaką miałem do tej pory okazję czytać. Może dlatego, że omawiany w niej problem dotyczy w zasadzie nas wszystkich.

Artur Domosławski w swojej książce ,,Śmierć w Amazonii'' opisuje kilka problemów. Jednym z nich jest nielegalna wycinka lasów w Puszczy Amazońskiej. Druga, dotyczy wydobycia ropy...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Piesotekarz

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [9]

J.K. Rowling
Ocena książek:
7,7 / 10
43 książki
14 cykli
11343 fanów
Jakub Ćwiek
Ocena książek:
6,7 / 10
80 książek
9 cykli
1476 fanów
C.S. Lewis
Ocena książek:
7,4 / 10
54 książki
3 cykle
1719 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
61
książek
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
91
razy
W sumie
wystawione
19
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
426
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
12
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]