-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
-
ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Biblioteczka
Wydaję mi się że "Źródło" stanowiło podwaliny do napisania niedoścignionego "Atlasu zbuntowanych", dostrzegłem ten sam schemat choć zacząłem zaznajamiać się z Rand od wspomnianego Atlasu - być może dlatego ten drugi tytuł zrobił na mnie takie wrażenie.
Niemniej sama książka przedstawia miejsce indywidualistów w świecie w którym ważniejsze jest bycie podziwianym dla samego bycia, każdy walczy o podziw, nie patrząc na to jaką drogę należy przejść aby go osiągnąć. Bardzo dużo analogii do świata współczesnego, książka ponadczasowa. Cała jej esencja przedstawiona jest w wywodzie sądowym Roarka, w którym Rand przedstawia całą swoją ideologię.
Wydaję mi się że "Źródło" stanowiło podwaliny do napisania niedoścignionego "Atlasu zbuntowanych", dostrzegłem ten sam schemat choć zacząłem zaznajamiać się z Rand od wspomnianego Atlasu - być może dlatego ten drugi tytuł zrobił na mnie takie wrażenie.
Niemniej sama książka przedstawia miejsce indywidualistów w świecie w którym ważniejsze jest bycie podziwianym dla samego...
2022-10-25
Książka absolutnie kompletna. Przez jej objętość jak i ciężar merytoryczny zawaliłem roczne wyzwanie, ale lepiej przejść przez jedną konkretną niż 20 niewiele znaczących.
Pomijając całe przesłanie ideologiczne tej książki (najczęściej krytykowane), zbiór zasad życiowych, dogmatów i idei przysłania jej prokapitalistyczną narrację, która w zasadzie staje się tłem dla opisanych wydarzeń.
Oczywiście można podejść zero jedynkowo i potraktowac ją jako manifest polityczny, ale głębia opisywanych stanów bohaterów, pomniejszych wydarzeń daje daleko więcej niż tylko politycznie nadany tok historii.
Osobiście uważam, że świat zmierza w kierunku opisanym przez autorkę i rządzi się prawdami/sposobami zawartymi w książce. Bohaterowie, ich cechy i mocno zarysowana siła przedstawia jako źródło czerpania siły gospodarczej.
Trzeba to przeczytać samemu, aby widzieć jak jednostki wybitne dławione są przez system, jak wiele przeszkód generuje Państwo i w jaki sposób odnosi się to do masy. Pomimo wielu lat temat nadal aktualny, można znaleźć sporo odniesień. Jedna z ważniejszych, wartościowych książek jaką miałem w rękach.
Książka absolutnie kompletna. Przez jej objętość jak i ciężar merytoryczny zawaliłem roczne wyzwanie, ale lepiej przejść przez jedną konkretną niż 20 niewiele znaczących.
Pomijając całe przesłanie ideologiczne tej książki (najczęściej krytykowane), zbiór zasad życiowych, dogmatów i idei przysłania jej prokapitalistyczną narrację, która w zasadzie staje się tłem dla...
2022-02-19
Zdecydowanie nie jest to pozycja która odmieni życie, co do tego nie ma złudzeń. W pierwszej części autor proponuje, aby siłą świadomości i dobrej woli wyrobić w sobie cechy, których zmianę i utrwalenie można nabyć w drodze długotrwałej psychoterapii (w mojej ocenie). A potem już jazda na patencie - enumeratywne wyliczanie cech prowadzących do szczęścia i samozadowolenia. Tak jest w teorii, praktyka może okazać się nierealna.
Niemniej, sama koncepcja i opis poszczególnych "praktyk" prowadzących do celu wydaje się spójny i logiczny. Generalnie książka zawiera zbiór porad, jakich cech powinniśmy się nauczyć a które odrzucić aby uzyskać miłość własną oraz szczęście.
Przeczytać można, osobiście niewiele mi po tej książce zostanie, aczkolwiek dla kogoś może okazać się pomocna.
Zdecydowanie nie jest to pozycja która odmieni życie, co do tego nie ma złudzeń. W pierwszej części autor proponuje, aby siłą świadomości i dobrej woli wyrobić w sobie cechy, których zmianę i utrwalenie można nabyć w drodze długotrwałej psychoterapii (w mojej ocenie). A potem już jazda na patencie - enumeratywne wyliczanie cech prowadzących do szczęścia i samozadowolenia....
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-15
Chwała Bohu!
Możecie się ze mnie śmiać lub nie, ale z zamiarem przeczytania Trylogii Sienkiewiczowskiej podchodziłem całe życie i w końcu czas ten nastał - 22' okazał się właściwy. Ktoś rzeknie: na co chłopu w chrystusowym wieku takie bajki? Biorąc pod uwagę objętość i ilość czasu poświęconego, a takie napady zwątpienia nieraz mną targały, pytałem - "chłopie, nie masz nic mądrzejszego do poczytania?" Otóż nie do końca, a prawdą jest że przeczytana pozycja młokosom dedykowana nie jest.
Nie jestem w stanie teraz spiąć w klamry i opisać, ile ta książka dostarczyła mi rozrywki, ile wiedzy historycznej oraz jakiejś takiej niewypowiedzianej otuchy czy nadziei, bo książka właśnie takowych odczuć dostarcza.
Sienkiewicz w sposób wspaniały pisał o Rzplitej, budząc we mnie patriotyczne uczucia o silnej Polsce, zaś z drugiej wyliczał wady ówczesnej szlachty i włodarzy - zaskakuje ponadczasowość. Niemniej każdy z lektury bierze co najcenniejsze, a nie można pominąć świetnej fabuły i niedokończonych wątków w rozdziałach, skądinąd zmuszających do kontynuacji opowieści. Barwna charakterystyka postaci, a zwłaszcza dowcip Zagłoby tylko utwierdzał o inteligencji autora. Sienkiewicz nasze dobro narodowe, bierzcie i czytajcie!
Chwała Bohu!
Możecie się ze mnie śmiać lub nie, ale z zamiarem przeczytania Trylogii Sienkiewiczowskiej podchodziłem całe życie i w końcu czas ten nastał - 22' okazał się właściwy. Ktoś rzeknie: na co chłopu w chrystusowym wieku takie bajki? Biorąc pod uwagę objętość i ilość czasu poświęconego, a takie napady zwątpienia nieraz mną targały, pytałem - "chłopie, nie masz...
2022-01-05
Z tematyki obozowej dotychczas ruszyłem Gruzińskiego i Niyszlego co uznać można za pełnoprawne książki. Tadeusz Borowski zafundował co prawda opowiadanie, ale w tak skondensowanej formie opisów że pozostałe pozycje bledną w poświacie dramatycznych wydarzeń. Jeśli ktokolwiek zechce zapodać sobie tak gorzką pigułę przy minimum treści to właśnie znalazł ku temu sposobność. Za każdym razem gdy wracam do tej tematyki czuję wstręt do gatunku ludzkiego, ale po tej "lekturce" po stokroć.
Z tematyki obozowej dotychczas ruszyłem Gruzińskiego i Niyszlego co uznać można za pełnoprawne książki. Tadeusz Borowski zafundował co prawda opowiadanie, ale w tak skondensowanej formie opisów że pozostałe pozycje bledną w poświacie dramatycznych wydarzeń. Jeśli ktokolwiek zechce zapodać sobie tak gorzką pigułę przy minimum treści to właśnie znalazł ku temu sposobność. Za...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-12-14
Fantastykę omijałem zawsze szerokim łukiem, bo - jak sądziłem - szkoda było tracić czas na bujdy. Nikt też mnie specjalnie nie namawiał do Lema, ale postanowiłem sięgnąć z ciekawości przez wzgląd jaką aurą otoczone są jego książki. Nie zawiodłem się. Po ciężkim początku i przełknięciu futurystycznego żargonu, przyzwyczajeniu do opisywanego świata mózg zaczął pracować i kreować zupełnie odmienny świat. Niesamowitym jest fakt, że 70 lat wcześniej autor wykreował otoczenie które w pewnym stopniu pokrywa się z dzisiejszą rzeczywistością. Czytając tę książkę odleciałem w odmęty kosmosu, świetnie napisana poparta technologicznymi niuansami sprawiają wrażenie autentycznej. Pierwsza i nie ostatnia książka autora za którą się wziąłem.
Fantastykę omijałem zawsze szerokim łukiem, bo - jak sądziłem - szkoda było tracić czas na bujdy. Nikt też mnie specjalnie nie namawiał do Lema, ale postanowiłem sięgnąć z ciekawości przez wzgląd jaką aurą otoczone są jego książki. Nie zawiodłem się. Po ciężkim początku i przełknięciu futurystycznego żargonu, przyzwyczajeniu do opisywanego świata mózg zaczął pracować i...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-12-02
Pana Iwucia od jakiegoś czasu znam, oglądam i szanuję. Jest to pierwsza książka autora z którą miałem styczność, zresztą chyba jedną z pierwszych jak sądzę po dacie publikacji. Niemniej, postanowiłem sięgnąć, choć bardziej poluję na Finansową Fortecę.
Książka traktuje o sposobie na ułożenie spraw finansowych, a zwłaszcza na widelec bierze dłużników i w etapach podpowiada w jaki sposób wybrnąć z kłopotów. Nie będę omawiać kolejnych punktów bo nie w tym rzecz, chciałbym natomiast skupić się na użyteczności w/w książki.
A więc dla grupy ludzi, których "pieniądz się nie ima" będzie to bardziej rozbudowana broszurka z planem naprawczym, choć nie oszukujmy się - na niewiele się zda. Oszczędzanie to cecha nabyta i nie sposób ją zaimplementować po lekturze książki, zwłaszcza kiedy rozrzutność stanowi niejako styl życia (moja opinia - być może mylna). Dodatkowo, autor proponuje tryb ascezy, czyli w oparciu o zaprezentowany budżet życie poniżej wymagań- rachunki, jedzenie, długi a reszta na oszczędności. Przy dzisiejszej inflacji i średniej krajowej ciężko wyżyć normalnemu człowiekowi bez zobowiązań, nie mówiąc o osobach z długami. Fajnie się czyta, ale rzeczywistość jest dużo bardziej brutalna. Być może znajdzie się tytan silnej woli, z niesamowitym samozaparciem który wdroży rady autora w życie i po 20 latach wyjdzie z długów a nawet coś zaoszczędzi, ale trwanie w takich nawykach nie należy do cech ludzi mających kłopoty finansowe :) (mówię o kredytobiorcach konsumpcyjnych).
Dla drugiej grupy ludzi, roztropnie zarządzających swoimi finansami książka nie zda się na nic, ponieważ problematyka opisana w książce to abstrakcja, zatem można sobie podarować, choć rozdział o funduszach i podejściu do kredytu hipotecznego polecam przeczytać.
Książkę polecam niepokornej młodzieży wstępującej w samodzielne dorosłe życie jako przestroga i nauka, jak należy obchodzić się z pieniędzmi, na co należy uważać i jakich pułapek finansowych unikać.
Pana Iwucia od jakiegoś czasu znam, oglądam i szanuję. Jest to pierwsza książka autora z którą miałem styczność, zresztą chyba jedną z pierwszych jak sądzę po dacie publikacji. Niemniej, postanowiłem sięgnąć, choć bardziej poluję na Finansową Fortecę.
Książka traktuje o sposobie na ułożenie spraw finansowych, a zwłaszcza na widelec bierze dłużników i w etapach podpowiada...
2021-11-26
Kiedy widzę przypadkowo nową książkę Ziemkiewicza myślę sobie, że należałoby przeczytać. Jednak długo przyszło mi "powalczyć" z tą książką, gdyż jak większość publikacji autora za łatwą nie uchodzi, zatem wybierając tę pozycję należy podejść z pełną świadomością umysłu bo treści są zatrważające.
Ziemkiewicz kolejny raz snuje katastroficzną wizję przyszłości całej naszej cywilizacji, przy czym na tacy podaje argumentację popartą bieżącymi lub z okresu ostatnich 15-20 lat wydarzeniami.
Za zło całego świata obarcza nazwaną przezeń "liberalistokrację" wraz z potężnymi korporacjami na czele, której ideologia zatruwa demokrację swoim jadem niszcząc cały poprzedni dorobek.
Jest o wszystkim: LGBT, klimacie, banksterach, technologiach, suwerenności, a każda kolejna strona dostarcza mocnej analizy że nie sposób nie zgadzać się z autorem. Mam potężny natłok myśli po tej lekturze, a zbyt mały rozmach pisarski żeby uzmysłowić jakie to wszystko wydaje się logiczne; jak kłamstwo stało się powszechne w opinii publicznej, jak obojętność społeczna i rola możnych tego świata ustala obecne warunki gry.
Początek trochę przynudzał, jak zwykle trochę o polityce, ale z każdym rozdziałem analiza autora miażdży swoim ciężarem.
Rafał Ziemkiewicz robi wspaniałą robotę.
Kiedy widzę przypadkowo nową książkę Ziemkiewicza myślę sobie, że należałoby przeczytać. Jednak długo przyszło mi "powalczyć" z tą książką, gdyż jak większość publikacji autora za łatwą nie uchodzi, zatem wybierając tę pozycję należy podejść z pełną świadomością umysłu bo treści są zatrważające.
Ziemkiewicz kolejny raz snuje katastroficzną wizję przyszłości całej naszej...
2021-10-24
Doskonała. Sam fakt opowiedzenia historii zawodu tak rzadkiego i trudnego, a do tego pod redakcją autorów sprawia że "Zwierzaka" czyta się jednym tchem. Sam pracuję w górnictwie i wydawać by się mogło że w zawodzie podwyższonego ryzyka, po tej lekturze nieco zmieniłem nastawienie. Dlaczego? Oprócz siły wyższej w życiu pozostaje jeszcze tzw. czynnik ludzki, na który bohater zdaje sie zważać najbardziej. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie jaki trzeba mieć charakter i przysłowiowe jaja żeby taki zawód wykonywać, a co gorsza - mieć z tego satysfakcję. Jednak adrenalina napędza przykrywkowca, żeby wnikać w struktury przestępcze i rozpracowywać hydrę od środka. To zespół cech - od wysokiego ilorazu inteligencji, przez aktorstwo i na nieopisanej odwadze kończąc. Szacun wielki, warto przeczytać choćby dla samej świadomości jak zawód wygląda od środka.
Doskonała. Sam fakt opowiedzenia historii zawodu tak rzadkiego i trudnego, a do tego pod redakcją autorów sprawia że "Zwierzaka" czyta się jednym tchem. Sam pracuję w górnictwie i wydawać by się mogło że w zawodzie podwyższonego ryzyka, po tej lekturze nieco zmieniłem nastawienie. Dlaczego? Oprócz siły wyższej w życiu pozostaje jeszcze tzw. czynnik ludzki, na który bohater...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka bardzo pomocna, przedstawia w jaki sposób zarządzać mechanizmami które odciągają nas od pracy twórczej. W prosty sposób ukazuje przeszkody i rozwiązania, naucza jak z nimi funkcjonować i co najważniejsze zrozumieć, aby w końcu zacząć tworzyć. Jako osoba która ma styczność z muzyką nie zmieniła mojego świata, ale pozwoliła spojrzeć na moją twórczość z innej perspektywy dzięki której zacząłem działać częściej.
Książka bardzo pomocna, przedstawia w jaki sposób zarządzać mechanizmami które odciągają nas od pracy twórczej. W prosty sposób ukazuje przeszkody i rozwiązania, naucza jak z nimi funkcjonować i co najważniejsze zrozumieć, aby w końcu zacząć tworzyć. Jako osoba która ma styczność z muzyką nie zmieniła mojego świata, ale pozwoliła spojrzeć na moją twórczość z innej...
więcej Pokaż mimo to