Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałem bo sam nie wiem dlaczego... może z ciekawości ale czuję się... nie mogę i nie chcę nic mówić o serii ocena wyraża wszystko.

Przeczytałem bo sam nie wiem dlaczego... może z ciekawości ale czuję się... nie mogę i nie chcę nic mówić o serii ocena wyraża wszystko.

Jedna z najgorszych części jakie czytałem. Fabuła oparta na tanich chwytach. Naprawdę jest tyle rzeczy do których można się przyczepić, że nie wiem od czego zacząć. Początek wydaje się nawet sensowny. Emerytura Batmana i to co się stało z miastem po jego zniknięciu, oraz świat bez superbohaterów. Niestety później wszystko co mogło pójść źle...poszło.
Zdaje sobie sprawę, że komiks może się podobać ale takie nagromadzenie... nie wiem sam jak to opisać. Gang Mutantów, Joker wychodzący z azylu, bomba atomowa spuszczona przez ruskich, Superman zabijający... Noż absurd. I to wszystko dziejące się w ciągu kliku dni.
Nie tego nie da się ogarnąć naprawdę nie chcę być za bardzo krytyczny w stosunku do mojego ulubionego bohatera DC ale nie mogę inaczej. Wiem, że to tylko komiks, i że powinno się do niego podchodzić z dystansem ale po części zabił we mnie wyobrażenie Batmana (tak jak Batman zabił Jokera)...
Nie... po prosu nie...
Nie wrócę do niego więcej...
Z resztą późniejsze części serii "Mroczny Rycerz Kontratakuje" wcale nie są lepsze fabularnie, bo kreski się nie czepię choć i ta nie jest najlepsza.

Jedna z najgorszych części jakie czytałem. Fabuła oparta na tanich chwytach. Naprawdę jest tyle rzeczy do których można się przyczepić, że nie wiem od czego zacząć. Początek wydaje się nawet sensowny. Emerytura Batmana i to co się stało z miastem po jego zniknięciu, oraz świat bez superbohaterów. Niestety później wszystko co mogło pójść źle...poszło.
Zdaje sobie sprawę, że...