-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać325
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2022
2020-05-28
2020-05-24
NIe wiedziałem czego się spodziewać. Kupiłem po pierwszym tomie wszystkie pozostałe. Po 3cim gdy Fletcher zwyciężył, Harold objął tron a Arcturus się ożenił. Liczyłem na dalsze perypetie znanych bohaterów a tu niespodzianka (dla mnie) - prequel. Historia Arcturusa... Opowieść, w której trzeba utożsamić się z innym bohaterem. Byłem sceptyczny ale ostatnie 150stron wciągnąłem na raz bez wytchnienia i nawet łyka kawy. Ostatni tom trzyma poziom warto dać mu szansę Sporo wyjaśnia.
NIe wiedziałem czego się spodziewać. Kupiłem po pierwszym tomie wszystkie pozostałe. Po 3cim gdy Fletcher zwyciężył, Harold objął tron a Arcturus się ożenił. Liczyłem na dalsze perypetie znanych bohaterów a tu niespodzianka (dla mnie) - prequel. Historia Arcturusa... Opowieść, w której trzeba utożsamić się z innym bohaterem. Byłem sceptyczny ale ostatnie 150stron...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-03
No nieee... Tyle czekania i dostajemy. Barwną, interesującą historię podróży w eterze. Pościg szamanów, konformację z głównym antagonistą, skomplikowanie relacji głównego bohatera i elfki. Coś się dzieje z salamandrą, kolejne intrygi, dalsze problemy z nietolerancją. Ale nareszcie główny bohater jest tam gdzie być powinien. Rozłączony z przyjaciółmi ale na właściwym stanowisku we własnych włościach z zaufanymi ludźmi i świeżymi kadetami. Wszyscy w tej części dostają na co zasłużyli. A no i nareszcie wielkie bitwy. Co prawda główne sceny batalistyczne dostajemy z innej części frontu ale za to raz na zawsze rozstrzyga się los białego orka, wybrańca i jego sm...
Warto przeczytać gdy się zaczęło.
No nieee... Tyle czekania i dostajemy. Barwną, interesującą historię podróży w eterze. Pościg szamanów, konformację z głównym antagonistą, skomplikowanie relacji głównego bohatera i elfki. Coś się dzieje z salamandrą, kolejne intrygi, dalsze problemy z nietolerancją. Ale nareszcie główny bohater jest tam gdzie być powinien. Rozłączony z przyjaciółmi ale na właściwym...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-04-12
Jeszcze ciekawsza od pierwszej części. Co mi się nie podoba? Pierwszy tom kończył się w sposób mocno zachęcający do sięgnięcia po drugi. Ten natomiast wręcz zmusza czytelnika aby rozpocząć kolejną przygodę z zaklinaczami. Niespodziewana intryga, w końcu świat orków i goblinów.
Misja od króla, która zbliża do siebie przyjaciół i wyjaśnia część relacji. Tutaj widać już duże podobieństwo "zdobywanych" demonów do pokemonów. Zapoluj, okiełznaj, wyszkol i leve_luj (zmień demona w inną silniejszą formę). Bardzo ciekawy tom POLECAM.
Jeszcze ciekawsza od pierwszej części. Co mi się nie podoba? Pierwszy tom kończył się w sposób mocno zachęcający do sięgnięcia po drugi. Ten natomiast wręcz zmusza czytelnika aby rozpocząć kolejną przygodę z zaklinaczami. Niespodziewana intryga, w końcu świat orków i goblinów.
Misja od króla, która zbliża do siebie przyjaciół i wyjaśnia część relacji. Tutaj widać już duże...
2020-04-22
Pierwsze rozdziały nie porywają, choć dają zarys ciekawej historii. Ork albinos i ogólna "mechanika" świata dość sztampowa. Podobnie fabuła. Mimo wszystko wciąga, jest lekka i przyjemna w odbiorze. Jeśli ktoś lubi magię warto sprawdzić.
Pierwsze rozdziały nie porywają, choć dają zarys ciekawej historii. Ork albinos i ogólna "mechanika" świata dość sztampowa. Podobnie fabuła. Mimo wszystko wciąga, jest lekka i przyjemna w odbiorze. Jeśli ktoś lubi magię warto sprawdzić.
Pokaż mimo to
Zdecydowanie najkrótsza "część" opowiadań o zaklinaczach. Rozumiem, że jest to swoiste uzupełnienie historii, ale czuję spory niedosyt. Za równo w trzecim tomie historii Fletchera, jak i w dzienniku Bakera autor zostawia sobie tak wiele niedokończonych historii. Furtek do dalszego ich rozwijania.
Jak choćby wspomniana przez Bakera możliwość sfingowania własnej śmierci. A w pierwotnej historii co z salamandrą, czy zostanie smokiem, czy dojdzie do mezaliansu, jak bd rządził Harold? Tyle niedokończonych spraw a nie zapowiada się kolejny tom. :/
Zdecydowanie najkrótsza "część" opowiadań o zaklinaczach. Rozumiem, że jest to swoiste uzupełnienie historii, ale czuję spory niedosyt. Za równo w trzecim tomie historii Fletchera, jak i w dzienniku Bakera autor zostawia sobie tak wiele niedokończonych historii. Furtek do dalszego ich rozwijania.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak choćby wspomniana przez Bakera możliwość sfingowania własnej śmierci. A w...