-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Biblioteczka
Książka z gatunku kustosz pamięci narodowej. Bardzo potrzebna. To reportaż historyczny o życiu i śmierci Jana Rodowicza ps. „Anoda”, bohatera akcji pod Arsenałem i powstańca warszawskiego odznaczonego Krzyżem Orderu Virtuti Militari, którego komuniści zamordowali po brutalnym śledztwie w styczniu 1949 roku.
Opisana historia została wzbogacona licznymi wspomnieniami i oprócz relacji zebranych wśród bliskich „Anody”, autor przeprowadził też wywiady z byłymi katami z UB, którzy prowadzili jego sprawę. Książka polecana wszystkim, a szczególnie młodemu pokoleniu.
Książka z gatunku kustosz pamięci narodowej. Bardzo potrzebna. To reportaż historyczny o życiu i śmierci Jana Rodowicza ps. „Anoda”, bohatera akcji pod Arsenałem i powstańca warszawskiego odznaczonego Krzyżem Orderu Virtuti Militari, którego komuniści zamordowali po brutalnym śledztwie w styczniu 1949 roku.
Opisana historia została wzbogacona licznymi wspomnieniami i...
Doskonała lektura lecz oczywiście nie wyczerpuje tematu postaci legendarnego generała Władysława Andersa. Z książki wyłania się nie tyle subiektywny obraz generała, co widziany oczami jego podwładnych, dla których był równym największym bohaterom narodowym i w istocie tak było. Wszyscy oni przyznawali, że poszliby za generałem w ogień. Dla nich generał Anders był mężem opatrznościowym, który uratował ponad sto tysięcy Polaków wyrywając ich z piekła sowieckich łagrów. Na nic więc wszelkie podejmowane współcześnie próby odbrązawiania postaci generała. Książka napisana w taki sposób, że czyta się jakby słuchało się rozmowy, opowieści o generale Andersie. Bardzo polecana lektura i informacja na marginesie, że autorka Ewa Berberyusz ps. Pietrek walczyła w Powstaniu Warszawskim jako łączniczka w Pasiece – Komendzie Głównej Szarych Szeregów. Miała wówczas 15 lat!
Doskonała lektura lecz oczywiście nie wyczerpuje tematu postaci legendarnego generała Władysława Andersa. Z książki wyłania się nie tyle subiektywny obraz generała, co widziany oczami jego podwładnych, dla których był równym największym bohaterom narodowym i w istocie tak było. Wszyscy oni przyznawali, że poszliby za generałem w ogień. Dla nich generał Anders był mężem...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka niezwykła. Kustosz pamięci narodowej. Przywraca należną pamięć o pomordowanych w Katyniu najlepszych synach Polski.
Książka niezwykła. Kustosz pamięci narodowej. Przywraca należną pamięć o pomordowanych w Katyniu najlepszych synach Polski.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSłownik biograficzny autorstwa Hanny Michalskiej et al jest oczekiwanym i w pełni uprawnionym hołdem dla kobiet polskich, które zapłaciły najwyższą cenę w walce o niepodległość Polski w latach 1939-1945. Bardzo ważna i cenna publikacja.
Słownik biograficzny autorstwa Hanny Michalskiej et al jest oczekiwanym i w pełni uprawnionym hołdem dla kobiet polskich, które zapłaciły najwyższą cenę w walce o niepodległość Polski w latach 1939-1945. Bardzo ważna i cenna publikacja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTemat przerósł autorkę. Bardzo chaotyczna i wątpliwej jakości poznawczej publikacja.
Temat przerósł autorkę. Bardzo chaotyczna i wątpliwej jakości poznawczej publikacja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka jest bardzo wyczerpującym wielowątkowym portretem duchowości i działalności ojca Kolbe. Nie był człowiekiem umartwień w powszechnym rozumieniu. Z całości wyłania się z jednej strony idealista, a z drugiej wielki człowiek czynu i bardzo sprawny organizator. Postać niezwykła. Ewangelizował samym sobą, własnym autorytetem moralnym i przykładem, a nie autorytetem duchownego.
Jest to lektura wymagająca i płynie z niej zbyt wiele ważnych przesłań, aby ująć je w lapidarnym komentarzu i nadmienię jedynie, że św. Maksymilian Kolbe uczulał na potrzebę dialogu. Narodowości ani kultury nie miały dla niego granic. Uczulał też na potrzebę rozwoju katolickich mediów w procesie skutecznej działalności ewangelizacyjnej. Postulat ciągle aktualny. Książka jak najbardziej polecana.
Książka jest bardzo wyczerpującym wielowątkowym portretem duchowości i działalności ojca Kolbe. Nie był człowiekiem umartwień w powszechnym rozumieniu. Z całości wyłania się z jednej strony idealista, a z drugiej wielki człowiek czynu i bardzo sprawny organizator. Postać niezwykła. Ewangelizował samym sobą, własnym autorytetem moralnym i przykładem, a nie autorytetem...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to