Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Powieść, dla której zarwiesz nockę?
Zdecydowanie "The Cheat Sheet" Sary Adams. Jak tylko dowiedziałam się, że występuje w niej wątek fake dating & friends to lovers, wiedziałam, że muszę ją poznać.
Czy jestem usatysfakcjonowana? Tak i to bardzo.
Sarah Adams stworzyła wciągającą, pełną akcji historię, która nie tylko nas rozbawi, przyprawi o dreszczyk emocji, ale również dzięki świetnie napisanym dialogom sprawi, że przez powieść dosłownie popłyniemy.
"The Cheat Sheet" to zabawna, momentami szalona historia dwójki przyjaciół, którzy nie wiedzą, że tak naprawdę od zawsze byli sobie przeznaczeni.
Bree to niesamowicie pozytywna osóbka, która niestety przez zły los musiała w życiu pójść inną drogą, ale nadal zajmuje się tym co kocha najbardziej, czyli baletem. Ma własne studio i prowadzi zajęcia dla młodzieży.
Natomiast Nathan to nikt inny, jak gwiazda football'u, chłopak który na szczęście nie zwariował na punkcie swojej sławy. Autorka przedstawia nam Nate'a z naprawdę bardzo interesującej strony. Jest zabawny, sentymentalny, wspaniały z niego przyjaciel, ale jednocześnie pod maską twardziela jest bardzo wrażliwy.
Ta dwójka zna się od lat, ale czy uda im się wyjść z friendzone?
Kto odważy się zrobić ten pierwszy krok? I w jakim stopniu udawany związek będzie tak naprawdę udawany?
I co się stanie, gdy Bree przez przypadek zdradzi swój największy sekret?
Urzekająca, emocjonująca, zabawna i wciągająca, taka właśnie jest relacja Bree i Nate'a.
Nie zabraknie również świetnej paczki przyjaciół, czyli chłopaków z drużyny Nate'a, którzy wniosą do powieści sporą dawkę humoru. Oh, strasznie ich polubiłam, cała drużyna jest po prostu jak jedna wielka rodzina.
Sarah Adams w niezwykły sposób przedstawiła nam przyjaźń dwójki osób, pochodzących z zupełnie dwóch różnych światów, ale posiadających tak silną wzięź, że żadne bariery, nawet po latach, nie były w stanie jej zniszczyć.
Zatem jeżeli szukacie historii, przy której chcecie miło spędzić czas, a także poczuć dreszczyk emocji związanych z fake dating'iem, koniecznie sięgnijcie po tę perełkę.

@camilleshade

Powieść, dla której zarwiesz nockę?
Zdecydowanie "The Cheat Sheet" Sary Adams. Jak tylko dowiedziałam się, że występuje w niej wątek fake dating & friends to lovers, wiedziałam, że muszę ją poznać.
Czy jestem usatysfakcjonowana? Tak i to bardzo.
Sarah Adams stworzyła wciągającą, pełną akcji historię, która nie tylko nas rozbawi, przyprawi o dreszczyk emocji, ale również...

Bardzo lubię powieści, które już od pierwszych stron porywają mnie swą fabułą. Kiedy dodamy do tego jeszcze lekki i przyjemny język, idealna lektura na wieczór, dwa gwarantowana. „Lepiej niż w filmach” to właśnie jedna z tych historii, która nie tylko zwraca uwagę na istotne problemy, z którymi borykają się młodzi dorośli, ale również sprawia, że dajemy się porwać w szaleńczy nurt perypetii przyszłych studentów i zapominamy o rzeczywistości.

Kolejnym atutem są intrygujące i zabawne dialogi. To właśnie przekomarzania głównych bohaterów, odgrywają tu największą rolę i dostarczają nam niezwykłej rozrywki. Nie mamy tu typowego fake dating’u, który nawiasem mówiąc jest moim ulubionym motywem w powieściach NA i YA, ale za to możemy śledzić świetny rozwój relacji ememies to lovers.

Nasza główna bohaterka Liz, jest w ostatniej klasie liceum. Czeka ją wybór studiów i mnóstwo innych kamieni milowych do odhaczenia. Jednak dziewczyna nie tylko boryka się z problemami dotyczącymi jej przyjaciół, rodziny i miłości, ale także musi poradzić sobie z żałobą po utracie ukochanej osoby.

Naprawdę spodobało mi się to, w jaki sposób autorka ukazała zupełnie inne oblicze głównego, męskiego bohatera, gdyż dzięki temu nie tylko możemy go bardziej poznać, ale również czerpać przyjemność ze wszystkich tych wspaniałych momentów, w których bierze udział. Wes okazał się naprawdę interesującą, inteligentną postacią i muszę przyznać, że z niecierpliwością czekałam na każdą scenę z jego udziałem.

Cała akcja powieści nabiera tempa, kiedy to do miasteczka po kilku latach nieobecności powraca pierwsza, dziecięca miłość Liz, czyli Michael.

Jak myślicie, do czego gotowa jest się posunąć Liz, aby zdobyć serce chłopaka? Co przyniesie jej układ z nieznośnym sąsiadem i jakich problemów przysporzy jej wyścig miłości?
Czy Liz będąc tak zaślepioną dawnym uczuciem, będzie w stanie docenić to, co tak naprawdę nie wiedziała, że traci?

„Lepiej niż w filmach” to przyjemna i wciągająca powieść YA, która wzbogacona została o humorystyczne elementy oraz specjalną ścieżkę dźwiękową na każde, ważne wydarzenie. Autorka naprawdę pozytywnie zaskoczyła mnie tym zabiegiem i sprawiła, że poszczególne elementy fabuły nabrały większego znaczenia.
Radość, smutek i masa wątpliwości. Jaką drogę wybierze Liz? U czyjego boku będzie kroczyć, Michael’a a może Wes’a?

Jeżeli szukacie wciągającej i zabawnej historii, w której również nie zabraknie poważniejszych tematów, jest to powieść dla Was.

@camilleshade

Bardzo lubię powieści, które już od pierwszych stron porywają mnie swą fabułą. Kiedy dodamy do tego jeszcze lekki i przyjemny język, idealna lektura na wieczór, dwa gwarantowana. „Lepiej niż w filmach” to właśnie jedna z tych historii, która nie tylko zwraca uwagę na istotne problemy, z którymi borykają się młodzi dorośli, ale również sprawia, że dajemy się porwać w...

„To, co ukryte” to napisana lekkim i przyjemnym językiem historia, która nie tylko wprawi nas w przyjemny nastrój, ale również pozwoli na chwilę refleksji.

Historia Elizy i Kamila, mimo że krótka, potrafi zaskoczyć, ale także dostarczyć wielu znaczących emocji. Powieść od samego początku utrzymana jest w muzycznym klimacie, co jest naprawdę miłym zaskoczeniem, gdyż dawno nie miałam styczności z tego typu historią. Od początku, w życiu naszej bohaterki pojawia się wiele niewiadomych, które nie tylko dotyczą jej samej, ale również tajemniczych wiadomości, które od czasu do czasu zakłócają jej codzienność.
Po jakże intrygującym początku, w którym wątek kryminalny daje o sobie znać, otrzymujemy nieco mniej tajemnicze rozwinięcie całej historii, które na szczęście na końcu, dostarcza nam jasnego wyjaśnienia całej sprawy. Może zbyt szybko i łatwo ono następuje, ale za to rewelacje o jakich się dowiadujemy, zadecydowanie robią wrażenie!

Naszą główną bohaterką jest młoda artystka, Eliza, która w zasadzie całe swoje życie poświęca muzyce, dorosłe życie, które pamięta. Jednak jej wspomnienia nie są zbyt miłe, a daleka przeszłość należy do niewiadomej. Kim jest? Skąd pochodzi i dlaczego jej życie potoczyło się tak, a nie inaczej?

Eliza nie ma zbyt wielu znajomych, jej najlepszy przyjaciel jest jej managerem, ale nic nie stoi na przeszkodzie by utrzymywać z nim bliższą, koleżeńską relację. Postać Elizy zdecydowanie emanuje wręcz niewyobrażalnym spokojem, dziewczyna mimo tak smutnej przeszłości, potrafi być prawdziwą oazą spokoju. Tylko co się stanie, kiedy jeden z dość szemraną opinią gwiazdor zaproponuje jej współpracę? Czy znajomość z Kamilem okaże się błędem? Ponoć przeciwieństwa się przyciągają, ale...

Możecie być pewni, że tę dwóję zdecydowanie coś do siebie przyciąga. Relacja Elizy i Kamila jest lekka, zabawna, bardzo przyjemna, ale wydaje mi się, że nieco zbyt szybka. Kamil, to prawdziwa gwiazda, gwiazda, która nawet w ciemności przyciąga spragnione jego blasku ćmy, tylko czy taka osoba potrafi się zmienić?

Czy bolesne doświadczenia pozwolą o sobie zapomnieć i zacząć życie od nowa?

Kamil jest postacią, która gdziekolwiek się pojawi, roztacza wokół siebie blask, ale również jak na sławę przystało, jest rozpieszczony niczym nastolatek. Ale skąd ten ból w jego sercu?
„To, co ukryte” to historia, która mimo tego, że jest lekka w odbiorze, potrafi zwrócić uwagę na ważne aspekty w życiu każdego człowieka. To historia, która pokazuje, że zawsze mimo wszelkich trosk, każdy ma szansę na radość i miłość.

Samotność, nadzieja, miłość, oddanie i wiara na lepsze jutro?

Tylko czy człowiek, który nigdy nie zaznał miłości będzie w stanie pokochać? Czy osoba bez jasnej przeszłości, będzie w stanie spojrzeć świeżo w przyszłość? O tym musicie się przekonać! Czy dacie szansę Elizie i Kamilowi? Czy Wasze serce zabije w rytm muzyki płynącej w ich sercach?

@camilleshade
camilleshade-books.blogspot.com

„To, co ukryte” to napisana lekkim i przyjemnym językiem historia, która nie tylko wprawi nas w przyjemny nastrój, ale również pozwoli na chwilę refleksji.

Historia Elizy i Kamila, mimo że krótka, potrafi zaskoczyć, ale także dostarczyć wielu znaczących emocji. Powieść od samego początku utrzymana jest w muzycznym klimacie, co jest naprawdę miłym zaskoczeniem, gdyż dawno...