-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Biblioteczka
2017-08-02
2017-07-25
Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego. Początek wydawał się ciekawy. Podobał mi się mroczny klimat i przerażała mnie matka Carrie – chora fanatyczka religijna. Jednak książka niepotrzebnie się dłużyła, za dużo szczegółów. Dopiero po przeczytaniu ponad połowy zaczęło się coś dziać, ale nawet wtedy czytałem ją trochę znudzony. Moim zdaniem była zbyt nierealistyczna wiem, że takie było założenie, ale nie przemówiło to do mnie. Z drugiej strony ciekawa fabuła. Może dam jej jeszcze szanse szansę i przeczytam kiedyś po raz drugi.
Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego. Początek wydawał się ciekawy. Podobał mi się mroczny klimat i przerażała mnie matka Carrie – chora fanatyczka religijna. Jednak książka niepotrzebnie się dłużyła, za dużo szczegółów. Dopiero po przeczytaniu ponad połowy zaczęło się coś dziać, ale nawet wtedy czytałem ją trochę znudzony. Moim zdaniem była zbyt nierealistyczna...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wspaniała!
Nie wiedziałem, że czytając książkę można czuć takie przerażenie (nawet jeżeli jest to horror). Z początku myślałem, że jest to bardziej powieść psychologiczna jednak z biegiem czasu wiedziałem jak bardzo się myliłem. Stephen King trzyma w napięciu przez długi czas wywołując w niektórych momentach skrajne emocje. Czasem przed przewróceniem strony myślałem sobie „co tu się odpierdala?”. Nie mogłem uwierzyć w to, że tej książki nie napisał człowiek, który przeżył to wszystko na własnej skórze, że można napisać taką powieść używając jedynie wyobraźni. Brawa dla autora!
Wspaniała!
więcej Pokaż mimo toNie wiedziałem, że czytając książkę można czuć takie przerażenie (nawet jeżeli jest to horror). Z początku myślałem, że jest to bardziej powieść psychologiczna jednak z biegiem czasu wiedziałem jak bardzo się myliłem. Stephen King trzyma w napięciu przez długi czas wywołując w niektórych momentach skrajne emocje. Czasem przed przewróceniem strony myślałem sobie...