rozwiń zwiń
Anna

Profil użytkownika: Anna

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
21
Przeczytanych
książek
25
Książek
w biblioteczce
20
Opinii
118
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Wieczór. Trzymałam w ręku e-book nieznanego mi autora o zniechęcającym mnie tytule sugerującym literaturę fantastyczną, której nie jestem fanką.
Jakże ogromne było moje zdziwienie kiedy zaczęłam czytać powieść. Z każdym, nowym słowem wszelkie moje obawy dotyczące rodzaju literatury ulatniały się niczym niskiej jakości perfumy.
Poznałam Łukasza Wilk, dwudziestoletniego młodzieńca pochodzącego z warszawskiej Pragi. Od dzieciństwa zmaga się z chorobą zwaną łuszczycą. Pomyślałam, że ów książka będzie dziennikiem z podjętego przez Łukasza leczenia oraz trudu i wyrzeczeń z tym związanych. I tu także się pomyliłam. Żaden to dziennik.
Psioriasis Vulgarna to powieść obyczajowa napisana bardzo przystępnym językiem. Opisuje nie tylko żmudne, trudne i bolesne leczenie. Zwraca także na trud dorosłego życia i relacje ludzkie.
Czytając lekturę miałam przyjemność poznać fantastycznych ludzi, którzy w trudnych momentach potrafili się zjednoczyć.
Bardzo podobało mi się to, że autor w sposób chwilami bardzo zabawny podchodzi do tematu łuszczycy. Zawarty został także wątek, który spowodował moje wzruszenie. Śmierć młodej osoby jest zawsze bezsensowna, niesprawiedliwa, trudna. Odejście młodej dziewczyny dało mi do myślenia i pobudziło refleksje. Zdałam sobie sprawę z tego jak ważne jest wsparcie bliskich osób w procesie leczenia.
W powieści jest zaznaczony wyraźny kontrast między wsparciem a poczuciem samotności.
Łukasz Wilk miał szczęście. Dane mu było spotkać Lucy. Otrzymał od niej akceptację i miłość. Dała mu wsparcie i motywację. Odnosił sukcesy w pracy, rozwijał pasję, miał przyjaciół. Kochał i był kochany. Natomiast Ona, w jej odczuciu została sama. Nie mogła realizować marzeń, choroba postępowała. Czuła się samotna, nie miała już celu. Nie czuła wsparcia. Pogrążona w braku nadziei na lepsze jutro, obwiniająca siebie i wszystkich wokół , w poczuciu zamknięcia w świecie choroby popełniła samobójstwo. Bardzo mnie to dotknęło. Przeżyłam tą śmierć boleśnie. Zżyłam się z tą młodziutką, początkowo radosną dziewczyną. Polubiłam ją. Nie potrafiłam pogodzić się z jej odejściem. Czułam się zawiedziona, bowiem liczyłam na to, że zwyczajnie wyzdrowieje.
Psioriasis Vulgarna to historia, która bardzo przypadła mi do gustu. Lubiłam obserwować jak główny bohater rozwija się. Poznajemy go jako młodziutkiego chłopca pełnego kompleksów żyjącego w maraźmie łuszczycy. Natomiast rozstajemy się z dojrzałym mężczyzną, który zna swoją wartość, potrafi walczyć o siebie, wie czego chce. Dojrzał, wydoroślał, odnalazł siebie w trudnym świecie. Takiego go lubię.
W moim odczuciu jest to powieść, którą powinni znać wszyscy. Chorującym daje wsparcie. Innych uświadamia i ukierunkowuje na problemy i potrzeby ludzi chorych. To bardzo ważna lektura.
Bardzo dziękuję autorowi za przesłanie mi e-booka. Historia wciągnęła mnie bez reszty. Wzruszyła mnie, rozgniewała, rozśmieszyła i skłoniła do zadumy. To mądra historia, którą szczerze polecam.

Wieczór. Trzymałam w ręku e-book nieznanego mi autora o zniechęcającym mnie tytule sugerującym literaturę fantastyczną, której nie jestem fanką.
Jakże ogromne było moje zdziwienie kiedy zaczęłam czytać powieść. Z każdym, nowym słowem wszelkie moje obawy dotyczące rodzaju literatury ulatniały się niczym niskiej jakości perfumy.
Poznałam Łukasza Wilk,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Każda książka Jolanty Kosowskiej niesie ze sobą ogromny ładunek emocji. To książki wielowymiarowe. Każda lektura pisarki wniosła w moje życie wiele refleksji i zastanawiania się czym jest ludzka psychika i jakie są motywy, którymi się kierujemy.
Uwielbiam styl pisania Pani Jolanty. Najnowsza książka również mnie nie zawiodła. Przeczytałam wspaniałą opowieść o dwóch dziewczynach, studentkach i dwóch braciach.
Przeżyłam cudowną podróż po Włoszech. Opis widoków zapiera dech w piersiach. Czasami namacalnie czułam zapach bryzy i zachodu słońca lub aromatycznej kawy wypitej w romantycznej, włoskiej kawiarence.
Poprzez książki Jolanty Kosowskiej pokochałam Włochy nigdy tam nie będąc. Włoska podróż w sposób niewyobrażalnie dokładny opisuje architekturę miast i zabytków. Poznajemy historię italiańskich miasteczek, w którą autorka wspaniale wplata losy dwóch odkrywających walory Włoch studentek.
Porwała mnie ta historia niesamowicie. Samo zakończenie nieco mnie zaskoczyło, ale to tylko świadczy o kunszcie pisarki.
Książkę gorąco polecam. Nie mogłam się od niej oderwać.

Każda książka Jolanty Kosowskiej niesie ze sobą ogromny ładunek emocji. To książki wielowymiarowe. Każda lektura pisarki wniosła w moje życie wiele refleksji i zastanawiania się czym jest ludzka psychika i jakie są motywy, którymi się kierujemy.
Uwielbiam styl pisania Pani Jolanty. Najnowsza książka również mnie nie zawiodła. Przeczytałam wspaniałą opowieść o dwóch...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubie kiedy czytając książkę zapominam o codzienności. Lubię historie, w których miłość rozkwita, zmieniają się poglądy. Potrzebuję opowieści, w których dobro i wiara w człowieka naprzemiennie wychodzą na pierwszy plan.
Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja to, moim zdaniem, najlepsza część trylogii. Od pierwszej strony fabuła porywa czytelnika w wartki nurt. Zaciekawieni losami bohaterów dajemy się porwać nie zważając na upływający czas biegnącej rzeczywistości. Rozwiązujemy zagadki kryminalne, okrywamy tajemnice, zakochujemy się i robimy plany na przyszłość.
W trzeciej części Leśnej Ostoi perypetie Justyny wysuwają się na pierwszy plan. Awansuje, pozwala sobie na uczucie. Postać Jakuba Midasa jest wyrazista. Mężczyzna wydaje się dojrzalszy. Jakub wie czego chce i stanowczo do tego dąży a dziewczyna jest temu przychylna. Rodzi się przy tym piękne uczucie.
Drzewie pomimo wszystko okazuje się ostoją spokoju i ukojenia. Tu wszyscy czują się jak w domu. Czytając opowieść chciało by się tu przyjechać i odpocząć, poznać tamtejszych ludzi.
Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja to bardzo przyjemna historia. Pełna ciepła, rodzinnego wsparcia i przyjaciół. Moja wyobraźnia pozwoliła mi na odpoczynek w cichym zakątku za serdecznie dziękuję autorce. Bywało śmiesznie, chwilami radośnie albo niebezpiecznie. Bardzo chętnie wróciłabym do Leśnej Ostoi.

Lubie kiedy czytając książkę zapominam o codzienności. Lubię historie, w których miłość rozkwita, zmieniają się poglądy. Potrzebuję opowieści, w których dobro i wiara w człowieka naprzemiennie wychodzą na pierwszy plan.
Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja to, moim zdaniem, najlepsza część trylogii. Od pierwszej strony fabuła porywa czytelnika w wartki nurt. Zaciekawieni...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Anna B

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [6]

Magdalena Witkiewicz
Ocena książek:
7,2 / 10
68 książek
8 cykli
1530 fanów
Wojciech Dutka
Ocena książek:
7,2 / 10
16 książek
2 cykle
87 fanów
Jolanta Kosowska
Ocena książek:
7,3 / 10
21 książek
0 cykli
96 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
21
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
118
razy
W sumie
wystawione
20
ocen ze średnią 8,7

Spędzone
na czytaniu
131
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]