Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kupiłam bo chciałam. Przyjaciółka poleciała serie, przyjaciel tą książkę i się rozkręciło.
Nie to ze coś ale bym chciała słuchać takich bajek. One były takie osobliwe i tak bardzo w moim stylu. jak dla mnie koniec z zwykłymi bajkami standardowymi. TE SĄ LEPSZE! kilka historii każda inna. Jak to w bajce bywa to każde czegoś uczy ale ja jeszcze nigdy nie czytałam historii które by przekazywały jaką wiedzę w ten sposób. Może przeginam ale to moje zdanie i dal mnie ta książka była genialna.
Baśnie osobliwe są dla tych co szukają osobliwych historii.

Kupiłam bo chciałam. Przyjaciółka poleciała serie, przyjaciel tą książkę i się rozkręciło.
Nie to ze coś ale bym chciała słuchać takich bajek. One były takie osobliwe i tak bardzo w moim stylu. jak dla mnie koniec z zwykłymi bajkami standardowymi. TE SĄ LEPSZE! kilka historii każda inna. Jak to w bajce bywa to każde czegoś uczy ale ja jeszcze nigdy nie czytałam historii...

Jak to się stało?Jakim prawem ta seria się skończyła?
Gdy tylko kupiłam tą książkę to od razu wzięłam się za czytanie pomijając przy tym pozostałe 5 które również wtedy były w paczce. Nie wiem jak to się stało ale przejścia między wydarzeniami były po prostu genialne. Zwłaszcza w momencie gdy Cole wrócił do przyjaciół.Według mnie polityka tego świata została przedstawiona w bardzo przyjemny sposób. W końcu dało się dowiedzieć jaki naprawdę był Król Pięciu Królestw. Sam początek też powoli wprowadzał w temat. Nie było tak ze od razu do sedna tylko powoli co bardzo mi się podobało. Świetne było to jak rozwijała moc Cola. Dobry był tu humor.To w jaki sposób Jace zmieniał temat bardzo przypominało mnie. Najbardziej za to zdołowało mnie zakończenie. NO rozumiem że po powrocie traciło się pamieć ale no... NO szkoda po prostu szkoda że zakończenia było takie a nie inne ale to moje zdanie. Jednak jeśli jest ktoś słabo orientuje się w całości to możne się zgubić.
Zakończenie serii bardzo dobre ale odejmuje 3 gwiazdki za zakończenie ogólne. Polecam każdemu kto chce się wprowadzić w świat fantasy.

Jak to się stało?Jakim prawem ta seria się skończyła?
Gdy tylko kupiłam tą książkę to od razu wzięłam się za czytanie pomijając przy tym pozostałe 5 które również wtedy były w paczce. Nie wiem jak to się stało ale przejścia między wydarzeniami były po prostu genialne. Zwłaszcza w momencie gdy Cole wrócił do przyjaciół.Według mnie polityka tego świata została przedstawiona...

Ja pierdziele to było genialne. Serio. Piper jest postacią komiczną wręcz kabaretową. Tyle co się uśmiała przy jej przemyśleniach i tekst to o ludzie. PO książce przekonałam się naprawdę fajna babcia to rzadkość taka jak cud na ziemi.
Denerwowały mnie jej myśli na temat Zana. Wkurzało to trochę ale w zasadzie pasowało takie myślenie do takiego typu człowieka jakim byłą Piper. Więc reakcje były wytłumaczona(przynajmniej według nie)
"A już myślałam że trafiłam na coś normalnego"- pomyślałam gdy skończyłam pierwsze 5 lub 6 rozdziałów. Ale nie ja jak zwykle musiałam wziąć coś gdzie jest tajemnica, żądza śmierci, miłość(do tego mam strasznego farta lub pecha jak kto woli) przyjaźń, magia. Czy to żniwiarze czy nadnaturalne postacie. Nieważne, to są moje światy. A to jest coś zupełnie innego. Odbiega od typowego fantasy. I dobrze bo jest oryginalna. Zakochałam się w bohaterach i fabule. Tylko jest strasznie wkurzona że druga część wychodzi tak późno. Prawie pod koniec wakacji. Ale będę czekać.

Ja pierdziele to było genialne. Serio. Piper jest postacią komiczną wręcz kabaretową. Tyle co się uśmiała przy jej przemyśleniach i tekst to o ludzie. PO książce przekonałam się naprawdę fajna babcia to rzadkość taka jak cud na ziemi.
Denerwowały mnie jej myśli na temat Zana. Wkurzało to trochę ale w zasadzie pasowało takie myślenie do takiego typu człowieka jakim byłą...