rozwiń zwiń
miedzyksiazkami

Profil użytkownika: miedzyksiazkami

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 dni temu
521
Przeczytanych
książek
860
Książek
w biblioteczce
162
Opinii
1 101
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Jestem zakochana w historii Stevie i Chrisa ❤️ Po namyśle stwierdzam, że chyba jest to najlepsza część serii. Pierwszy tom pamiętam, że mnie zachwycił, ale ten po prostu skradł całe moje serce ❤️ Bardzo bolesna, pełna smutku i cierpienia, ale też dająca nadzieję, wzruszająca i piękna historia. Polecam!

Jestem zakochana w historii Stevie i Chrisa ❤️ Po namyśle stwierdzam, że chyba jest to najlepsza część serii. Pierwszy tom pamiętam, że mnie zachwycił, ale ten po prostu skradł całe moje serce ❤️ Bardzo bolesna, pełna smutku i cierpienia, ale też dająca nadzieję, wzruszająca i piękna historia. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drugi tom serii „Trzy czarownice” jest genialny! 🧡 Śmiało mogę powiedzieć, że spodobał mi się bardziej niż pierwszy. W tej książce tyle się dzieje, że nie sposób się od niej oderwać. Fabuła jest świetnie skonstruowana i niesamowicie ciekawa. Nie czuć nawet grubości tej historii, bo kartki same przelatują między palcami. A ile tu było emocji! Śmiałam się, irytowałam, bałam się, byłam smutna i wzruszona, ale też totalnie zauroczona i chwilami myślałam, że się rozpłynę. 🥺 Ach, ten Aarvand. Zakochałam się. 🧡 Jego wszelkie interakcje z Vianne przyprawiały mnie o szybsze bicie serca. Czytając ich dialogi, miałam motylki w brzuchu. Całe stado motyli! Cieszę się, że w tym tomie było mniej Ezry, bo jak tylko się pojawiał, ja byłam wkurzona. Strasznie mnie denerwował swoim zachowaniem, nawet samą obecnością, jednak nie będę opisywać konkretnych sytuacji, ponieważ nie chcę spoilerować treści. Główna bohaterka też mnie chwilami wkurzała. Miałam czasami ochotę nią porządnie potrząsnąć i powiedzieć, żeby otworzyła wreszcie oczy i przestała idealizować postać Ezry, który swoim postępowaniem robił jej tylko non stop niepotrzebne nadzieje. Marah Woolf jednak poszła z całą tą opowieścią w idealnym kierunku. Jestem zachwycona biegiem akcji, choć końcówka była bardzo wstrząsająca oraz wzruszająca i nie będę ukrywać, że się popłakałam. Uwielbiam w tej historii także wątki Aimée i Caleba oraz Maëlle i Adena. Z równie wielkim zaangażowaniem śledziłam rozwój sytuacji między tymi dwiema parami. 🔥 Podziwiam Vianne i jej siostry. Tworzą one silny, zgrany i bardzo odważny zespół. Każda z nich jest inna, ale razem idealnie się uzupełniają. Szalenie je polubiłam i podejrzewam, że po przeczytaniu trzeciego tomu trudno będzie mi się z nimi rozstać. Na razie jednak o tym nie myślę, bo przede mną jeszcze ponad 500 stron „Siostry nocy”, tak więc lecę czytać i się zachwycać. 🧡

Drugi tom serii „Trzy czarownice” jest genialny! 🧡 Śmiało mogę powiedzieć, że spodobał mi się bardziej niż pierwszy. W tej książce tyle się dzieje, że nie sposób się od niej oderwać. Fabuła jest świetnie skonstruowana i niesamowicie ciekawa. Nie czuć nawet grubości tej historii, bo kartki same przelatują między palcami. A ile tu było emocji! Śmiałam się, irytowałam, bałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zauroczyła mnie ta książka. 🥰 A przyznam szczerze, że się tego nie spodziewałam. „11 papierowych serc” to przyjemna, niezwykle urocza i zabawna młodzieżówka, aczkolwiek poruszająca trudny i bolesny temat amnezji wstecznej, na którą cierpi główna bohaterka po wypadku samochodowym. Historia Elli bardzo wciąga. Mnie pochłonęła tak mocno, że przeczytałam ją w jeden dzień. I choć fabuła z pozoru nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym, to jednak ma w sobie jakąś nutkę oryginalności i wyjątkowości, która złapała mnie za serce. Nie zawiera ona też wielu zwrotów akcji, a mimo to naprawdę trzyma w napięciu. Ja z niecierpliwością przewracałam kartki, aby móc poznać treść kolejnego papierowego serca i razem z główną bohaterką rozwiązać zagadkę tajemniczego wielbiciela. I wiecie co? Byłam przekonana, że już na samym początku tę zagadkę rozgryzłam. Później co prawda miałam chwile zwątpienia, ale jednak na 99% byłam pewna swojej teorii. Jednakże autorce udało się mnie zaskoczyć, bo okazało się, że nie miałam racji. Końcówka książki była dla mnie bardzo emocjonalna. Popłakałam się. Tak prawdziwie się rozpłakałam, a tego również się nie spodziewałam. Nie przypuszczałam, że ta opowieść doprowadzi mnie do łez. Piękna to była historia. Wzruszająca, ciepła, wywołująca szczery uśmiech na twarzy i taka... Idealna. Po prostu. 💖 A Andy skradł całe moje serce. Cudowny chłopak. Myślę, że warto przeczytać tę książkę choćby dla niego samego. Dodam jeszcze, że „11 papierowych serc” to debiut autorki. I właśnie takie debiuty chciałabym czytać! Bardzo polecam! 🤍

Zauroczyła mnie ta książka. 🥰 A przyznam szczerze, że się tego nie spodziewałam. „11 papierowych serc” to przyjemna, niezwykle urocza i zabawna młodzieżówka, aczkolwiek poruszająca trudny i bolesny temat amnezji wstecznej, na którą cierpi główna bohaterka po wypadku samochodowym. Historia Elli bardzo wciąga. Mnie pochłonęła tak mocno, że przeczytałam ją w jeden dzień. I...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika miedzyksiazkami

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [24]

Anna Szafrańska
Ocena książek:
7,5 / 10
41 książek
10 cykli
249 fanów
Brittainy C. Cherry
Ocena książek:
7,6 / 10
22 książki
6 cykli
730 fanów
Katy Evans
Ocena książek:
7,1 / 10
24 książki
7 cykli
464 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
521
książek
Średnio w roku
przeczytane
104
książki
Opinie były
pomocne
1 101
razy
W sumie
wystawione
326
ocen ze średnią 8,4

Spędzone
na czytaniu
3 005
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
54
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]