Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oprócz tego, że jest dobrze/poprawnie napisana i jest w miare ciekawa to nie wnosi żadnych dodatkowych wartości. Do niczego mnie nie natchneła, nie mam żadnych przemysleń po jej lekturze, nie zostanie po niej ślad w mojej pamięci zapewne już po tygodniu... ale spedziałam z nią czas miło, a że wypożyczyłam od razu i kolejny tom (Pół Świata) to i czytam dalsze losy Yarviego

Oprócz tego, że jest dobrze/poprawnie napisana i jest w miare ciekawa to nie wnosi żadnych dodatkowych wartości. Do niczego mnie nie natchneła, nie mam żadnych przemysleń po jej lekturze, nie zostanie po niej ślad w mojej pamięci zapewne już po tygodniu... ale spedziałam z nią czas miło, a że wypożyczyłam od razu i kolejny tom (Pół Świata) to i czytam dalsze losy Yarviego

Przygody Klavresa i jego drużyny t2 :) zabawne, inteligentne i lekkie.
To co w księdze I wydawało się byc tylko zajawką / anegdotą w księdze drugiej otrzymują ciąg dalszy.

Przygody Klavresa i jego drużyny t2 :) zabawne, inteligentne i lekkie.
To co w księdze I wydawało się byc tylko zajawką / anegdotą w księdze drugiej otrzymują ciąg dalszy.

Klavres to luzak. Wykonuje swoją pracę bo lubi chociaż kontakt z klientami to raczej z konieczności... Powieść zabawna, ale nie w głupkowaty, durny i wymuszony sposób. Żarty są raczej sytuacyjne i są wynikiem reakcji Klavresa na przeciwności losu ;) np. klienta, który przychodzi w nieodpowiednim momencie, lub złego kapłana przywołującego mrocznego demona
* Szczególnie podoba mi się równouprawnienie kobiet w walkach i uczestnictwie w często niebezpiecznych przygodach. Aż ma się ochotę chwycić za wałek... eghhh miecz mam na myśli ;)

Klavres to luzak. Wykonuje swoją pracę bo lubi chociaż kontakt z klientami to raczej z konieczności... Powieść zabawna, ale nie w głupkowaty, durny i wymuszony sposób. Żarty są raczej sytuacyjne i są wynikiem reakcji Klavresa na przeciwności losu ;) np. klienta, który przychodzi w nieodpowiednim momencie, lub złego kapłana przywołującego mrocznego demona
* Szczególnie...