Najnowsze artykuły
-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[9]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2017-02-08
2017-02-08
Średnia ocen:
7,3 / 10
1201 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (7 plusów)
Czytelnicy: 3185
Opinie: 154
Zobacz opinię (7 plusów)
Popieram
7
Średnia ocen:
7,0 / 10
1047 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1894
Opinie: 57
Średnia ocen:
7,4 / 10
1593 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3265
Opinie: 114
Cykl:
Patrole (tom 6)
Średnia ocen:
7,4 / 10
536 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1113
Opinie: 50
Cykl:
Patrole (tom 5)
Średnia ocen:
7,2 / 10
678 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1354
Opinie: 54
Cykl:
Patrole (tom 4)
Średnia ocen:
7,6 / 10
1286 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2377
Opinie: 45
Cykl:
Patrole (tom 3)
Średnia ocen:
7,6 / 10
1413 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2577
Opinie: 54
Cykl:
Patrole (tom 2)
Średnia ocen:
7,5 / 10
1755 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3069
Opinie: 76
Cykl:
Patrole (tom 1)
Średnia ocen:
7,5 / 10
2561 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5073
Opinie: 165
Opinia pochodzi z bloga Rozdział VIII (www.rozdzialviii@blogspot.com)
Po obejrzeniu filmu „Nowy Początek” obiecałem sobie, że muszę przeczytać pierwowzór książkowy. Film bardzo mi się podobał, był bardzo kameralny, a historia była „świeża’, właściwie nie znalazłem w niej wtórności, często spotykanej niej w science-fiction. W związku z tym sięgnąłem po zbiór opowiadań „Historia Twojego Życia” Teda Chianga.
Pozycja ta składa się z ośmiu opowiadań. Są one niezwykle różnorodne, a akcja dzieje się w różnych światach i w różnym czasie – od starożytności do niedalekiej przyszłości. Pierwsze opowiadanie jest bardziej w stylu fantasy – dzieje się podczas biblijnej budowy wieży Babel. Inne nawiązuje do nowożytnej Anglii i nieco steampunkowego klimatu, z parowymi maszynami zastąpionymi golemami oraz ewolucją organizmów przebiegającą inaczej niż w naszej rzeczywistości. Trafiamy również do współczesnego miasta, w którym religijne wierzenia są prawdą. Jest to przykład odejścia autora w kierunku urban fantasy.
Najwięcej jest opowiadań z gatunku science-fiction. Nie ma tu jednak statków kosmicznych i podróży międzygwiezdnych. Są to historie dużo bardziej kameralne, zmuszające do myślenia. Autor wykorzystując nawiązania do różnych dziedzin nauki zastanawia się nad aspektami naszego pojmowania. Dostajemy historię o granicach ludzkiego pojmowania i zdobywaniu wiedzy dla niej samej. Opowiadania zwracają uwagę na ludzkie pojmowanie matematyki, fizyki, języka czy innego człowieka oraz stara się ukazać inne spojrzenie na naukę i konsekwencje tego. Przedstawia także możliwe konsekwencje rozwoju superumysłów. Niekonwencjonalnie, bowiem nie zastanawiamy się zwykle nad takim rezultatem rozwoju ludzkości.
Ted Chiang zadaje w tych opowiadaniach pytania dotyczące ludzkości i naszego świata. Pytania „co by było gdyby”… i na szczęście nie odpowiada na nie. Tę przyjemność zostawia każdemu czytelnikowi z osobna.
Wszystkie opowiadania przyjmują różne formy. Najczęściej jest to subiektywne spojrzenie jednej osoby, choć zdarzają się opowiadania, w których widzimy wydarzenia z perspektywy dwóch osób, a jedno jest w formie reportażu. Fabuła biegnie leniwie i często po prostu się kończy zostawiając po sobie pytania. Bez finałów i fajerwerków. Jest to element łączący wszystkie opowiadania i zarazem ich najmocniejszy element.
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić do do dużego „ładunku” religijnego w niektórych historiach. Opowiadania te niezbyt mnie przekonywały.
Wracające do wstępu. Do przeczytania twórczości Teda Chianga zachęcił mnie film „Nowy Początek”. Nie było więc możliwości bym nie porównywał obu utworów. Zarówno film jaki i książka opierają się na tym samym założeniu – próbie poznania języka obcej rasy i porozumienia się z nimi. I oba utwory są zupełnie inne, mimo że oparte na tym samym rdzeniu. Jak rodzeństwo, ale nie bliźniacy. I zarówno film jak i książka są bardzo dobre.
W książce, w przeciwieństwie do filmu, jest mniej dramatyzmu i zwrotów akcji. Jest jeszcze bardziej kameralnie. W utworze literackim dowiadujemy się także o wszystkim od początku, tymczasem konstrukcja „Nowego początku” nie wyjaśnia nic i jeszcze bardziej zaskakuje. Nacisk w obu utworach jest położony na inne aspekty – emocje i tajemniczość w filmie oraz budowę języka i odkrywanie w opowiadaniu. Różni się także zakończenie. I najbardziej uderzające we mnie słowa w opowiadaniu: „Pamiętam, jak będziesz...”. Niesamowicie urzekła mnie ta konstrukcja, sprzeczna sama w sobie.
Rzadko się zdarza by film różnił się znacznie od pierwowzoru literackiego i był równie dobry jak książka. Ania lepszy, ani gorszy, tylko inny i równie dobry. Tak jest w tym przypadku.
Podsumowując – książka zmuszająca do myślenia. Bez nagłych, dramatycznych zwrotów akcji, ale rzucająca inną perspektywę na różne aspekty świata. Kameralne, proste i różnorodne historie. Zapewne jeszcze kiedyś wrócę do „Historii Twojego Życia” Teda Changa.
Opinia pochodzi z bloga Rozdział VIII (www.rozdzialviii@blogspot.com)
więcej Pokaż mimo toPo obejrzeniu filmu „Nowy Początek” obiecałem sobie, że muszę przeczytać pierwowzór książkowy. Film bardzo mi się podobał, był bardzo kameralny, a historia była „świeża’, właściwie nie znalazłem w niej wtórności, często spotykanej niej w science-fiction. W związku z tym sięgnąłem po zbiór opowiadań...