Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam 15 lat, beatboxuję od "zerówki", więc jakieś tam pojęcie już mam.
W książce oprócz nauki dźwięków, sztuczek do poprawy np. swojego poczucia rytmu itd. na przykład - wywiady z pionierami beatboxu na świecie. Podręcznik jest dobrze napisany, tłumaczy proste i te troszkę trudniejsze dźwięki, nie jest pisany trudnym językiem (poza tym na końcu książki jest słowniczek beatboxowy). Przydatny nie tylko dla beatboxerów (i tych, którzy dopiero zaczynają), a także dla np. wokalistów, czy osób prowadzących warsztaty wokalne.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania, to można się śmiało do mnie zgłaszać, odpowiem chętnie. :)

Mam 15 lat, beatboxuję od "zerówki", więc jakieś tam pojęcie już mam.
W książce oprócz nauki dźwięków, sztuczek do poprawy np. swojego poczucia rytmu itd. na przykład - wywiady z pionierami beatboxu na świecie. Podręcznik jest dobrze napisany, tłumaczy proste i te troszkę trudniejsze dźwięki, nie jest pisany trudnym językiem (poza tym na końcu książki jest słowniczek...

Świetna, naprawdę!

Może i przeczytałem niewiele książek do tej pory, ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że "Zapisane w kościach" to świetna książka! Na początku miałem wrażenie, że jest jakaś... dziwna. No, ale to się zmieniło po przeczytaniu kilkudziesięciu stron. Nie będę się rozpisywał na temat tej książki, bo uważam to za bezsens (po co mam psuć komuś, kto chciałby przeczytać tę książkę frajdę ujawniając, co się w niej działo?). Mogę powiedzieć tylko tyle, że zakończenie było nieprawdopodobne! Naprawdę, w życiu nie spodziewałbym się, że tak to się potoczy. 10/10, polecam serdecznie!

Świetna, naprawdę!

Może i przeczytałem niewiele książek do tej pory, ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że "Zapisane w kościach" to świetna książka! Na początku miałem wrażenie, że jest jakaś... dziwna. No, ale to się zmieniło po przeczytaniu kilkudziesięciu stron. Nie będę się rozpisywał na temat tej książki, bo uważam to za bezsens (po co mam psuć komuś, kto chciałby...

Co prawda w innym wydaniu, ale czytam. :)

Co prawda w innym wydaniu, ale czytam. :)

Co prawda czytałem tylko "Ciało", poza tym skończyłem je już kilka dni temu, ale brak dostępu do internetu nie pozwalał mi dodać do przeczytanych. :)

Gdy czytałem opis "Ciała", to pewien byłem, że gdy już chłopcy znajdą ciało, to będzie nutka horroru. Niestety, horroru nie było, ale jest to świetna opowieść o przyjaźni młodych chłopców. Polecam. :)

Co prawda czytałem tylko "Ciało", poza tym skończyłem je już kilka dni temu, ale brak dostępu do internetu nie pozwalał mi dodać do przeczytanych. :)

Gdy czytałem opis "Ciała", to pewien byłem, że gdy już chłopcy znajdą ciało, to będzie nutka horroru. Niestety, horroru nie było, ale jest to świetna opowieść o przyjaźni młodych chłopców. Polecam. :)

Nie tak dawno bardzo spodobała mi się twórczość Tolkiena. Kupiłem "Hobbita", przeczytałem. Bardzo mi się spodobał, dlatego postanowiłem, że kupię wszystkie trzy tomy "Władcy Pierścieni", a także "Niedokończone opowieści" oraz "Silmarillion".

Cóż mogę o niej powiedzieć...
Księga pierwsza bardzo mnie wymęczyła. Niestety w księdze pierwszej akcja rozgrywała się bardzo wolno, a opisy dłużyły się w nieskończoność. Pod koniec księgi pierwszej akcja się rozkręciła i zaczęło mi się mocno podobać. Księga druga to już cud, miód.
W księdze drugiej akcja już przyspiesza i nabiera coraz większą "prędkość". Księdze pierwszej dałbym 5/10, zaś drugiej 9/10, dlatego tez daję 8/10. Książkę czytałem długo, ze względu na pierwszą księgę, która niezbyt mnie wciągnęła (samą pierwszą księgę czytałem około trzy tygodnie, a drugą tydzień). Ogólnie książka jest świetna, szkoda tylko, że pierwsza księga tak mnie wynudziła. :)

Nie tak dawno bardzo spodobała mi się twórczość Tolkiena. Kupiłem "Hobbita", przeczytałem. Bardzo mi się spodobał, dlatego postanowiłem, że kupię wszystkie trzy tomy "Władcy Pierścieni", a także "Niedokończone opowieści" oraz "Silmarillion".

Cóż mogę o niej powiedzieć...
Księga pierwsza bardzo mnie wymęczyła. Niestety w księdze pierwszej akcja rozgrywała się bardzo wolno,...

Polecam serdecznie. Nie jest to drogi podręcznik do nauki gry na gitarze, także jest to plus. W tej cenie nie znajdziemy lepszego podręcznika, chyba że z używanych pewnego sławnego gitarzysty. :) Książka ta nie zrobi z Ciebie mistrza gitary (jak np. Slash), ale grać będziesz. :) Bardzo fajne kompendium wiedzy. Przydaje się także, gdy nie wiesz, jak zagrać jakiś utwór. Poza tym dużym plusem jest płyta z nagranymi ścieżkami dźwiękowymi - słychać na nich to, co masz zagrać. :)


PS. Jeśli są jakieś pytania dot. wyboru gitary na początek, to zapraszam do mnie, "troszkę" się na tym znam. :)

Polecam serdecznie. Nie jest to drogi podręcznik do nauki gry na gitarze, także jest to plus. W tej cenie nie znajdziemy lepszego podręcznika, chyba że z używanych pewnego sławnego gitarzysty. :) Książka ta nie zrobi z Ciebie mistrza gitary (jak np. Slash), ale grać będziesz. :) Bardzo fajne kompendium wiedzy. Przydaje się także, gdy nie wiesz, jak zagrać jakiś utwór. Poza...

Lektura. Jak wiadomo, dużo przekazu zamkniętego w tej książeczce, co tu dużo mówić.

Lektura. Jak wiadomo, dużo przekazu zamkniętego w tej książeczce, co tu dużo mówić.

Mam, nie przeczytam, ale mam. :D

Mam, nie przeczytam, ale mam. :D

Mam, może kiedyś przeczytam. :)

Mam, może kiedyś przeczytam. :)

Mam, może kiedyś przeczytam. :)

Mam, może kiedyś przeczytam. :)

Nie chcę czytać, nawet nie myślę, żeby to przeczytać. :)
Dodaję na półkę tylko dlatego, że mam i jak ktoś chce, to mogę sprzedać. :)

Nie chcę czytać, nawet nie myślę, żeby to przeczytać. :)
Dodaję na półkę tylko dlatego, że mam i jak ktoś chce, to mogę sprzedać. :)

Pierwszy raz książkę przeczytałem "tak" szybko.
Czytam dopiero od wakacji 2012.
Zawsze czytałem po około 20 stron dziennie. Dzięki tej książce jednak, to się zmieniło. Zacząłem czytać więcej, wczoraj wieczorem i dzisiaj przeczytałem razem ponad 100 stron, jak dla mnie do niezły wynik (wiem, że to i tak mało, ale jednak szybciej).

Co do samej książki, to nie jest to taki "klasyczny" kryminał, w którym obserwujemy agentów itd. W tej książce obserwujemy Jacka Swytecka, czyli chłopaka Mii. Nie chcę się rozpisywać na temat książki, bo nie chcę zdradzać szczegółów. Według mnie na końcu powinno być troszkę więcej na temat tego, co działo się już "po wszystkim".
Książkę polecam, dałbym 10/10, ale za to, że za mało było napisane, co działo się "po wszystkim", odejmuję 1 punkt. :)

PS. Książkę przeczytałem dokładnie w tydzień. :)

Pierwszy raz książkę przeczytałem "tak" szybko.
Czytam dopiero od wakacji 2012.
Zawsze czytałem po około 20 stron dziennie. Dzięki tej książce jednak, to się zmieniło. Zacząłem czytać więcej, wczoraj wieczorem i dzisiaj przeczytałem razem ponad 100 stron, jak dla mnie do niezły wynik (wiem, że to i tak mało, ale jednak szybciej).

Co do samej książki, to nie jest to taki...

Wiadomo, nie wszystko mnie zainteresowało, ale ta gazeta jest bardzo dobra! :)

Wiadomo, nie wszystko mnie zainteresowało, ale ta gazeta jest bardzo dobra! :)

Wiadomo, nie wszystko mnie zainteresowało, ale ta gazeta jest bardzo dobra! :)

Wiadomo, nie wszystko mnie zainteresowało, ale ta gazeta jest bardzo dobra! :)

Wiadomo, nie wszystko mnie zainteresowało, ale ta gazeta jest bardzo dobra! :)

Wiadomo, nie wszystko mnie zainteresowało, ale ta gazeta jest bardzo dobra! :)

Nie wszystkie tematy mnie zaciekawiły, ale "Świat Wiedzy" to gazeta bardzo dobra, i przy tym niedroga.:)

Nie wszystkie tematy mnie zaciekawiły, ale "Świat Wiedzy" to gazeta bardzo dobra, i przy tym niedroga.:)

Już niedługo...

Już niedługo...

Książkę przeczytałem w cztery dni (znaczy, teoretycznie to w trzy, bo w pierwszy dzień tylko zacząłem). Bardzo mocno wciąga. I to tyle, nie lubię w opinii zagłębiać się w szczegóły, bo mógłbym powiedzieć za dużo. ;) Ode mnie 9/10!

Książkę przeczytałem w cztery dni (znaczy, teoretycznie to w trzy, bo w pierwszy dzień tylko zacząłem). Bardzo mocno wciąga. I to tyle, nie lubię w opinii zagłębiać się w szczegóły, bo mógłbym powiedzieć za dużo. ;) Ode mnie 9/10!

Dzisiaj kupione. :)

Dzisiaj kupione. :)

Dzisiaj zamówiona, jak przeczytam, to ocenię. :)

Niestety, zostałem oszukany i książka do mnie nie doszła... :c

Dzisiaj zamówiona, jak przeczytam, to ocenię. :)

Niestety, zostałem oszukany i książka do mnie nie doszła... :c