-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus7
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
2021-07-07
2021-07-21
Szukacie idealnej lektury na lato? Oto ona! "Miłość szuka właściciela" Abby Jimenez - lekka, przyjemna, z sympatycznymi bohaterami, poruszająca takie tematy jak: żałoba, samotność, sława.
Opowiada historię Sloan, która dwa lata temu straciła narzeczonego. Pewnego dnia na jej drodze staje pies, którego zabiera do domu. Kilka tygodni poszukuje jego właściciela, ale on jest niedostępny. Przez te kilkanaście dni przywiązuje się do psa, którego tak łatwo postanawia nie oddać...
Wiecie już co mnie urzekło od pierwszych stron? Ten pies. Gdzie są zwierzęta tam musi być dobra historia 😁 Oprócz psa, znajdziecie tutaj bardzo ciekawie wykreowanych bohaterów i zabawne dialogi.
Historia ma kilka zwrotów akcji, ale określiłabym ją mianem lekkiej lektury, romansem. Porusza trudne tematy, ale bez dramaturgii.
Podoba mi się styl pisania autorki, a także playlista, którą przygotowała dla czytelników. Zazwyczaj czytam z muzyką w tle, więc idealnie to się sprawdziło u mnie.
Kto szuka idealnej lektury na wyjazd wakacyjny, a lubi takie ciepłe i przyjemne powieści, to gorąco polecam ten tytuł.
Szukacie idealnej lektury na lato? Oto ona! "Miłość szuka właściciela" Abby Jimenez - lekka, przyjemna, z sympatycznymi bohaterami, poruszająca takie tematy jak: żałoba, samotność, sława.
Opowiada historię Sloan, która dwa lata temu straciła narzeczonego. Pewnego dnia na jej drodze staje pies, którego zabiera do domu. Kilka tygodni poszukuje jego właściciela, ale on jest...
2018-02-25
Przygodę z Colleen Hoover rozpoczęłam od "Hopeless", która skradła moje serce. Następną pozycją było "Maybe Someday", przy której byłam gotowa rzucić wszystko i iść szukać swojego Ridge. Oj długo ten bohater literacki był moją wielką miłością. Teraz już znalazłam inną, nową. Tak wiem - jestem kochliwa. Ale przejdźmy do "November 9".
Po poprzednich książkach miałam wyobrażenie na temat tego, co mogę znaleźć wewnątrz i nie zawiodłam się. Jest to jedna z tych pozycji, których historię pamiętam wiele miesięcy po przeczytaniu. W moim przypadku oznacza to jedno - mój osobisty bestseller! O tym, że książka nie posiada długich, nudnych, nic nie wnoszących opisów oraz czyta się ją szybko, nie muszę chyba wspominać? ;-)
Czytając tą książkę zastanawiałam się cały czas, dlaczego osoby, które tak się kochają, które łączy taka więź, nie są razem. No jak, to jest możliwe?! Życie nie może być przecież takie niesprawiedliwe. Kończyłam książkę z zapuchniętymi oczyma, ale nie chcę spoilerować. Lubisz Hoover? W takim razie musisz przeczytać, tę pozycję.
Przygodę z Colleen Hoover rozpoczęłam od "Hopeless", która skradła moje serce. Następną pozycją było "Maybe Someday", przy której byłam gotowa rzucić wszystko i iść szukać swojego Ridge. Oj długo ten bohater literacki był moją wielką miłością. Teraz już znalazłam inną, nową. Tak wiem - jestem kochliwa. Ale przejdźmy do "November 9".
Po poprzednich książkach miałam...
2017-10-26
Ta pozycja pojawiła się w mojej biblioteczce po komentarzach typu: "czytałam ją całą noc", "nie mogłam się od niej oderwać", "wzruszyła mnie do łez", "niezwykła", "wyjątkowa powieść".
Tym razem przed lekturą nie czytałam opisu książki. Nie wiedziałam co to za gatunek i o czym jest. "Gdzie śpiewają raki" opowiada historię życia pewnej kobiety. Kya jest jednym z pięciorga dzieci państwa Clark, którzy zamieszkują mokradła. Niestety w skutek wyborów reszty rodziny zostaje całkiem sama. Bagna stają się dla niej domem, a mewy rodziną.
Właśnie przez rozległe opisy życia na mokradłach przez pierwsze sto stron bałam się, że to lektura nie dla mnie. Teraz rozumiem, że było to niezwykle ważne, żeby poznać naszą Dziewczynę z Bagien. Zrozumieć, że głównie kształtuje nas dzieciństwo i jak wpływa na nasze dorosłe życie.
W pewnym momencie zostałam autorka zaraziła mnie entuzjazmem do natury. Atutem jest również śledztwo i proces, które toczą się przez całą książkę. Jest to tło do naszej historii, ale bardzo rozbudza ciekawość.
Zupełnie nie odczułam, że to debiut autorki. Historia jest fantastyczna. Wyjątkowa. Zapadająca w pamięć. Z każdą stroną byłam coraz bliżej sercem z naszą bohaterką. Zżyłam się z nią i rozmyślałam o jej życiu. Dzielna i fantastyczna osoba, która nie zmarnowała swojego życia.
Nie znajdziecie tutaj nagłych zwrotów akcji. Wszystko opowiedziane jest w sposób spokojny, ale mi zapadła ta historia bardzo w pamięci. Często będę o niej rozmyślać i ją wspominać.
Niestety nie wzruszyłam się ani razu, ale może to dobrze. Nie lubię być roztrzęsiona przez powieść. Równocześnie uważam, że ta lektura ma tak WYJĄTKOWĄ fabułę, że warto zapoznać się z jej treścią i nie odpuszczać jeśli jak mnie te pierwsze sto stron będzie Was zniechęcać.
Ta pozycja pojawiła się w mojej biblioteczce po komentarzach typu: "czytałam ją całą noc", "nie mogłam się od niej oderwać", "wzruszyła mnie do łez", "niezwykła", "wyjątkowa powieść".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTym razem przed lekturą nie czytałam opisu książki. Nie wiedziałam co to za gatunek i o czym jest. "Gdzie śpiewają raki" opowiada historię życia pewnej kobiety. Kya jest jednym z pięciorga...