Cytaty
Ludzie mają irytujący zwyczaj pamiętania rzeczy, których nie powinni pamiętać.
Książki powinny trafiać tam, gdzie najbardziej je docenią, nie tkwić nieczytane, zakurzone na zapomnianych półkach.
Czy mogłabyś powtórzyć? Przegapiłem tę część, która miała zrobić na mnie wrażenie.
Nie poddam się, niech ten ktoś, kto patrzy na mnie przez kamerę, widzi, że jestem odważna. Ale czasem to nie podjęcie walki świadczy o odwadze, ale stawienie czoła nieuchronnej śmierci.
- Kici, kici? - spytał niski, męski głos. - Rzeczywiście - odparłam - Zaskoczyłeś mnie trochę i przyszłam nieprzygotowana. Następnym razem przyniosę trochę śmietanki i jakieś kocie zabawki. - Jaka kobieta pozdrawia Władcę Bestii słowami: Tutaj, koteczku, chodź do mnie, kici, kici, kici?
Religia to teologiczny odpowiednik klasycznego przekrętu ubezpieczeniowego, polegającego na tym, że rok po roku wnosisz składki, po czym, kiedy chcesz ze swojej sumiennie opłacanej polisy skorzystać, dowiadujesz się, że firma, która brała od ciebie pieniądze, tak naprawdę nie istnieje.
- Irytujący z ciebie su*ki*syn. - Ach, ma petite, jak mogę ci się oprzeć, skoro szepczesz mi takie czułe słówka?
Katolicy mówią: 'Róbcie, co chcecie; nie nam dane was osądzać', po czym odwracają się i osądzają. Po chwili podnoszą krzyk, że dzieje im się krzywda, bo ktoś ma inne pogląday niż oni i jeszcze głośno o tym mówi. [...] Gardzę tym.
Po raz kolejny musiałam przesunąć jego dłoń z mojej pupy na talię. Cały czas jego ręce tam wędrowały. - Obmacujesz mnie - zwróciłam mu uwagę. - Ja? - zdziwił się, uśmiechając się szelmowsko, i znowu przesunął dłonie znacznie poniżej mojej talii. - Nic nie poradzę. Ciągnie mnie tam siła grawitacji.
- Tak... lubię dobrą kuchnię, a także łazienki i sypialnie. Zwłaszcza sypialnie - kontynuował z niezmąconym spokojem. Twarz mojego brata stężała w jednej chwili. Kopnęłam Beletha po raz kolejny. - A nade wszystko kocham przedpokoje - zakończył, patrząc mi prosto w oczy. - Jakie to szczęście, że nie robią mi się siniaki, czyż nie?
- Ja nawet nie znam swojej matki - powiedział Jon. - Bez wątpienia była to kobieta. Przeważnie są to kobiety.
Odbierając człowiekowi strach, niską inteligencję lub nieszczerość, odbieramy ich współczucie. Odbierając agresję, odbieramy motywację lub zdolność do asertywności. Odbierając egoizm, odbieramy instynkt samozachowawczy.
Skarbie, wyniosłaś marudzenie do poziomu sztuki, nie potrzebujesz już nawet słów.
Miłość jest dziwna. Ma w sobie coś z narkotycznego uzależnienia.