Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Autorka buduje narracje przy pomocy prostego lecz bardzo ciekawego języka. Opowieść zanurzona w słodko-gorzkiej nostalgii do okresu przełomu wieków z którą wiele osób queerowych nie będzie miało trudności się utożsamić. Wielu uzna to za nudną pozycję jednak według mnie queerowe historie, szczególnie takie które nie kończą się tragicznie, są bardzo potrzebne w kraju który wciąż nie radzi sobie z akceptacją inności. Czekam na kolejne pozycje Autorki.

Autorka buduje narracje przy pomocy prostego lecz bardzo ciekawego języka. Opowieść zanurzona w słodko-gorzkiej nostalgii do okresu przełomu wieków z którą wiele osób queerowych nie będzie miało trudności się utożsamić. Wielu uzna to za nudną pozycję jednak według mnie queerowe historie, szczególnie takie które nie kończą się tragicznie, są bardzo potrzebne w kraju który...

Książka w ciekawy sposób ukazuję realia życia czarnej społeczności w czasach systemowej segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych połowy XX wieku. Mimo że skupia się wokół doświadczeń młodzieży przybywającej w zakładzie poprawczym ukazuje bardzo szeroką panoramę doświadczeń okrucieństwa i nadużyć organów władzy.
Książka ma swoje problemy, np dość chaotyczny podział na wiele planów czasowych czy pobieżne potraktowanie kilku wątków. Zdecydowanie mogłaby mieć 100 stron więcej abyśmy mogli mocniej zaangażować się w historię.
Koniec końców jest to pozycja warta uwagi, szczególnie jeśli chcemy lepiej zrozumieć podstawy późniejszych nurtów emancypacyjnych jak Black Lives Matter.
Myślę że warto zestawić ją z reportażem "27 śmierci Tobbyego Obeda" Joanny Gierak-Onoszko opisującego realia Katolickich szkół z internatem dla rdzennych mieszkańców Kanady. Choć dotyczą różnych miejsc i różnych instytucji to jednak mechanizmy opresji i zadawane okrucieństwo są łudząco podobne.

Książka w ciekawy sposób ukazuję realia życia czarnej społeczności w czasach systemowej segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych połowy XX wieku. Mimo że skupia się wokół doświadczeń młodzieży przybywającej w zakładzie poprawczym ukazuje bardzo szeroką panoramę doświadczeń okrucieństwa i nadużyć organów władzy.
Książka ma swoje problemy, np dość chaotyczny podział na...

Książka męcząca i chaotyczna, jednak dlatego jest dobra. Autor wie co robi, tka opowieść tak by finał, zaskakujący i treściowo i formalnie, odpowiedział na wszystkie pytania których nawet nie pomyślałem żeby sobie zadać w trakcie lektury. Czy to najlepsza książka Jakuba Żulczyka? Pewnie nie. Na pewno to bardzo ciekawa opowieść o rodzinie, przemocy i uzależnieniu.

Książka męcząca i chaotyczna, jednak dlatego jest dobra. Autor wie co robi, tka opowieść tak by finał, zaskakujący i treściowo i formalnie, odpowiedział na wszystkie pytania których nawet nie pomyślałem żeby sobie zadać w trakcie lektury. Czy to najlepsza książka Jakuba Żulczyka? Pewnie nie. Na pewno to bardzo ciekawa opowieść o rodzinie, przemocy i uzależnieniu.