Cytaty
Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Co to znaczy kochać mężczyznę? To znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. To znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu.
Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością.
Owce nie należą do stworzeń gadatliwych. A to dlatego, że pyszczki mają często pełne trawy, a czasem trawę mają i w głowie.
Pić to wyobrażać sobie, że zamknęło się drzwi przed nieprzyjacielem, podczas gdy właśnie przyjęło się go do siebie na stałe, pod osłoną milczenia. Człowiek pije, żeby utopić jakąś myśl, a ta przeradza się w obsesję. Podejrzenie, które chciało się od siebie odsunąć, pod wpływem alkoholu staje się żywsze, silniejsze, zajmuje coraz więcej miejsca.
Tak naprawdę owce wcale nie sądziły, że bieganie pomoże na weterynarza, ale przynajmniej dobrze się z tym czuły.
Biały Wieloryb wciąż spał i nie dawał się obudzić, ale szybko odkryły, że umie chodzić przez sen. Bo rzeczywiście umiał, ale szedł tylko wtedy, kiedy Otello i Sir Ritchfield pchali go rogami i kiedy reszta stada szła tuż przed nim, mecząc: <Żarcie!>
Przybite owce wymieniły spojrzenia. I na przekór wszystkiemu znowu zaczęły się paść. Chciały pokazać Pannie Maple, jak cudowne i proste i cudownie bezmyślne może być owcze życie.
Możliwe, że jedna miłość potrafi zastąpić drugą, ale ta najstarsza pozostanie już na zawsze. Człowiek żyje życiem o podwójnym dnie, prawdopodobnie dlatego, żeby nie zatonąć, gdy w jednym z nich powstanie dziura.
Kryminały to damski gatunek, w którym kobiety, znużone dawaniem życia, bawią się w wirtualne zadawanie śmierci. Kryminał, czyli zemsta matek…
Oto czym jest małżeństwo: stowarzyszeniem zabójców, którzy napadają na innych, zanim rzucą się wzajem na siebie, długą wędrówką do śmierci, gdzie po drodze ściele się trup. Para młodych to para, która próbuje pozbyć się innych. Para starych to para, gdzie partnerzy usiłują się wzajemnie wyeliminować. Kiedy widzicie kobietę i mężczyznę w urzędzie stanu cywilnego, zastanówcie się...
Rozwiń- Złapałem żonę Alexanderssona - oznajmił, wchodząc do pokoju. [...] - I co powiedziała? - zagadnął, wracając do poprzedniej rozmowy. - Była wstrząśnięta. Chyba przez minutę nie mogła z siebie wydobyć głosu. - To duży koszt dla państwa szwedzkiego - skomentował Wallander.