Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pokochałam Lottę i mój syn rownież! Za to, ze jest trochę niesforną dziewczynką - chlopczycą i za to, ze ma świetne przygody. To wydanie ma rownież bardzo dobre ilustracje i porządną oprawę. Przyjemna lektura.

Pokochałam Lottę i mój syn rownież! Za to, ze jest trochę niesforną dziewczynką - chlopczycą i za to, ze ma świetne przygody. To wydanie ma rownież bardzo dobre ilustracje i porządną oprawę. Przyjemna lektura.

Ile w tej ksiazce jest Zycia!! Polecam.

Ile w tej ksiazce jest Zycia!! Polecam.

Mocna rzecz.

Mocna rzecz.

Bardzo dobra książka, dla zainteresowanych tematem jak i dla laików. Polecam.

Bardzo dobra książka, dla zainteresowanych tematem jak i dla laików. Polecam.

To już ostatni tom tej niezwykłej serii. Mój syn ma 4 lata i czytamy te historie od roku, niemal co wieczór. A oto jak zareagował po przeczytaniu ostaniego opowiadania: "To była ostatnia historia??? Nie ma więcej książek o Julkach?? Szkoda..." Dzieci lubią - warto! Polecam. My już czytamy drugi raz.

To już ostatni tom tej niezwykłej serii. Mój syn ma 4 lata i czytamy te historie od roku, niemal co wieczór. A oto jak zareagował po przeczytaniu ostaniego opowiadania: "To była ostatnia historia??? Nie ma więcej książek o Julkach?? Szkoda..." Dzieci lubią - warto! Polecam. My już czytamy drugi raz.

Jest to znana wszystkim historia o trzech świnkach, jednak w tym wydaniu nikt nikogo nie zjada, a szata graficzna jest wspaniała. Ilustracje są delikatna, sugestywne, jednocześnie bardzo pomysłowe.
Dziecku tez się podoba.

Jest to znana wszystkim historia o trzech świnkach, jednak w tym wydaniu nikt nikogo nie zjada, a szata graficzna jest wspaniała. Ilustracje są delikatna, sugestywne, jednocześnie bardzo pomysłowe.
Dziecku tez się podoba.

Przyznaję, że zakupiłam z sentymentu, nie do końca wierząc, że mój nowoczesny 3 latek będzie reflektował. Bo treść inna, niż te współczesne, inne ilustracje... Jednak mój syn zaskoczył mnie znów bardzo pozytywnie. Najpierw chciał ciągle słuchać o "Daktylach", a przy pozostałych od razu zasypiał. Gdy minęło kilka miesięcy, był starszy, a w naszym domu pojawił się mały kociak, został fanem 4 bajek o kotkach w roli głownej czyli; "Noc kota Filemona", "Wilczy apetyt", "Cień pradziadka", "Agnieszka opowiada bajkę".
Potem zainteresowała go niezwykle piękna bajka "Zaczarowana fontanna", pełna magii i ciepła (moja ulubiona z tego zbioru).
Ostatnio bardzo lubi też wspaniała historię o jeżu Heleny Bechlerowej "Kolczatek", oraz "Przygodę na balkonie". Może dlatego, że ma już 4 lata i bardziej chłopięcy świat. Minął rok jednak ten zbiór jest wciąż z nami wieczorami. Owszem, już nie czytamy o "Daktylach" ale wciąż jest aktualna. Polecam! Dajmy dzieciom szansę poznać literaturę dobrą, bo to my kreujemy ich gust literacki.

Przyznaję, że zakupiłam z sentymentu, nie do końca wierząc, że mój nowoczesny 3 latek będzie reflektował. Bo treść inna, niż te współczesne, inne ilustracje... Jednak mój syn zaskoczył mnie znów bardzo pozytywnie. Najpierw chciał ciągle słuchać o "Daktylach", a przy pozostałych od razu zasypiał. Gdy minęło kilka miesięcy, był starszy, a w naszym domu pojawił się mały...

Jakoś przeczytałam, ale było ciężko. Więcej Coelho nie dotknę.

Jakoś przeczytałam, ale było ciężko. Więcej Coelho nie dotknę.

Pierwszy raz daje książce Murakamiego tylko 5 gwiazdek. Pierwsze dwa tomy są super, ale trzeci to rozczarowanie. Nuda i dłużyzna. Książka na siłę rozwleczona. Zakończenie przewidywalne.

Pierwszy raz daje książce Murakamiego tylko 5 gwiazdek. Pierwsze dwa tomy są super, ale trzeci to rozczarowanie. Nuda i dłużyzna. Książka na siłę rozwleczona. Zakończenie przewidywalne.

świetna, magiczna...Polecam

świetna, magiczna...Polecam

Rewelacja! Zakupione przyszłościowo dla mojego 3-latka, jednak trafione w czasie. To pierwsza książka mojego syna bez kolorowych, sporych ilustracji. Musze przyznać, że chyba mnie ich bardziej brakuje niż mojemu dziecku, ale to tylko dlatego, że historie są proste, życiowe, wesołe i wciągające nawet 3 latka! Polecam!!!

Rewelacja! Zakupione przyszłościowo dla mojego 3-latka, jednak trafione w czasie. To pierwsza książka mojego syna bez kolorowych, sporych ilustracji. Musze przyznać, że chyba mnie ich bardziej brakuje niż mojemu dziecku, ale to tylko dlatego, że historie są proste, życiowe, wesołe i wciągające nawet 3 latka! Polecam!!!