-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2011-05-19
2007-03-01
Niedoceniany do końca swego parszywego życia. O pardon w 1890 roku czyli w roku kiedy umiera została wydana pierwsza pozytywna opinia na temat jego dzieł. A namalował ich 900.
Gdyby urodził się trochę później...może nie oszalałby, nie odciął sobie ucha, nie popełnił samobójstwa tylko żył w należytym uznaniu za jego talent i dobroć jaka go cechowała.
Trud przebijania się ze swoją sztuką podczas czytania tej książki niemal odczuwa się boleśnie na własnej skórze i w duszy.
W głowie mi się nie mieści jak udawało mu się być tak dobrym człowiekiem z tak niewielkim dobrem jakie od życia i ludzi dostawał.
A mówi się, że ofiarowane dobro wraca dwa razy. Nie dotyczyło to jednak Vincenta van Gogha. Może on dostał gdzie indziej...
Historia spisana tak poruszająco, że nawet teraz pisząc opinię mam ściśnięte gardło.
Do kolekcji.
Niedoceniany do końca swego parszywego życia. O pardon w 1890 roku czyli w roku kiedy umiera została wydana pierwsza pozytywna opinia na temat jego dzieł. A namalował ich 900.
Gdyby urodził się trochę później...może nie oszalałby, nie odciął sobie ucha, nie popełnił samobójstwa tylko żył w należytym uznaniu za jego talent i dobroć jaka go cechowała.
Trud przebijania się...
2007-06-01
To jest tak napisana fabularyzowana biografia, że...
Po przeczytaniu natychmiast chciałam się spakować i znaleźć wszędzie tam gdzie bywał, tworzył, żył Michał Anioł, a zwłaszcza we Florencji i Rzymie.
Do kolekcji.
To jest tak napisana fabularyzowana biografia, że...
Po przeczytaniu natychmiast chciałam się spakować i znaleźć wszędzie tam gdzie bywał, tworzył, żył Michał Anioł, a zwłaszcza we Florencji i Rzymie.
Do kolekcji.
Co za wspaniały Człowiek.
Pluję sobie teraz w brodę, że nie śledziłam Jego czynów jak żył...
Lepiej późno niż wcale, choćby ze wspomnień innych???? Być może:)
DO kolekcji
Co za wspaniały Człowiek.
Pokaż mimo toPluję sobie teraz w brodę, że nie śledziłam Jego czynów jak żył...
Lepiej późno niż wcale, choćby ze wspomnień innych???? Być może:)
DO kolekcji