Bibliotekarki
304 str.
5 godz. 4 min.
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Skrzat
- Data wydania:
- 2010-10-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-10-13
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7437-615-0
- Tagi:
- biblioteka bibliotekarki realia życia codziennego
Elegancka Żywia, zapracowana Halinka, pedantyczna Marta, życzliwa pani Stenia, Agata i Kasia zawsze w potrzebie finansowej, towarzyskie układy i przepychanki, a nawet... duch.
Pierwsza na polskim rynku książka o bibliotekarskich realiach. Szczera do bólu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 528
- 217
- 43
- 11
- 10
- 9
- 9
- 6
- 6
- 5
Cytaty
Generalnie w tym kraju kobieta najpierw jest na wszystko za młoda, a potem od razu za stara.
Na taką kartę rowerową można sobie żyć w konkubinacie, a nie książki wypożyczać.
dodaj nowy cytat
Więcej
Opinia
Mam wrażenie, że ta książka jest wynikiem chęci przelania jakichś prywatnych frustracji i żalów przez autorkę. Kto wie, może losy Żywii mają jakieś odzwierciedlenie w jej własnych doświadczeniach, może "Bibliotekarki" są jej osobistą zemstą za zwolnienie z posady? Takie są przynajmniej swoje odczucia, choć szkoda mi czasu, żeby sprawdzać biogram pani Rudzkiej...
Ani tu śmiesznie, ani strasznie. Spodziewałam się raczej jakiejś satyry na środowisko bibliotekarskie - dobrej rozrywki, przy okazji której można trochę podejrzeć, jak to się dzieje u innych, obalić pewne stereotypy. A wyszło tylko rozczarowanie i żal nad straconym na lekturę czasem. Autorka uraczyła czytelnika opowieścią o pracy dwóch bibliotecznych filii, przypuszczalnie w jakimś większym mieście, w czasach mniej więcej współczesnych (choć realia momentami mocno tchną PRL-em). Środowisko typowo kobiece, choć zarządzane przez mężczyznę. Ok, pod tym względem udało jej się oddać toksyczność relacji zawodowych. Ale w zasadzie opisano je tak, że akcja równie dobrze mogłaby toczyć się w każdym innym biurze czy firmie. Specyfika samej pracy w bibliotece została tu w zasadzie tylko liźnięta, a i tak wiele jej aspektów zdaje się specjalnie przerysowanych, żeby ukazać absurdalność pewnych zachowań.
Bohaterek niby jest wiele, ale wszystkie mówią jednym głosem. Dlatego w czasie lektury przestałam zawracać sobie głowę próbą odróżnienia ich. Sama główna bohaterka, prócz oryginalnego imienia, też jakoś do mnie nie przemówiła. Niby fajna, inteligentna babka, ale odbierałam ją jako pełną wyższości snobkę, szczególnie uczuloną na twórczość Coehlo i zapatrzoną w Daphne du Maurier. Zresztą natarczywe wspominanie tej ostatniej wychodziło mi w trakcie lektury bokiem, bo okazało się, że takie to środowisko bibliotekarskie zatęchłe i nierozgarnięte, ale Daphne du Maurier zna każdy, nawet dyrektor... Może po prostu znajomość literatury pani Rudzkiej ogranicza się to do tej właśnie pisarki? Nie mnie wnikać.
Jednym słowem: duże rozczarowanie. Szkoda czasu na tę książkę, chyba że ktoś lubi czytać o podrzędnych intrygach i złośliwościach. Historia bez żadnej puenty, bez idei przewodniej, bez sensu.
Mam wrażenie, że ta książka jest wynikiem chęci przelania jakichś prywatnych frustracji i żalów przez autorkę. Kto wie, może losy Żywii mają jakieś odzwierciedlenie w jej własnych doświadczeniach, może "Bibliotekarki" są jej osobistą zemstą za zwolnienie z posady? Takie są przynajmniej swoje odczucia, choć szkoda mi czasu, żeby sprawdzać biogram pani Rudzkiej...
więcej Pokaż mimo toAni tu...