Alibabo, och Alibabo, gdzie są Twoi rozbójnicy.
Gdzież te nieprzeliczalne skarby. Na to odpowiada ks. Maliński:
"Za siódmą górę, za siódmą rzekę, za siódmy las, za siódme morze"*
Pójdziesz i odkryjesz tam własną duszę, nieczyste sumienie skryte pod "płaszczykiem" dobrego samopoczucia.
Wejdź rozgość się i porozmawiaj z samym sobą.
Bajki przygotowane przez autora są równie pouczające dla dzieci, a także dla dorosłych.
Mają w sobie ponadpokoleniowy przekaz, że niekoniecznie, to co na pierwszy rzut oka jest oczywiste jest tym, gdy przyjrzymy się wnikliwie.

Jako dorośli zapominamy jak to patrzeć na świat oczami dziecka. Zatracamy pierwotną niewinność i niczym nie zmącony spokój.
Po przekroczeniu progu dojrzałości wszystko powinno mieć swoją logikę, racjonalność oraz być realistyczne.
Ksiądz Maliński zaprzecza temu stereotypowi. Dla niego wszyscy mają w sobie dzieci, które są w stanie "odrodzić się na nowo" swoją nieskalaną dobroć. Pomóż, któremu wiatr wieje w oczy. Podnieś "upadających na duchu", zwilż usta "spragnionych usłyszenia"
Twojego pocieszenia.
Wszelkie bajki- nie tylko dla dzieci przywracają w nas samych "bożonarodzeniowego ducha", który nie mieszka w nas samych tylko od święta. To jacy się stajemy zależy w równym stopniu do tego co czytamy, jak od własnej świadomości, że postępujemy wobec innych tak jakbyśmy sami chcieli być traktowani.

Jak wyobrazić sobie ostatni moment w historii religii, gdy w zautomatyzowanym świecie komputer decyduje o przepisaniu odpowiednich leków, czy może wyjść na podwórko zakonnikowi, który nie ma już sił się modlić. Nie tracić wiary w ludzi, którzy mimo technologicznego postępu wierzą w samych siebie.

Tracimy grunt pod nogami, załamujemy się i pozbawiamy nadziei, miłości. Ksiądz Maliński przywraca wiarę w człowieka, który nie jest tak zły jakim go "malują". Warto przeczytać tą książkę by wrócić do "jądra" własnego dobra. Tam nic nie jest zautomatyzowane włącznie z sumieniem i każdy może być sobą.


*tamże, str. 11

Alibabo, och Alibabo, gdzie są Twoi rozbójnicy.
Gdzież te nieprzeliczalne skarby. Na to odpowiada ks. Maliński:
"Za siódmą górę, za siódmą rzekę, za siódmy las, za siódme morze"*
Pójdziesz i odkryjesz tam własną duszę, nieczyste sumienie skryte pod "płaszczykiem" dobrego samopoczucia.
Wejdź rozgość się i porozmawiaj z samym sobą.
Bajki przygotowane przez autora są równie...