rozwińzwiń

Nubia. Przebudzenie

Okładka książki Nubia. Przebudzenie Omar Epps, Clarence A. Haynes
Okładka książki Nubia. Przebudzenie
Omar EppsClarence A. Haynes Wydawnictwo: BeYa literatura młodzieżowa
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Nubia: The Awakening
Wydawnictwo:
BeYa
Data wydania:
2023-09-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-25
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383222660
Tłumacz:
Marcin Machnik
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
46
46

Na półkach:

„Nubia. Przebudzenie” to dystopijna opowieść z nutką fantastyki. Mimo tego, że nie jestem zachwycona tą książką i szczerze mówiąc trochę mnie nudziła, to myślę, że i tak znajdzie ona wielu miłośników. Pomimo tego, że ta historia po prostu mnie nie porwała, to bardzo doceniam nawiązania do mitologii afrykańskiej, to jest ogromny plus tej powieści. Podczas czytania przenosimy się prawie 100 lat w przyszłość, więc możemy doświadczać futurystycznego wyobrażenia Nowego Jorku. Jednocześnie uważam, że bardzo dobrze został ukazany podział na warstwy społeczne i świat Wyższej Sfery. Dlatego uważam, że absolutnie nie jest to zła książka i jeżeli macie taką możliwość to możecie po nią sięgnąć, ale ja nie zapamiętam jej na długo. Była po prostu taka „meh” i myślę, że to jest najlepsze określenie.

Współpraca recenzencka

„Nubia. Przebudzenie” to dystopijna opowieść z nutką fantastyki. Mimo tego, że nie jestem zachwycona tą książką i szczerze mówiąc trochę mnie nudziła, to myślę, że i tak znajdzie ona wielu miłośników. Pomimo tego, że ta historia po prostu mnie nie porwała, to bardzo doceniam nawiązania do mitologii afrykańskiej, to jest ogromny plus tej powieści. Podczas czytania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
606
257

Na półkach:

Wyższa Sfera czeka!



Nubia była wyspą marzeń. Niestety, po tym miejscu pozostały jedynie legendy. Teraz Nubijczycy starają się przetrwać w brutalnym i skomplikowanym Nowym Jorku. Uprzedzenia i agresja innych osób sprawiły, iż codziennie muszą walczyć o przetrwanie, szacunek i lepsze życie. Gdy jednak Zuberi, Uzochi i Lencho odkrywają magiczne zdolności, wszystko się zmienia. Nastolatkowie będą musieli zadecydować, jak wykorzystać swoje dziedzictwo...

Uwielbiam sięgać po lektury inspirowane legendami i mitologią, dlatego z niemałym podekscytowaniem sięgnęłam po Nubię. Przebudzenie. Omar Epps i Clarence A. Haynes postanowili stworzyć historię przepełnioną intrygującymi motywami, ale także nastoletnimi problemami. Byłam bardzo ciekawa, jak rozwiną się losy Zuberi, Uzochiego i Lencha. Czy jesteście gotowi poznać futurystyczną wizję Nowego Jorku?

Nubia. Przebudzenie to intrygujące wprowadzenie do futurystycznego świata przepełnionego uprzedzeniami, niesprawiedliwością i walką o lepszy los. Omar Epps oraz Clarence A. Haynes stworzyli barwne postaci poszukujące rozwiązania licznych problemów. Fani mitologii afrykańskiej oraz nietuzinkowego przedstawienia magicznych motywów będą pozytywnie zaskoczeni tą lekturą. Czy jesteście gotowi dołączyć do Zuberi, Uzochiego i Lencha?


Pełna recenzja na stronie: weronine-library.blogspot.com | @paradisewithbooks

Wyższa Sfera czeka!



Nubia była wyspą marzeń. Niestety, po tym miejscu pozostały jedynie legendy. Teraz Nubijczycy starają się przetrwać w brutalnym i skomplikowanym Nowym Jorku. Uprzedzenia i agresja innych osób sprawiły, iż codziennie muszą walczyć o przetrwanie, szacunek i lepsze życie. Gdy jednak Zuberi, Uzochi i Lencho odkrywają magiczne zdolności, wszystko się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
29

Na półkach:

Pewnie każdy z nas kocha książki, w których występują wątku dystopijne. Przecież praktycznie wszyscy słyszeli o „Więźniu labiryntu“, „Igrzyskach śmierci“ albo „Niezgodnej“! Dlatego ogromnie ucieszyłam się na wieść, że będę mieć szansę przeczytania kolejnej historii, która sięga tych klimatów. Jednak gdy w końcu ją odłożyłam po doczytaniu ostatnich stron, to nie poczułam tego, czego oczekiwałam, czyli tej satysfakcji z ukończenia czegoś naprawdę dobrego.

Nie zrozumcie mnie źle, podobała mi się ta historia, była dobra na swój sposób, ale również czegoś mi w niej brakowało. Może więcej akcji, bo nadal czułam niedosyt, gdy praktycznie nic się nie działo? Więcej emocji w bohaterach, co do których mamy przyjemność poznać ich narrację w rozdziałach (a były cztery takie perspektywy)? A może po prostu więcej barwnych urozmaiceń opisów, abym miała wrażenie, jakbym sama obserwowała ich przygody?

To w sumie rzeczy, na które najbardziej zwróciłam tutaj uwagę. To one sprawiły, że moja ocena jest, jaka jest, ale również dały mi szerszy obraz na ogólną całość tej książki. Ba, nawet pozwoliły mi się tak całkiem zrelaksować w trakcie jej czytania, co jest dość zabawną zależnością.

Pewnie każdy z nas kocha książki, w których występują wątku dystopijne. Przecież praktycznie wszyscy słyszeli o „Więźniu labiryntu“, „Igrzyskach śmierci“ albo „Niezgodnej“! Dlatego ogromnie ucieszyłam się na wieść, że będę mieć szansę przeczytania kolejnej historii, która sięga tych klimatów. Jednak gdy w końcu ją odłożyłam po doczytaniu ostatnich stron, to nie poczułam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
61

Na półkach: ,

Przypomniały mi się czasy "Niezgodnej" i "Igrzysk śmierci" gdy to czytałam.

Ciekawe, bardzo lubię wątki folklorystyczne. Na pewno sięgnę po kolejne tomy bo jestem bardzo ciekawa co dalej z Nubijczykami i ich mocami.

Przypomniały mi się czasy "Niezgodnej" i "Igrzysk śmierci" gdy to czytałam.

Ciekawe, bardzo lubię wątki folklorystyczne. Na pewno sięgnę po kolejne tomy bo jestem bardzo ciekawa co dalej z Nubijczykami i ich mocami.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
151
146

Na półkach:

Historia skupia się na kilkorgu młodych Nubijczykach. Zanim jednak o nich, czym w ogóle jest Nubia? Cudowna, wręcz legendarna wyspa spustoszona przez sztorm. Nasi bohaterowie nigdy nie mieli z wyspą do czynienia, od początku dorastali w Nowym Jorku, gdzie byli trochę traktowani jak wyrzutki. Warto też zaznaczyć, że wszystko to jakby trochę futurystyczne, bo akcja dzieje się w okolicach 2100 roku.

To się jednak zmienia. Zuberi, Uzochi i Lencho odkrywają w sobie niezwykle moce, coś, co ma związek z historią ich rodziców. Tajemnic nie brakuje. Jest tu też Wyższa Sfera - podniebna część miasta, przeznaczona tylko dla elity. Poza zasięgiem naszych Nubijczyków, ale do czasu.

Zabrakło mi czegoś w tej książce. Pomysł świetny, natomiast wykonanie słabsze. Nie odczułam szczególnej więzi z żadnym z bohaterów, bo generalnie poznajemy fabułę z perspektywy czwórki różnych nastolatków. I w konsekwencji nie poznaję dobrze żadnego z nich. Wątek tych niezwykłych mody, które się „przebudzają” miał duży potencjał, ale też niestety niewykorzystany. Akcji też nie za wiele, przez co lektura mi się dłużyła, zwłaszcza przez pierwszą połowę.

Podsumowując, „Nubia. Przebudzenie” to dobrze zapowiadająca się dystopijna historia, ale z niewykorzystanym potencjałem. Kto wie, może w kolejnym tomie będzie to bardziej wciągające. Nie jestem jednak do końca przekonana, czy skuszę się na kolejny tom.

Historia skupia się na kilkorgu młodych Nubijczykach. Zanim jednak o nich, czym w ogóle jest Nubia? Cudowna, wręcz legendarna wyspa spustoszona przez sztorm. Nasi bohaterowie nigdy nie mieli z wyspą do czynienia, od początku dorastali w Nowym Jorku, gdzie byli trochę traktowani jak wyrzutki. Warto też zaznaczyć, że wszystko to jakby trochę futurystyczne, bo akcja dzieje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
17

Na półkach:

Nubia była niegdyś piękną wyspą, jednak zniszczył ją okrutny sztorm. Nubijczycy, w tym Zuberi, Lencho oraz Uzochi, mieszkają teraz w Nowym Jorku, jednak nie jest to dla nich bezpieczny dom. Żyją ubogo w dzielnicy zwanej Bagnem, a część Nubijczyków pragnęła uwolnić się od tego miejsca i zamieszać w Wyższej Sferze. Codzienne, i tak trudne życie, komplikuje się jeszcze bardziej, gdy Zuberi, Lencho i Uzochi odkrywają u siebie wyjątkowe, ale i niebezpieczne zdolności.

Muszę przyznać, że koncepcja książki jest dla mnie ciekawa. Niezwykła ludność, zmuszona do opuszczania swojej wyspy, musi zmierzyć się z nową rzeczywistością. Mierzą się z dyskryminacją i próbują wpasować się do społeczności, która ciągle uważa ich za gorszych. Część z nich próbuje się dopasować, inni wstępują do gangu, a jeszcze inni chcą dostąpić zaszczytu mieszkania w Wyższej Sferze.

Mamy przedstawioną dystopię i bardzo wyraźnie zarysowany podział między warstwami społecznymi. Możemy zobaczyć jak ludzie znajdujący się u władzy manipulują i traktują innych jak pionki w grze. Jednak nie każdy da sobą manipulować.

Dzięki temu, że książka napisana jest z wielu perspektyw, na całą historię możemy spojrzeć z różnego punktu widzenia. Sprawia to jednak, że trudniej jest przywiązać się do bohaterów, którzy zostali starannie wykreowani, tak jak świat przedstawiony. Mimo wszystko jest to ciekawie zastosowany zabieg, jednak rozdziały i opisy mogłyby być bardziej rozbudowane.

Książkę czytało mi się bardzo szybko z uwagi na prosty język, dobrze sformułowane dialogi, a także wciągającą fabułę (jednak ta nabrała znacznego tempa głównie pod koniec książki, a przez większość fabuła jest dość spokojna).

Zdecydowanie mogę polecić tę lekturę, jednak przed przeczytaniem należy zapoznać się z trigger warningami na samym początku książki.

Nubia była niegdyś piękną wyspą, jednak zniszczył ją okrutny sztorm. Nubijczycy, w tym Zuberi, Lencho oraz Uzochi, mieszkają teraz w Nowym Jorku, jednak nie jest to dla nich bezpieczny dom. Żyją ubogo w dzielnicy zwanej Bagnem, a część Nubijczyków pragnęła uwolnić się od tego miejsca i zamieszać w Wyższej Sferze. Codzienne, i tak trudne życie, komplikuje się jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
33

Na półkach:

Książkę czytało mi się bardzo opornie, dosłownie przez większość książki nic się nie działo. Sam zamysł na lekturę naprawdę jest ciekawy, jednak wykonanie jest słabsze. Jest to młodzieżówka bez szczególnej akcji i ciekawych zwrotów. Przez narrację trzecioosobowa ciężko było polubić się z bohaterami, nie czułam żadnego przywiązania do tej pozycji. Bohaterowie nie są postaciami ciekawymi. Autorzy niestety nie wykorzystali potencjału tej historii, za mało skupiając się na mocach młodzieży.

Książkę czytało mi się bardzo opornie, dosłownie przez większość książki nic się nie działo. Sam zamysł na lekturę naprawdę jest ciekawy, jednak wykonanie jest słabsze. Jest to młodzieżówka bez szczególnej akcji i ciekawych zwrotów. Przez narrację trzecioosobowa ciężko było polubić się z bohaterami, nie czułam żadnego przywiązania do tej pozycji. Bohaterowie nie są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
194

Na półkach:

NUBIA. PRZEBUDZENIE
Omar Epps, Clarence A. Haynes

Okładka książki  "Nubia.  Przebudzenie" przywodzi na myśl zderzenie futurystycznej wizji z pradawnymi afrykańskimi wierzeniami i jednocześnie prowokuje pytanie, czy takie połączenie jest w istocie możliwe?! Ciekawi jesteście, jakie wrażenie zrobiła na mnie powieść?! Zapraszam na recenzję.

Autorzy  "Nubia. Przebudzenie" dokonali kreacji dystopijnej wizji przyszłości Nowego Yorku, w której ważni, bogaci lub po prostu źli manipulatorzy żyją w dostatku, posiadaja dostęp do najnowszych technologii, opieki medycznej, władzy i przede wszystkim bezpiecznego dachu nad głową. W zupełnie odmiennej sytuacji znajdują się biedni, margines społeczny oraz właśnie nubijscy imigranci, którzy zmuszeni są mieszkać w Bagnie - dosłownie i w przenośni. Podobał mi się stworzony tutaj świat przedstawiony, chociaż określenie "podobał" nie jest tutaj właściwe - świat okazał się interesujący, z podziałami i regułami charakterystycznymi dla dystopii. Wyraźnie zostało podkreślone, jak bardzo pod każdym względem różnią się dwie warstwy społeczne i w jak ogromnym stopniu biedna część społeczeństwa podlega kontroli i jest zależna od tyranii władzy. Ten obraz został naprawdę dobrze "odmalowany" przez autorów. Przyznam, że zarówno świat przedstawiony, jak i pomysł na fabułę są dosyć oryginalne, ciekawe i interesujące, co jest wielkim plusem powieści.

Powieść została napisana językiem prostym, chociaż nie pozbawionym plastyczności. Podobnie niewyszukany jest styl wypowiedzi, w jakim zaprezentowano historię - wyważony, bez  szczególnych ozdobników, łatwy w odbiorze.

Wydarzenia w powieści rozwijają się stopniowo, raz po raz koncentrując się na różnych, ważnych dla fabuły aspektach oraz osobach. Największą dynamikę zdarzenia zyskują w finale, gdy niemal wszelkie tajemnice zostały już ujawnione, wszystkie sprawy nabrały rozmachu i doszło do kulminacji epizodów, które wreszcie tworzą pełen obraz. Uprzednio jednak wątki rozwijają się stopniowo, ujawniając poszczególne skrawki tajemnic, powoli zapętlając się wokół wydarzeń prowadzących do  wielkiego finału. Powiedziałabym, że dynamika zdarzeń w powieści była średnia, ale oczywiście nie statyczna, co nieco chłodziło zainteresowanie i zaangażowanie w lekturę.
.
Największą siłą powieści "Nubia. Przebudzenie" są jej bohaterowie, z perspektywy których poznajemy całą historię. Głównym bohaterom autorzy poświęcili naprawdę sporo uwagi, wkładając wiele wysiłku w dobrą ich kreację. Dzięki temu zyskujemy dosyć obszerny zarys charakterologiczny poszczególnych postaci, oraz jesteśmy w stanie z łatwością określić swój stosunek do nich. Bohaterami są młodzi ludzie, którzy od zawsze muszą zmagać się z konsekwencjami swojego nubijskiego pochodzenia, zmuszeni są stawić czoła nie tylko dystopijnej rzeczywistości, ale także budzącemu się w nich, dotąd zapomnianemu i uśpionemu dziedzictwu, które każde z dzieciaków naznacza innym... darem (a może przekleństwem?!). Najbardziej rozbudowanymi postaciami są Zuberi, Unochi - bardzo pozytywni, podejmujący wiele wysiłku by ukształtować swoje życie, od siebie skrajnie różni, a mimo to łączy ich tak wiele -  oraz Lencho, zdecydowane przeciwieństwo poprzedniej dwójki, bohater wątpliwy moralnie, o skomplikowanym charakterze.
.
"Nubia. Przebudzenie" wyróżnia się, o czym uprzednio Wam wspominałam, interesującym światem przedstawionym, dosyć oryginalną fabułą i ciekawą kreacją bohaterów. Niestety zabrakło mi tutaj przede wszystkim emocji - historia przedstawiona jest poprawnie, ale tak jakby beznamiętnie, nieco oschle. Ja lubię, gdy emocje są żywe, intensywne, targają mną podczas lektury, a nie ledwie dają się wyczuć. Poza tym zabrakło mi tutaj specyficznego dla dystopii klimatu, aury beznadziei połączonej z żywym duchem walki. Ciężko było mi się wczuć w tę historię całą sobą - owszem umysł był w miarę zaangażowany, jednak serducho pozostało niemal niewzruszone. Słowem - książka jest ciekawa, jednak nie porywająca, czy zachwycająca. Może to się zmieni w przypadku kontynuacji.
.
"Nubia. Przebudzenie" okazała się być dystopią z ciekawym pomysłem na fabułę i dobrą kreacją bohaterów i nic poza tym - zabrakło porywającej, przepełnionej emcjami i napięciem akcji oraz wyjątkowego klimatu jej towarzyszącego. Mimo to jestem pewna, że poznanie tej historii nie oznacza straconego czasu i pozwala mieć nadzieję na bardziej interesującą kontynuację.
.
#Książki #nubiaprzebudzenie #omarepps #clarencehaynes #wydawnictwobeya

NUBIA. PRZEBUDZENIE
Omar Epps, Clarence A. Haynes

Okładka książki  "Nubia.  Przebudzenie" przywodzi na myśl zderzenie futurystycznej wizji z pradawnymi afrykańskimi wierzeniami i jednocześnie prowokuje pytanie, czy takie połączenie jest w istocie możliwe?! Ciekawi jesteście, jakie wrażenie zrobiła na mnie powieść?! Zapraszam na recenzję.

Autorzy  "Nubia. Przebudzenie"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
170

Na półkach:

Katastrofa klimatyczna, ujawniające się moce wśród młodych osób i fakt, że autorem książki jest aktor, mojego ulubionego serialu z lat młodości sprawiły, że zgłosiłam się do recenzji tej książki. Na początku przybliżę Wam lekko fabułę książki, aby potem przejść do właściwej recenzji.
Nubia była wyspą rajem, gdzie żyło się długo i szczęśliwie. Niestety zniszczył ją potężny sztorm a rodzice Zuberi, Uzochiego i Lencho musieli uciekać. Ich nowym domem stał się Nowy Jork, gdzie już zawsze towarzyszyła im tęsknota za Nubią. Ci młodzi ludzie nigdy nie mogli czuć się w Nowym Jorku jak u siebie, ponieważ Nubijczycy stali się wyrzutkami, a ich codzienność polega na ciągłej walce z uprzedzeniami, biedą czy podtopieniami. Niektórzy z nich marzyli i mieli nadzieję, że uda im się wyrwać z tego przeklętego miejsca i dostać do Wyższej Sfery – podniebnego miejsca, gdzie elity opływały w luksusy. Pozostałoby to dla Zuberi, Uzochiego i Lencha marzenie, gdyby nie odkryli oni, że posiadają wyjątkowe, a zarazem przerażające zdolności. Moce mogły pomóc Nubijczykom, jednak władze miały inną koncepcję, a Zuberi, Uzochi i Lencho będą musieli dokonać wybory. Jak powiodą się ich losy? Czy dowiedzą się więcej o sekretach rodziców? Jak władza będzie chciała wykorzystać młodych Nubijczyków?
Książka jest napisana prostym i lekkim językiem, co sprawiło, że czytało się ją szybko. Pomysł na fabułę jest fascynujący, katastrofa klimatyczna, tajemnicze moce, a wśród tego młodzi ludzie i ich rodzice z tajemnicami. Jednak autor trochę rozminął się z tym, na czym miała skupiać się fabuła, rozwijając inne wątki. Zamiast historii o tym, jak młodzi ludzie odkrywają moce i radzą sobie z nimi, w przeważającej części dostajemy politykę, walkę o przetrwanie i intrygi władz. Owszem wątek mocy jest poruszony i w pewien sposób ukazany, jednak ten potencjał nie został w pełni wykorzystany. Dużo więcej dowiedziałam się na temat polityki i intryg władz oraz samego nędznego życia w Bagnie – dzielnicy, gdzie żyli Nubijczycy. Moim zdaniem wątek mniejszości narodowej Nubijczyków został dużo lepiej ukazany, aniżeli samych mocy młodych ludzi. Autor w dobry sposób pokazał, jak Nubijczycy są dyskryminowani, odcinani od dóbr, dodatkowo bardzo dobrze jest widoczny podział na tych tzw. z dołu i z góry. Akcja książki jest wolna, nie mamy tutaj plot twistów czy wydarzeń zapierających dech w piersi, dodatkowo fabuła jest przewidywalna, zwłaszcza w aspekcie wykorzystania młodych Nubijczyków przez władze.
Kreacja bohaterów również nie zadowala, ponieważ każdy z nich reprezentuje daną osobowość i nie rozwijają się ani nie zmieniają razem z fabułą. Bohaterowie nie są elastyczni i nie dostosowują się do fabuły. Zuberi to uparta, narwana i pełna wściekłości samotniczka, pragnie być niezależna, a myśl, że ktoś może ją w jakiś sposób kontrolować lub wpływać na jej decyzje wzmaga u niej złość i powoduje, że jeszcze bardziej odcina się od ludzi. Uzochi jest tzw. nerdem, czyli bardzo pilnym uczniem, przesadnie grzecznym i ułożonym, a dodatkowo jest osobą, którą łatwo manipulować. Jego marzeniem jest dostać się do Wyższej Sfery i zapewnić sobie oraz mamie lepsze życie, dlatego stawia na naukę oraz odizolowanie od innych młodych osób. Lencho to typowy bad boy i czarna owca rodziny, a zarazem bardzo skrzywdzony. Bity przez ojca w domu, buntuje się przeciwko wszelkim regułom i zasadom. Jest młodą osobą, która w poczuciu krzywdy szuka lepszego miejsca, z tego też powodu, gdy trafia pod skrzydła najważniejszej osoby w Wyższej Sferze, a nawet w całym Nowym Jorku, daje sobą manipulować, myśląc, że otrzymuje to, co powinien dać synowi prawdziwy ojciec.
Zbierając wszystkie fakty w jedno, można stwierdzić, że jest to lekka młodzieżówka, jednakże bez wartkiej akcji i ciekawych zwrotów. Bohaterowie nie są postaciami szczególnie sympatycznymi i odpychają swoją jednowymiarowością. Omar Epps niestety nie wykorzystał pełnego potencjału tej historii, ponieważ można było wyciągnąć z tego znacznie więcej, skupiając się na mocach młodych osób i rozwijając znacznie bardziej ten wątek.

Współpraca Wydawnictwo BeYA

Katastrofa klimatyczna, ujawniające się moce wśród młodych osób i fakt, że autorem książki jest aktor, mojego ulubionego serialu z lat młodości sprawiły, że zgłosiłam się do recenzji tej książki. Na początku przybliżę Wam lekko fabułę książki, aby potem przejść do właściwej recenzji.
Nubia była wyspą rajem, gdzie żyło się długo i szczęśliwie. Niestety zniszczył ją potężny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
530
298

Na półkach: ,

Jak pewnie wiecie jestem ogromną fanką dzieci krwi i kości, więc co zrobiłam jak zobaczyłam książkę, która jest promowana jako idealna dla fanów tej historii zgłosiłam się, że ją chętnie zrecenzuje, co było moim pierwszym gwoździem do trumny.

Jako, że do recenzji to nie było mowy o nie skończeniu jej i przerwaniu w połowie. Ale wróćmy do początku. O czym miała być to historia?

Zuberi, Uzochi i Lencho marzyli o lepszym życiu. Nubia była kiedyś miejscem zamieszkiwanym przez ich przodków. Tam mogli być sobą i żyć w sposób jaki teraz jest niemożliwy. Przez sztorm, który zniszczył wiele żyć musieli wynieść się do Nowego Jorku, w którym cała trójka przyszła na świat. Życie w tym miejscu nie jest kolorowe.
Oni mieszkają w Bagnie miejscu, które było koszmarem, jednak są też tacy, którym udało się uciec. Żyją teraz jak Elita, wspaniali piękni i szczęśliwi, a przynajmniej takie stwarzają pozory.

Przez całą książkę strasznie się nudziłam, miały być magiczne zdolności, napięcie. Miałam poczuć względem nich cokolwiek. Jestem totalnie rozczarowana, bo nawet nie będę się rozwodzić nad tym jak bardzo nie polubiłam tych bohaterów. Od początku działali mi na nerwy. A ich decyzje, cóż lepiej nie komentować bo już za dużo razy wyklinałam ich głupotę i naiwność.

Miała być tęsknota za utraconym miejscem. Ale sposób w jaki zostało to przestawione było wręcz tak nachalne, że ja podziękuje. Miało mi być przykro i szkoda tych bohaterów, jednak przez ich kartonowość i nijakość nie byłam w stanie nawet im współczuć i kibicować. Wiedziałam, że tak należy bo to główni bohaterowie jednak oni sami byli mi totalnie obojętni.

Cała książka nie miała w sobie za grosz klimatu i ciągnęła mi się strasznie długo. Powiedzieć, że się męczyłam i walczyłam sama ze sobą aby ją skończyć to jak nie powiedzieć nic. Chociaż jest ona raczej przecietnych gabaretów to ja mam wrażenie, że czytałam co najmniej pięć razy tyle stron.

Jako największa fanka Dzieci krwi i kości czuje się totalnie oburzona, że ktoś mógłby postawić te książki obok siebie i powiedzieć, że mi się to spodoba.

Totalnie nie polecam tej pozycji, jednak ciekawość często wygrywa więc jeśli jesteście ciekawi jak bardzo, źle może być to trzymam za was kciuki.
współpraca reklamowa

Jak pewnie wiecie jestem ogromną fanką dzieci krwi i kości, więc co zrobiłam jak zobaczyłam książkę, która jest promowana jako idealna dla fanów tej historii zgłosiłam się, że ją chętnie zrecenzuje, co było moim pierwszym gwoździem do trumny.

Jako, że do recenzji to nie było mowy o nie skończeniu jej i przerwaniu w połowie. Ale wróćmy do początku. O czym miała być to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11
  • Chcę przeczytać
    8
  • E-booki do kupienia
    1
  • Fantasy
    1
  • Wspołpraca 2023
    1
  • Od wydawnictwa
    1
  • Samodzielne
    1
  • Mam ebooka - epub
    1
  • Młodzieżówki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nubia. Przebudzenie


Podobne książki

Przeczytaj także