Porwany. 82 dni w rękach piratów

Okładka książki Porwany. 82 dni w rękach piratów Piotr Budzynowski, Łukasz Pilip
Okładka książki Porwany. 82 dni w rękach piratów
Piotr BudzynowskiŁukasz Pilip Wydawnictwo: Agora reportaż
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2021-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-29
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326837357
Tagi:
literatura polska wspomnienia piraci porwanie reportaż
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 7 (31) / lipiec 2020 Janina Bąk, Iga Chmielewska, Ewa Drygalska, Agnieszka Grzybek, Urszula Jabłońska, Kamila Kielar, Barbara Klicka, Julian Kornhauser, Anna Korsak-Mikulska, Jarosław Mikołajewski, Łukasz Pilip, Patrycja Pustkowiak, Marta Rybicka, Agata Skrzypczyk, Beata Sosnowska, David Szalay, Miłosz Szymański, Alek Tarkowski, Marcin Wicha, Małgorzata Winkowska, Ludwika Włodek, Julia Zabrodzka
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Janina Bąk, Iga Chm...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
83 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
104
104

Na półkach:

Choć nie jest to lekka książka, to nie sposób się od niej oderwać. Opisywane historie są wstrząsające, załoga Belugi przeżyła piekło na ziemi. Refleksja narzuca się sama: jak to możliwe, że w obecnych czasach dzieją się takie rzeczy? Jeśli chodzi o sam styl, jest on zwięzły, kapitan skupił się na pisaniu o naprawdę najbardziej istotnych rzeczy.

Choć nie jest to lekka książka, to nie sposób się od niej oderwać. Opisywane historie są wstrząsające, załoga Belugi przeżyła piekło na ziemi. Refleksja narzuca się sama: jak to możliwe, że w obecnych czasach dzieją się takie rzeczy? Jeśli chodzi o sam styl, jest on zwięzły, kapitan skupił się na pisaniu o naprawdę najbardziej istotnych rzeczy.

Pokaż mimo to

avatar
647
263

Na półkach: ,

Bardzo współczuję załodze, że padła ofiarą somalijskich piratów, jednak książka mnie mocno rozczarowała. Jest tak drobiazgowa i rozwleczona, że musiałam omijać niektóre kwestie. Na domiar złego, co jakis czas autor zbacza z kursu, czyli z tematu. Powtarzanie się też jest niezbyt potrzebne, chociażby kilkukrotnie dowiadujemy się, że córka dostała się na wymarzoną architekturę. No ja rozumiem dumę ojca, ale czytelnika nie bardzo to interesuje. Ciągłe pisanie o żonie też irytuje, domyślam się, że dla autora to bardzo istotne, by w książce o porwaniu przez groźnych piratów, pisać, że żona Iwona to bardzo zadbana kobieta...i poraz setny czytamy, że prowadzi dwa salony kosmetyczno-fryzjerskie...hmm...czyż nie lepiej było napisać autobiografię? No tak, ona nie byłaby tak chwytliwa;-)
Bardzo umeczona - Jestem na nie.
I nie, nie dotrwalam do końca...

Bardzo współczuję załodze, że padła ofiarą somalijskich piratów, jednak książka mnie mocno rozczarowała. Jest tak drobiazgowa i rozwleczona, że musiałam omijać niektóre kwestie. Na domiar złego, co jakis czas autor zbacza z kursu, czyli z tematu. Powtarzanie się też jest niezbyt potrzebne, chociażby kilkukrotnie dowiadujemy się, że córka dostała się na wymarzoną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
892
590

Na półkach:

Ta książka jest rewelacyjna ze względu na sposób w jaki została opowiedziana historia porwania statku przez somalijskich piratów. Nie spodziewałam się, że wzbudzi we mnie aż takie emocje, książkę czytało się jak bardzo pasjonujący thriller, a fabułę napisało samo życie. Polski kapitan Piotr Budzynowski wraz z załogą statku Beluga przez 82 dni pozostawał w rękach piratów. Na swoich barkach dźwigał odpowiedzialność za załogę i statek , co nie było łatwe. W sytuacji zagrożenia życia, stresu , braku wody i jedzenia, kapitan musiał wykazać się zimną krwią i znajomością psychologii ,aby uspokoić załogę i nie dopuścić do wybuchu paniki. O atakach piratów naturalnie słyszałam, ale dzięki tej książce mogłam zobaczyć ,,od środka " jak wygląda cały proceder: przejęcie statku, negocjacje, wręczenie okupu, uwolnienie. Piotr Budzynowski po tak wielkiej traumie nabawił się zespołu stresu pourazowego i musiał przejść terapię psychologiczną. Podziwiam odwagę kapitana , a Łukaszowi Philipowi , który spisał wspomnienia kapitana należy się szczególne uznanie, za tak ciekawe przedstawienie tej historii.

Ta książka jest rewelacyjna ze względu na sposób w jaki została opowiedziana historia porwania statku przez somalijskich piratów. Nie spodziewałam się, że wzbudzi we mnie aż takie emocje, książkę czytało się jak bardzo pasjonujący thriller, a fabułę napisało samo życie. Polski kapitan Piotr Budzynowski wraz z załogą statku Beluga przez 82 dni pozostawał w rękach piratów. Na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
6

Na półkach:

Bardzo dobra pozycja , z typu true story . Wartka i wzbudzająca fascynację a miejscami przerażenie . Polecam .

Bardzo dobra pozycja , z typu true story . Wartka i wzbudzająca fascynację a miejscami przerażenie . Polecam .

Pokaż mimo to

avatar
242
36

Na półkach:

82 dni mijają na czytaniu w mgnieniu oka. Książka wywołujące zainteresowanie tematem i emocje.

82 dni mijają na czytaniu w mgnieniu oka. Książka wywołujące zainteresowanie tematem i emocje.

Pokaż mimo to

avatar
103
81

Na półkach:

Interesujący reportaż z 82 dni koszmaru jaki przeżył kapitan Budzynowski na statku Beluga Nomination w 2011 roku. Historia jest dość interesująca. "Porwany" jak widnieje w opisie to opowieść o tym, jak dzień po dniu przebiegało porwanie: walka o statek, negocjacje, życie pod lufą karabinów porywaczy. Z drugiej – to historia walki żony i córki kapitana o uwolnienie zakładników. Książka powstała w oparciu o prowadzone w tajemnicy przez Kapitana zapiski, a także zdobyte przez reportera Łukasza Pilipa unikalne materiały.

Zawsze mnie interesowała droga przetrwania człowieka, który znalazł się w skrajnie trudnych warunkach. Kapitan po prostu zniósł to wszystko. Imponowała mi jego troska o załogę. To też historia odpowiedzialnego człowieka i prawdziwego kapitana z krwi i kości. Czegoś mi trochę brakowało w tym reportażu... sam się zastanawiam jak ja bym zareagował na taką sytuację ale przytoczę tylko enigmatycznie że "tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono".

Ponadto książka posiada interesujące ciekawostki i historie w tle. m.in. podobało mi się zdefiniowanie genezy dlaczego Somalijczycy decydują się na piractwo. Ciekawe było, że wśród brutalnych i okrutnych Somalijczyków znalazł się jeden bardziej ludzki porywacz. Historie innych ataków pirackich wzbogacały książkę. Interesujące była również historia w tle upadłego dyrektora Beluga Shipping - Nielsa Stolberga.

I jeszcze jedno moje przemyślenie. Sprawdziłem, że w wikipedii pod hasłem "List of ships attacked by Somali pirates in 2011" widnieje uwaga... 26(!) - razem z Beluga Nominations - odnotowanych ataków na statki. Dlaczego armatorzy uparcie i nieustannie posyłali swoje statki na wody Somalii? mimo, że jak można sprawdzić prawie każdego miesiąca piraci je na napadali. W rezultacie przez tę drogę na skróty: ginęli ich ludzie, gwarantowali traumę dla tych co przeżyli, tracili ogromne pieniądze: grube miliony na okup (Beluga Nominaions 5 mln$) + odszkodowanie dla rodzin zmarłych i dla tych co przeżyli. Nie mieści mi się w głowie ta polityka.

Interesujący reportaż z 82 dni koszmaru jaki przeżył kapitan Budzynowski na statku Beluga Nomination w 2011 roku. Historia jest dość interesująca. "Porwany" jak widnieje w opisie to opowieść o tym, jak dzień po dniu przebiegało porwanie: walka o statek, negocjacje, życie pod lufą karabinów porywaczy. Z drugiej – to historia walki żony i córki kapitana o uwolnienie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
389

Na półkach:

Bardzo dobra literatura faktu. Ciężko się oderwać. Coś niewiarygodnego i potwornego przeżyli bohaterowi Belugi. Warto przeczytać.

Bardzo dobra literatura faktu. Ciężko się oderwać. Coś niewiarygodnego i potwornego przeżyli bohaterowi Belugi. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
767
640

Na półkach:

Typowa literatura faktu. Bez zbędnych tematów i spraw.
Nie jestem ani fanem ani nigdy nie szukałem tematu żeglugi itp. W tej książce tak opisany temat, że nie przynudza i może zaciekawić.
Samo porwanie to inny temat.
Ogólnie książka b. dobra i Polecam.

Typowa literatura faktu. Bez zbędnych tematów i spraw.
Nie jestem ani fanem ani nigdy nie szukałem tematu żeglugi itp. W tej książce tak opisany temat, że nie przynudza i może zaciekawić.
Samo porwanie to inny temat.
Ogólnie książka b. dobra i Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
54
54

Na półkach: ,

Dramatyczne przeżycia ludzi, którzy po prostu chcieli pracować. Już podczas czytania naszła mnie taka refleksja - nigdy, przenigdy nie chciałbym żeby ktoś o mentalności i patologicznych odruchach przedstawionych w książce Somalijczyków, pojawił się na granicy Polski w charakterze "uchodźcy".

Dramatyczne przeżycia ludzi, którzy po prostu chcieli pracować. Już podczas czytania naszła mnie taka refleksja - nigdy, przenigdy nie chciałbym żeby ktoś o mentalności i patologicznych odruchach przedstawionych w książce Somalijczyków, pojawił się na granicy Polski w charakterze "uchodźcy".

Pokaż mimo to

avatar
505
308

Na półkach:

Niesamowita historia! Strasznego przeżycia doznała ekipa Belugi. Nic dziwnego, że potem kapitan miał zespół stresu pourazowego. Ciekawi mnie ostatni akapit, jak to Farah napisał maila do kapitana...
Ale cud, że wrócił do ponownej żeglugi (kapitan). I znów płynął obok Somalii.

Niesamowita historia! Strasznego przeżycia doznała ekipa Belugi. Nic dziwnego, że potem kapitan miał zespół stresu pourazowego. Ciekawi mnie ostatni akapit, jak to Farah napisał maila do kapitana...
Ale cud, że wrócił do ponownej żeglugi (kapitan). I znów płynął obok Somalii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    118
  • Przeczytane
    97
  • Posiadam
    13
  • 2022
    6
  • Teraz czytam
    6
  • 2021
    4
  • Reportaż
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Do kupienia
    3
  • Audiobook
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Porwany. 82 dni w rękach piratów


Podobne książki

Przeczytaj także