Trudy zimy trudy życiowe ale zawsze nadchodzi wiosna choć problemów niamalo Joshua wierzy modli się.... Wspaniale wartości w każdej części serii... Czemu tak wartościowe książki są tak mało znane.... Autorka naprawdę ma talent
Joshua wiele w życiu przeszedł czasami wiara była chwiejna lecz Bóg zawsze o sobie przypominal

Trudy zimy trudy życiowe ale zawsze nadchodzi wiosna choć problemów niamalo Joshua wierzy modli się.... Wspaniale wartości w każdej części serii... Czemu tak wartościowe książki są tak mało znane.... Autorka naprawdę ma talent
Joshua wiele w życiu przeszedł czasami wiara była chwiejna lecz Bóg zawsze o sobie przypominal

- Jaka szkoda, że nie ma kolejnej części! - westchnęłam w duchu, kiedy doczytałam już nawet "Epilog" czterotomowej serii "Pragnienia serc" Janette Oke. Tak bardzo bowiem przywiązałam się do jej bohaterów, tak dobrze mi było śledzić ich losy i tak miło oddychać atmosferą ich zwyczajnej codzienności... że trudno, naprawdę trudno było mi pogodzić się z tym, że dalszego ciągu już nie będzie!

Joshuę, głównego bohatera i narratora powieści, poznajemy, kiedy ma zaledwie 12 lat. Osierocony we wczesnym dzieciństwie przez oboje rodziców dorasta na małej amerykańskiej farmie (pod k. XIX w.),wychowywany przez najbliższych krewnych. To tu towarzyszymy mu w jego dojrzewaniu, przeżywamy razem z nim wydarzenia banalne i dramatyczne, dni wypełnione pracą i czas świąteczny, odkrywamy smak prawdziwej miłości i przyjaźni, ale też - straty i rozczarowań.

Dziecinne, a nawet naiwne spojrzenie chłopca, z czasem nabiera mądrości i głębi dorastającego mężczyzny, ale wrażliwość i dobre serce pozostają w nim takie same. Jego wielką siłą jest też żywa wiara, którą kieruje się w codziennych wyborach (jest protestantem),choć zdarza mu się przeżywać kryzysy i momenty zwątpienia

Mnie samej podczas czytania tych powieści nieustannie odżywiały w pamięci sceny z serialu "Domek na prerii", którym zachwycałam się jako mała dziewczynka.
Czy to ze względu na miejsce akcji, czy ciepłą atmosferę? Może z powodu starego dobrego systemu wartości?
A może to dlatego, że po przeczytaniu tej powieści, tak jak i po obejrzeniu kolejnych odcinków serialu, chce się być lepszym człowiekiem?

Skoro, jak twierdził św. Ignacy Loyola, ważny jest "posmak", jaki zostawiają treści, które przyjmujemy do swojego serca, warto je wybierać świadomie. Nieprawdaż?

We mnie seria "Pragnienia serc" zostawiła posmak swojskiej drożdżówki z cynamonem, która pachnie domem i bliskością. To naprawdę dobre i ciepłe powieści, z których wrażliwe serce ma szansę zaczerpnąć to, co jest w życiu najcenniejsze!

- Jaka szkoda, że nie ma kolejnej części! - westchnęłam w duchu, kiedy doczytałam już nawet "Epilog" czterotomowej serii "Pragnienia serc" Janette Oke. Tak bardzo bowiem przywiązałam się do jej bohaterów, tak dobrze mi było śledzić ich losy i tak miło oddychać atmosferą ich zwyczajnej codzienności... że trudno, naprawdę trudno było mi pogodzić się z tym, że dalszego ciągu...