To z całą pewnością nie jest książką o Camino. Historii o samym Camino jest mniej niż 10, a tak to książka jest o życiu młodego człowieka.
Końcówka mocno zabawna, pisząc ironicznie, gdyż jest to pieśń pochwalna dla znajomych i przyjaciół, których autor poznał.
Nie podobały mi się też moralizatorsko-ewangelizacyjne wstawki. Pewnie dlatego, że nie zgadzałam się z nimi teologicznie.
Jednak mam szacunek dla autora za to co robi dla biednych, za to, że potrafi bardzo otwarcie każdemu świadczyć o Jezusie, a wszystko to pomimo ciągłego cierpienia i dotykających go chorób. To taki nasz dr. House, tylko chrześcijański.

To z całą pewnością nie jest książką o Camino. Historii o samym Camino jest mniej niż 10, a tak to książka jest o życiu młodego człowieka.
Końcówka mocno zabawna, pisząc ironicznie, gdyż jest to pieśń pochwalna dla znajomych i przyjaciół, których autor poznał.
Nie podobały mi się też moralizatorsko-ewangelizacyjne wstawki. Pewnie dlatego, że nie zgadzałam się z nimi...

Optymizm optymizmem pogania!

Optymizm optymizmem pogania!

Droga zwykłego niezwykłego Grzesia nie jest najprostszą. Życie już nie raz rzuciło mu kłody pod nogi, ale on się nie poddaje, idzie dalej i to z szeroko otwartymi ramionami.
Grzegorz pokazuje ile zauważenie drugiego człowieka może zmienić w jego, jak i naszym życiu. Ile razy w dzisiejszym świecie zdarza się tak, że zabiegani, a być może tak skupieni na sobie, nie zauważamy bliźniego? A przecież jesteśmy powołani do miłości. I to właśnie Grześ nam przekazuje w swojej książce.

Droga zwykłego niezwykłego Grzesia nie jest najprostszą. Życie już nie raz rzuciło mu kłody pod nogi, ale on się nie poddaje, idzie dalej i to z szeroko otwartymi ramionami.
Grzegorz pokazuje ile zauważenie drugiego człowieka może zmienić w jego, jak i naszym życiu. Ile razy w dzisiejszym świecie zdarza się tak, że zabiegani, a być może tak skupieni na sobie, nie zauważamy...

Niby nic wielkiego, zwykłe życie z Panem Jezusem Życie Ewangelią, okupione cierpieniem. Postawa otwartości na drugiego człowieka. Traktowanie innych życzliwie i z szacunkiem. Tylko kto tak teraz żyje? W takiej otwartości i zaufaniu? Bez póz, bez masek, bez zabezpieczeń?
Poruszająca lektura, niemal jak spotkanie z człowiekiem innym niż inni, a zarazem zupełnie zwyczajnym. Pobudza do wdzięczności, ale też budzi wyrzuty sumienia.

Niby nic wielkiego, zwykłe życie z Panem Jezusem Życie Ewangelią, okupione cierpieniem. Postawa otwartości na drugiego człowieka. Traktowanie innych życzliwie i z szacunkiem. Tylko kto tak teraz żyje? W takiej otwartości i zaufaniu? Bez póz, bez masek, bez zabezpieczeń?
Poruszająca lektura, niemal jak spotkanie z człowiekiem innym niż inni, a zarazem zupełnie zwyczajnym....

Autor już na wstępie ostrzega, że nie jest to chronologiczna biografia, tylko zbiór obrazków z jego życia, poprzedzielany wspomnieniami o nim, napisanymi przez prominentnych znajomych. Zadziwiajace świadectwo wiary ciężko doświadczonego przez życie chłopaka. Dobry przykład, jak zdołał przebaczyć ojcu – wzór dla tych, którzy mają coś do wybaczenia osobom, które ich bardzo skrzywdziły, i nie potrafią. Przykłady z życia, jak chrześcijanin powinien traktować bliźnich. Co mnie zadziwia – mama tego młodego mężczyzny była obecna w jego życiu chyba do bierzmowania. A potem już sobie nie przypominam, żeby o niej wspominał, czy jako żyjącej czy jako zmarłej. Może czytałam nieuważnie? Najtrudniej jest kochać tych, którzy są najbliżej nas.

Polecam dla wierzących i szukających.

Autor już na wstępie ostrzega, że nie jest to chronologiczna biografia, tylko zbiór obrazków z jego życia, poprzedzielany wspomnieniami o nim, napisanymi przez prominentnych znajomych. Zadziwiajace świadectwo wiary ciężko doświadczonego przez życie chłopaka. Dobry przykład, jak zdołał przebaczyć ojcu – wzór dla tych, którzy mają coś do wybaczenia osobom, które ich bardzo...

Grzegorza poznajemy w trasie, a właściwie na drodze pieszej pielgrzymki szlakiem św. Jakuba. I nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież nasze życie to ciągła pielgrzymka, ale w przypadku Grzesia to rzeczywiście " coś". Mężczyzna mimo młodego wieku jest już bardzo doświadczony przez życie.
Najpierw trudne dzieciństwo, z ojcem o skłonnościach samobójczych, potem choroba, która okalecza go i pozbawia nogi. Ale Grzegorz ma w sobie niezwykły hart ducha, który przyciąga innych potrzebujących, a on daje im swoją pogodę ducha i ogromny apetyt na życie.
Tak nam współczesnym ludziom brakuje takich promyczków na trudny naszej wędrówki przez niełatwe życie. A tu proszę moc pozytywnej energii, optymizmu i radości życia.

Grzegorza poznajemy w trasie, a właściwie na drodze pieszej pielgrzymki szlakiem św. Jakuba. I nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież nasze życie to ciągła pielgrzymka, ale w przypadku Grzesia to rzeczywiście " coś". Mężczyzna mimo młodego wieku jest już bardzo doświadczony przez życie.
Najpierw trudne dzieciństwo, z ojcem o skłonnościach samobójczych, potem choroba,...

Książka jest świadectwem człowieka zanużonego w Bogu, co więcej potrafiącego nieść Go drugiemu człowiekowi.

Książka jest świadectwem człowieka zanużonego w Bogu, co więcej potrafiącego nieść Go drugiemu człowiekowi.

Książka dla ludzi współczesnych, szukających sensu wiary i miłości w dzisiejszym, pogubionym świecie. Mnóstwo intrygujących wątków. Te wątki to iskry, które mogą wzniecić ogień. Zależy tylko, gdzie spadną...

Książka dla ludzi współczesnych, szukających sensu wiary i miłości w dzisiejszym, pogubionym świecie. Mnóstwo intrygujących wątków. Te wątki to iskry, które mogą wzniecić ogień. Zależy tylko, gdzie spadną...

Bardzo poruszająca książka. Z całego serca polecam !

Bardzo poruszająca książka. Z całego serca polecam !

Ta powieść to historia życia niezwykłego człowieka - Grzegorza Polakiewicza . 

Mimo wszelkich przeciwności losu; pomimo tego , że od dzieciństwa Grzesiek choruje, że jego własny ojciec chciał go zabić czy chociażby pomimo tego , że nie ma nogi i chodzi o kulach to Grzesiek jest człowiekiem pogodnym, wesołym, sympatycznym. Takim, który pokazuje nam, że życie ma się tylko jedno i nie ważne jakie problematyczne by ono było to trzeba brać je pełnymi garściami i się nim cieszyć ! 

Ponadto Grzesiek to człowiek bardzo uczynny i pomocny.

Ta książka to jego osobista opowieść o drodze, którą przebył do tej pory i nadal przebywa. To opowieść o tym jakich ludzi na swojej drodze spotkał - znanych i mniej znanych. W książce znajdziemy też wypowiedzi osób medialnych na temat Grzegorza : to jakim jest człowiekiem i jak do życia podchodzi. Z takich osób można tu wymienić na przykład Małgorzatę Kożuchowską , Antoniego Pawlickiego czy chociażby Jolantę Kwaśniewską . 

Warto tu też nadmienić iż Grzegorz jako jeden z niewielu ( raczej) osób zna obu papieży: Benedykta XVI i Franciszka oraz pomimo swojej choroby i niepełnosprawności doszedł do Santiago de Compostela ( Droga Świętego Jakuba ). 





Także jeśli o mnie chodzi to polecam sięgnąć po tę biografię chociażby po to by również samemu trochę przemyśleć na czym nasza droga życiowa ma polegać , dokąd ona ma prowadzić. 



Bo jak pokazuje nam  historia Grzegorza -  nie można się tak łatwo poddawać ! Chociażby nie wiem co  !  

Ta powieść to historia życia niezwykłego człowieka - Grzegorza Polakiewicza . 

Mimo wszelkich przeciwności losu; pomimo tego , że od dzieciństwa Grzesiek choruje, że jego własny ojciec chciał go zabić czy chociażby pomimo tego , że nie ma nogi i chodzi o kulach to Grzesiek jest człowiekiem pogodnym, wesołym, sympatycznym. Takim, który pokazuje nam, że życie ma się tylko...