Od jednego do nieskończoności

Okładka książki Od jednego do nieskończoności Donata Turlo
Okładka książki Od jednego do nieskończoności
Donata Turlo Wydawnictwo: Akapit Press literatura dziecięca
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Da uno a infinito
Wydawnictwo:
Akapit Press
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788365345783
Tłumacz:
Mateusz Kłodecki
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
168

Na półkach:

W czasie deszczu dzieci się nudzą, lecz nie dwójka z opowieści „Od jednego do nieskończoności” Donaty Turlo z Wydawnictwa Akapit Press.
Bela – mądra, inteligentna, nad wiek błyskotliwa i elokwentna nastolatka, w dniu 13 urodzin znajduje stary pendrive, który okaże się źródłem najpierw zagadek matematycznych, a następnie także skarbnicą wiedzy na inne tematy… powiedzmy, że z rodzinnej przeszłości. Najlepszym (i jedynym przyjacielem) Beli jest jej rówieśnik Leo – Król Kujonów i geniusz matematyczny. Oboje będą łamać sobie głowę nad zagadkami logicznymi i wspólnie odkrywać nowości oraz to, co od lat znali, a teraz zobaczą w innym świetle. Belę i Leo łączy nie tylko przyjaźń. Choć oboje dowcipni i lotni w wielu dyscyplinach, to jednak bez szczególnie atrakcyjnej formy fizycznej, na punkcie której – jak wiadomo w wieku dojrzewania – wielu młodych jest bardzo wyczulonych. Podsumowując słowami bohaterki, Bela i Leo są równie inteligentni co brzydcy. Warto jeszcze dodać, że akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Młodzież wprawdzie chodzi do szkoły znanej nam współcześnie, ale miejsce komputerów, laptopów czy choćby wspomnianych wcześniej pendrive’ów zajęły w opowieści brainy – sprzęt o wysokim poziomie zaawansowania technologicznego.
W sumie w niewielkiej objętościowo powieści Turlo nagromadziła całkiem sporą ilość intrygujących wydarzeń, przez co Bela i Leo zwyczajnie nie mają szans, by się nudzić. Leo, wiadomo geniusz matematyczny, niemal z założenia po uszy utonie w zagadkach. Wcale nie mniej interesujące okaże się zachowanie Beli, której – powiedzmy delikatnie – matematyka w życiu raczej nie przeszkadza, a do liczb ma stosunek niemal numerofobiczny. Ona także da się wciągnąć w wir łamańców logicznych nawiązujących korzeniami do dawnych gier komputerowych. Wydawałoby się, że dla anty- i amatematycznej Beli tego typu zadania mogą być co najmniej odstręczające. Nic bardziej mylnego, bo Bela wprawdzie innym, lecz równie skutecznym podejściem mierzy się z kolejnymi etapami gry. Co ważne, autorka przedstawia nie tylko zagadkę, lecz także sposób, w jaki młodzi próbują złamać szyfr, by dojść do upragnionego rozwiązania. Przy czym jedna łamigłówka stanowi wstęp lub zapowiedź następnej.
„Od jednego do nieskończoności” czyta się wprost jednym duszkiem, wpadając w sam środek historii opowiadanej z punktu widzenia wygadanej Beli, która ubrała ją w formę Dziennika Podróży. Język dziewczyny rozbraja młodzieńczą świeżością i skrzy się od swobodnych dygresji. Choć Bela nie przepada za matematyką, sama się nią posługuje w dzienniku, oczywiście na swój literacki użytek. Umiłowała sobie na przykład nawiasy, szczególnie okrągłe, dlatego otwiera je i zamyka, by z beletrystyczną swadą wtrącić to i owo tu i ówdzie. Dziewczyna ma także własną teorię liczb uzasadnioną logiką wyobraźni. I tak na przykład uważa, że 1 to cyfra… samotna, lecz o wiele bardziej samotne od niej i na dodatek nieszczęśliwe jest 0 przez to, że nic niewarte. (Sama nigdy nie będąc orłem z matematyki, uważam, że ta teoria jest mi nawet dziś dużo bliższa niż suche twierdzenia o liczbach naturalnych, rzeczywistych, pierwszych czy innych podobnych😊) Fantazja Beli w połączeniu z twardą logiką Leo przynosi efekty daleko wykraczające poza nauki ścisłe. W następstwie serii przygód Bela może nie zmienia się od razu w numerofankę, ale dowiaduje się, jak ważne w życiu każdego z nas jest nastawienie, ponieważ strach przekształcony w ciekawość potrafi generować o niebo lepsze skutki, niż można by się spodziewać. Autorka umiejętnie wykorzystała prawa i twierdzenia matematyczne do zaprezentowania uniwersalnych prawideł życia, ich interpretacji i stosowania. Bela mająca bardzo niskie mniemanie o sobie, uczy się, jak radzić sobie z problemami, przez które przechodzi każde pokolenie nastolatków. Nieoczekiwanie ku swojemu zdziwieniu odkrywa, że nawet rodzice (wywodzący się niemal z epoki neolitu) również mierzyli się z amnezją słowną lub innymi podobnymi wpadkami wieku cielęcego.
Turlo w „Od jednego do nieskończoności” daje przede wszystkim praktyczne lekcje życia dla nastolatków stojących u progu dorosłości. Choć mówi o celach w życiu, to głównie eksponuje sposób dotarcia do nich, w żadnym razie nie dyskredytując kreatywności w podejmowanych przez dzieciaki staraniach. Dając młodym swobodę w wyborze ścieżki, proponuje: najpierw samodzielnie się zastanów, a potem niezależnie zdecyduj! Reguły, zasady, nakazy, zakazy mogą młodych ludzi napawać lękiem i odstraszać przygniatającą ilością, co prowadzi do absolutnego zagmatwania. Jednak i na to autorka znalazła sposób. Wspomina także o autorytetach, o zaufaniu, o możliwościach i przede wszystkim o niezależnym myśleniu bez oglądania się na innych i środowisko.
Sprawdzony oraz dobrany na zasadzie przeciwieństw (i nie tylko o płeć tu chodzi) duet dziewczyna i chłopak – oboje outsiderzy ze względu na zdolności i wygląd – przechodzi próby ognia na własnej skórze, sam mierząc się z wyzwaniami. Turlo stroniąc od moralizatorstwa, ciekawie ujęła również rolę rodziców (tu też wykorzystała zasadę przeciwieństw, wówczas różnice są dużo bardziej dostrzegalne),a do pomocy przydała im tajemniczego nieznajomego, który podsuwa młodym kolejne orzechy do zgryzienia i inspiruje do samodzielnego wyciągania wniosków.
W logicznych labiryntach, przez które przeprowadza nas Donata Turlo w książce „Od jednego do nieskończoności”, zawarto również drugie dno. Pojawiające się życiowe przeszkody są jak kolejny level w grze do pokonania z tą jednak różnicą, że w życiu nie zawsze chodzi o to, by wygrać, lecz by czerpać z niego inspirację i doświadczenie na przyszłe zmagania. To cenne spostrzeżenie, tym bardziej że obecne pokolenie wychowywane jest w przeświadczeniu, że albo zwyciężasz, albo giniesz.
PS. Ponieważ maths is everywhere, to nie omieszkała zawładnąć także numeracją stron. Sprawdźcie z jakim skutkiem!

W czasie deszczu dzieci się nudzą, lecz nie dwójka z opowieści „Od jednego do nieskończoności” Donaty Turlo z Wydawnictwa Akapit Press.
Bela – mądra, inteligentna, nad wiek błyskotliwa i elokwentna nastolatka, w dniu 13 urodzin znajduje stary pendrive, który okaże się źródłem najpierw zagadek matematycznych, a następnie także skarbnicą wiedzy na inne tematy… powiedzmy, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
165

Na półkach:

Może się wydawać, że Bela jest całkiem zwyczajną nastolatką. W szkole osiąga przeciętne wyniki, nie jest osobą bardzo popularną, ale ma najbliższego przyjaciela, platonicznie podkochuje się w szkolnym koledze, ma raczej niską samoocenę, a jej rodzina (w składzie: mama, tata, Bela) pozornie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Słowem, można by pomyśleć, że to dziewczyna jakich wiele. Mimo to Bela jest wyjątkowa.

Po pierwsze żyje w niedalekiej przyszłości, w której nie tylko papier, ale także stacjonarne komputery i laptopy dawno są przeżytkami. Po drugie jej wygląd wskazuje na ciekawą osobowość – „(…) paraduje w wielobarwnych strojach, obwiesza się wszelkiej maści kolczykami i bransoletkami oraz przykleja sobie kolorowe perełki do spodni, butów, torebek i ogólnie do czego się da. Nawet do tornistra, zasobnika z bezcenną wiedzą”. Dlaczego to robi? Jak mówi, irytują ją „puste przestrzenie, jednokolorowe powierzchnie, wszystkie te rzeczy tak bardzo do siebie podobne, że nie sposób odróżnić jednej od drugiej”. Dlatego prawdopodobnie nie po drodze jej z matematyką, liczby wydają jej się nudne i nie pozwalające rozwijać się wyobraźni. Nic dziwnego, że wzdryga się z niechęcią na słowa nauczycielki: „Matematyka jest rygorystyczna, nie potrzebuje ozdóbek, nie pozostawia przestrzeni na wzloty i upadki”.

Niechęć Beli do królowej nauk ma się jednak odmienić, a co więcej odmienić ma się także jej spostrzeganie własnej osoby i swoich najbliższych. Jak do tego dojdzie? Otóż w dniu swoich trzynastych urodzin Bela odnajdzie ukryty w kanapie stary pendrive (tak, tak, w czasach Beli to też archaiczny przedmiot). Przy pomocy przyjaciela Lea, sympatycznego, choć mało urodziwego matematycznego geniusza, odkryje jego zawartość. W ten sposób oboje zostaną wciągnięci w komputerową grę logiczną, która doprowadzi ich znacznie dalej niż tylko do rozwiązania matematycznych zagadek…

Niedużych rozmiarów powieść włoskiej autorki czyta się znakomicie. Tekst jest inteligentny i zabawny, a przede wszystkim – pochłaniający uwagę. Choć akcja powieści umieszczona jest w przyszłości, „Od jednego do nieskończoności” nie można nazwać typową książką science-fiction. Najistotniejsza jest w niej bowiem interesująca, detektywistyczna fabuła i logiczno-matematyczne zagadki, których rozwiązanie doprowadzi do ujawnienia rodzinnych tajemnic, a nawet – ważnych prawd o życiu. Ciekawa pozycja, którą proponujemy czytelnikom 12+

Tekst publikowany na: www.zabookowane.pl

Może się wydawać, że Bela jest całkiem zwyczajną nastolatką. W szkole osiąga przeciętne wyniki, nie jest osobą bardzo popularną, ale ma najbliższego przyjaciela, platonicznie podkochuje się w szkolnym koledze, ma raczej niską samoocenę, a jej rodzina (w składzie: mama, tata, Bela) pozornie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Słowem, można by pomyśleć, że to dziewczyna...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8
  • Chcę przeczytać
    5
  • 2019 (121)
    1
  • Samodzielne
    1
  • ˏˋ°•*⁀➷ posiadam
    1
  • Przeczytane w 2018 roku
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Od jednego do nieskończoności


Podobne książki

Przeczytaj także