Konungowie - 1 - Najazdy
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Konungowie (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Konungar, vol.1, Invasions
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2015-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-17
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328110106
- Tłumacz:
- Jakub Syty
- Tagi:
- fantasy fantastyka wikingowie
Krwawa opowieść fantasy umieszczona w pełnym potworów i czarów uniwersum wzorowanym na świecie średniowiecznych wikingów.
Znajdujące się pod opieką asgardzkich bogów państwo Alstavik rozdziera wojna domowa między okrutnym konungiem Rildrigiem a jego bratem Sigvaldem. Krewniacy od dziesięciu lat toczą walkę o panowanie nad bogatą ojcowizną. Na dodatek wybrzeża królestwa coraz częściej najeżdża flota celtyckiego ludu Mog Ruith, który przejął szlaki handlowe Alstaviku, a teraz zamierza złupić jego ziemie. Jakby tych nieszczęść było mało, z dalekiej północy powracają przerażające centaury, aby zemścić się na ludziach za doznaną niegdyś od nich klęskę. Czy jest szansa na pokonanie najeźdźców i przywrócenie pokoju w królestwie? Dążą do tego i konung, i jego brat, ale każdy z nich zamierza osiągnąć cel innymi metodami. Także ich siostra stara się pomóc w przywróceniu państwu dawnej potęgi. Zaś nadworny czarownik Rildriga wstępuje na ciemną ścieżkę, tylko w niej widząc ratunek dla Alstaviku...
Opowieść napisał belgijski scenarzysta Sylvain Runberg, współtwórca kilkudziesięciu serii SF, fantasy, historycznych, kryminalnych i innych. Rysunki są dziełem chińskiego grafika Juzhena, który wcześniej ilustrował kilka cykli dla wydawców amerykańskich.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 43
- 13
- 12
- 12
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Wydawać by się mogło, że pomieszczenie w jednej opowieści dzielnych Wikingów, śmiertelnie niebezpiecznych Centaurów, podstępnych Celtów, bratobójczych walk o władzę, opiekę asgardzkich bogów, pradawnej magii, która ożywia krwiożerczych Berserków, to przepis na wciągającą i dynamiczną historię, która musi okazać się murowanym sukcesem. Jednakże pierwszy album serialu Konungowie rozczarowuje na całej linii.
Album zaczyna się od najazdu wielgaśnych Centaurów na królestwo Alstavik. W tym samym czasie celtycki lud Mog Ruith napada na ziemie Rildriga, chcą przejąć szlaki handlowe. Nordyckie królestwo jest podzielone z jednej strony na zwolenników panującego Konunga, a z drugiej na sprzyjających jego bratu. Obaj walczą o sukcesję od śmierci ojca. Trwająca od dekady bratobójcza wojna zdestabilizowała państwo. Istnieje obawa, że nadchodzące zagrożenia z zewnątrz doprowadzą do jego upadku. Sytuację próbuje ratować księżniczka Elfi, która życzy sobie pokoju między braćmi.
(...) Nie można powiedzieć, że narracja jest źle poprowadzona. Akcja dzieje się na dwóch, sprawnie przeplatających się, płaszczyznach czasowych. Wydarzenia wynikają z siebie, ale jest ich zbyt wiele, panuje chaos informacyjny. Brakuje dynamiki i emocji, poczucia realnego zagrożenia. Czytelnik nie uświadczy żadnego dramatycznego suspensu czy zwrotu akcji.
(...) sceny walki są monumentalne i statyczne, jakby antagoniści byli figurkami, które dopiero pozują do storyboardu. Z mimiką też nie jest najlepiej, podczas większość ujęć i najazdów twarze pozbawione są jakichkolwiek zmarszczek czy bruzd, zieje z nich pustka, nic nie wyrażają. Album zaludniony jest w 99,99 % przez mężczyzn, którzy wyglądają jak biblijne olbrzymy (nefilim). Natomiast przedstawienie księżniczki Elfi ma w sobie coś mangowego: świecące, półotwarte usta, wielkie oczy, obfity biust i wąską talię. Rysownik ma niejakie problemy ze skrótami anatomicznymi, które próbuje ukryć w mroku i cieniu, bo Juzhen także odpowiada za kolory w albumie.
Konungowie to trylogia, której pierwszy tom wypada bardzo blado. W niewielkim stopniu zainteresuje fanów fantasy i miłośników nordyckiej mitologii. Rzecz dla wytrwałych i do jednorazowej lektury.
- - -
cały tekst można przeczytać tu:
https://dybuk.wordpress.com/2016/05/17/konungowie-1-najazdy/
Wydawać by się mogło, że pomieszczenie w jednej opowieści dzielnych Wikingów, śmiertelnie niebezpiecznych Centaurów, podstępnych Celtów, bratobójczych walk o władzę, opiekę asgardzkich bogów, pradawnej magii, która ożywia krwiożerczych Berserków, to przepis na wciągającą i dynamiczną historię, która musi okazać się murowanym sukcesem. Jednakże pierwszy album serialu...
więcej Pokaż mimo to