Bitwa pod Cajamaracą to jeden z najśmielszych wyczynów w historii ludzkości. Grupa niewykształconych i biednych śmiałków (nie było ich nawet 200!) rozbiła kilkutysięczne siły Peruwiańczyków, niszcząc największe imperium prekolumbijskiej Ameryki. Książka Andrzeja Tarczyńskiego opisuje jak doszło to tego wyczynu i ogrom przeciwności z jakimi zmierzyli się jej uczestnicy. Wbrew panującej powszechnie opinii, nie byli oni dobrze uzbrojeni, gdyż posiadali tylko kilkanaście koni i kilka sztuk broni palnej (w aneksie zamieszczono imienny wykaz uczestników wyprawy, z uwzględnieniem jeźdźców, kuszników i strzelców!). Mimo tego, bitwa z gwardią Inki nie przyniosła im żadnych strat. Przebieg tego starcia nie jest niestety dokładnie znany, przez co zajmuje on bardzo małą cześć książki. Resztę stanowią biografie uczestników, historia imperium Inków i opis kolejnych wypraw hiszpańskich do Ameryki Południowej aż do podziału łupu pomiędzy konkwistadorów. Może to rozczarować czytelników chcących dowiedzieć się o bitwie pod Cajamarcą czegoś więcej.

Bitwa pod Cajamaracą to jeden z najśmielszych wyczynów w historii ludzkości. Grupa niewykształconych i biednych śmiałków (nie było ich nawet 200!) rozbiła kilkutysięczne siły Peruwiańczyków, niszcząc największe imperium prekolumbijskiej Ameryki. Książka Andrzeja Tarczyńskiego opisuje jak doszło to tego wyczynu i ogrom przeciwności z jakimi zmierzyli się jej uczestnicy....