forum Grupy użytkowników Świat książek
Najlepsze dramaty polskie
odpowiedzi [15]
I oczywiście Beckett oraz Ibsen jeżeli chodzi o zagraniczne utwory. Najwybitniejsi dramaturdzy wszech czasów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Do tego "Niemcy" Kruczkowskiego, z tych realistycznych, a co do romantycznych, to mnie urzekły i Dziady, i Kordian, i Balladyna.
Popieram! Z Kruczkowskiego warto poznać także "Pierwszy dzień wolności" i "Śmierć gubernatora".
Dziady Adam Mickiewicz
Tango Sławomir Mrożek
Szewcy Stanisław Ignacy Witkiewicz
Zemsta Aleksander Fredro
Odprawa posłów greckich Jan Kochanowski
Moralność Pani Dulskiej
Z rekomendacji znajomej: Wyspiański, Iwaszkiewicz, Rittner, Przybyszewska/Przybyszewski, Zapolska, Nowaczyński, Żeromski, Nałkowska, Pawlikowska-Jasnorzewska, Zawieyski, Szaniawski, Różewicz... ale też... tytuły, tytuły, co wybrać? ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo wszystko? Chyba z polskim teatrem nie jest tak wspaniale... ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tak a propos "Ślubów...", to dawali kiedyś w telewizji przedstawienie z młodym Englertem (Janem) w roli Gustawa. Nie był to Teatr TV, tylko nagranie z któregoś z Warszawskich teatrów (nie pomnę którego). To było dopiero coś, Janda się nie umywa...
A co jeszcze? Witkacego nie lubię, więc polecać nie będę, ale Wyspiański jak najbardziej. I może jeszcze Rittner?
Janda nigdy nie zawodzi ;) Nie, planowałem iść na tę masówkę, którą teraz grają w kinach - a, z ciekawości! Jednak recenzje faktycznie nie najlepsze, a mojego ukochanego "Doriana Graya" już zdążyli właśnie zepsuć... Postanowiłem sobie darować.
Macie jeszcze jakieś pomysły co do dramatów? Wciąż mi mało ;)
Zemstę czytałem i była, a owszem, świetna, Śluby panieńskie jeszcze mnie czekają - może obejrzę, może przeczytam - co lepsze?
Grzesiek: co Fredry?
Lepiej przeczytać. Chyba, że pisząc "obejrzę" miałaś na myśli wersję Jandy. Na najnowszą produkcję szkoda czasu.
Jeśli mowa o Zapolskiej, to oczywiście "Moralność Pani Dulskiej". Do uczniów: Nie dajcie sobie obrzydzić tej pozycji wpisaniem jej na listę lektur. (Btw, wierzcie mi, że lektury są dobrodziejstwem, nie katorgą!). To jedna z moich naj-książek i w sumie czemu nie sięgnąć po inne utwory. Nie oczekiwałabym po nich nudy, więc pewnie to zrobię. ;)
Przyznam, że u Mrożka bardziej...