Wielokrotnie utożsamia on męskość z porządkiem, a kobiecość z chaosem i jasno daje do zrozumienia, po której stronie – jego zdaniem – powinniśmy stanąć i którą stronę faworyzować.  Druga część tego cytatu to oczywista nieprawda. Krótko mówiąc - zgodnie z narracją Petersona - dobrze jest jedną stopą być po stronie porządku, a dla drugiej poszukiwać właściwego miejsca w chaosie.

Wielokrotnie utożsamia on męskość z porządkiem, a kobiecość z chaosem i jasno daje do zrozumienia, po której stronie – jego zdaniem – powinniśmy stanąć i którą stronę faworyzować.  Druga część tego cytatu to oczywista nieprawda. Krótko mówiąc - zgodnie z narracją Petersona - dobrze jest jedną stopą być po stronie porządku, a dla drugiej poszukiwać właściwego miejsca w chaosie.

Meh, problem w tym, że ów "blurb" to zarówno "rekomendacja" jak i [marketingowe] "streszczenie utworu". 

Streszczenia czytam. Rekomendacje olewam.

Meh, problem w tym, że ów "blurb" to zarówno "rekomendacja" jak i [marketingowe] "streszczenie utworu". 

Streszczenia czytam. Rekomendacje olewam.

To jest powszechna praktyka

To jest powszechna praktyka

"...przekonanie, że formy strukturalnego ucisku, jak np. patriarchat, nie istnieją"
Sierant napisała artykuł o wprowadzaniu w błąd, ale sama wprowadza ludzi w błąd.
Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz.

"...przekonanie, że formy strukturalnego ucisku, jak np. patriarchat, nie istnieją"
Sierant napisała artykuł o wprowadzaniu w błąd, ale sama wprowadza ludzi w błąd.
Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz.

Można się z nim zgadzać lub nie, ale zasadniczo wątpię, by Peterson osobiście zajmował się przygotowywaniem okładek/cytatów/blurbów. To zawałka wydawnictwa. 

Można się z nim zgadzać lub nie, ale zasadniczo wątpię, by Peterson osobiście zajmował się przygotowywaniem okładek/cytatów/blurbów. To zawałka wydawnictwa. 

Ta metoda życia w alternatywnej rzeczywistości którą praktykuje Peterson jest wspólna dla większości oszołomów współczesnego świata.
Relatywizacja faktów i znaczeń, zanurzenie w halucynacje to coś co znamy dobrze np. w PL.
Nie dziwi zdziwienie osób których krytyczne oceny przestawił jako pozytywne.
Pamiętam jak u nas w trakcie strajku kobiet część opinii publicznej wyrażała oburzenie brutalnością "milicji" w stosunku do uczestniczek.
A ze strony aktualnie rządzącej ekipy komentarz był zgoła inny gdyż opierał się na przekazie że przecież "milicjanci" nikogo w czasie pacyfikacji nie zabili.
A mogli.
Nie, to jednak dobrzy funkcjonariusze byli i zasługują na premię.
To odniesienie mam nadzieję nieco przybliża "Petersonowski" sposób widzenia świata i jego "wrażliwość".

Ta metoda życia w alternatywnej rzeczywistości którą praktykuje Peterson jest wspólna dla większości oszołomów współczesnego świata.
Relatywizacja faktów i znaczeń, zanurzenie w halucynacje to coś co znamy dobrze np. w PL.
Nie dziwi zdziwienie osób których krytyczne oceny przestawił jako pozytywne.
Pamiętam jak u nas w trakcie strajku kobiet część opinii publicznej wyrażała...

Cały czas się z tym spotykamy. Wszyscy, co do jednego i coraz częściej. Korporacje traktują szarą masę jak nic nieznaczące numerki, którym podaje się ściek. Dziwić się, skoro to działa?
Lubię Petersona. Nie utożsamiam się z jego poglądami w pełni, ale sam o sobie mówił "kapitalista". Takie działanie robienia w ch*ja odbiorcę, to nie jest kapitalizm, tylko korporacjonizm.
Mam nadzieję, iż Peterson nie zachłysnął się sławą i nie dał sobie legitymacji do tak niegodziwych praktyk, które stoją w kontrze do jego przekonań.
Być może miał to być prztyczek w nos dla masowych recenzentów? Niegodziwa praktyka wydawnictwa? W sumie na recenzję ani na reklamy nigdy nie zwracam uwagi, zwłaszcza na blurby. Co mnie obchodzi czyjeś zdanie, zwłaszcza kiedy wziął za owe słowa pieniądze?
Chętnie zobaczę, jak zareaguje autor. Jeżeli to jakaś bezczelna praktyka, to nie liczą się dla mnie sympatie ani treść. Będę głosować portfelem. Szkoda tylko, że tak niewielu ludzi to robi.

Cały czas się z tym spotykamy. Wszyscy, co do jednego i coraz częściej. Korporacje traktują szarą masę jak nic nieznaczące numerki, którym podaje się ściek. Dziwić się, skoro to działa?
Lubię Petersona. Nie utożsamiam się z jego poglądami w pełni, ale sam o sobie mówił "kapitalista". Takie działanie robienia w ch*ja odbiorcę, to nie jest kapitalizm, tylko korporacjonizm.
...

Może autorka krytycznej recenzji próbując zastosować ironię (jeśli dobrze to odbieram), powinna się zastanowić czy w przyszłości jednak jej nie stosować i pisać wprost, że jej się nie podoba?

Bo teraz ten ironiczny przytyk jest reklamą 😁. Trzeba uważać, co się pisze. I może wysmarowawszy recenzję już nawet zapomniała, w czym rzecz, a tu znowu trzeba się odnosić. I znowu udział w reklamie czegoś, czego się w sumie nie zaaprobowało  😊.

A Peterson to bardzo bystry facet. Lubię go. Nie czytałem żadnej książki, ale widziałem wiele wywiadów z nim, dyskusji i jego filmów. Miło posłuchać, trudny do zagięcia, spokojny, potrafi się bardzo mocno odwinąć w rozmowie.

Nie uważam zastosowania tego cytatu ani za kanciarstwo, ani za prawdę objawioną o książce, bo blurby to po prostu reklamowe bzdety. Nic nie znaczą, z zasady kłamią. Najlepiej, gdyby ich nie było.

Może autorka krytycznej recenzji próbując zastosować ironię (jeśli dobrze to odbieram), powinna się zastanowić czy w przyszłości jednak jej nie stosować i pisać wprost, że jej się nie podoba?

Bo teraz ten ironiczny przytyk jest reklamą 😁. Trzeba uważać, co się pisze. I może wysmarowawszy recenzję już nawet zapomniała, w czym rzecz, a tu znowu trzeba się odnosić. I znowu...

Można go nie lubieć i się z nim nie zgadzać, ale nie zmieni to faktu, że facet nie należy do głupich ludzi. A co do samej książki przeczytałem obie z tej serii i obie uważam za świetne. Wiadomo, że nie we wszytkim się zgodzę, ale IMO ma on zdroworozsądkowe spojrzenie na dzisiejszy świat.

Można go nie lubieć i się z nim nie zgadzać, ale nie zmieni to faktu, że facet nie należy do głupich ludzi. A co do samej książki przeczytałem obie z tej serii i obie uważam za świetne. Wiadomo, że nie we wszytkim się zgodzę, ale IMO ma on zdroworozsądkowe spojrzenie na dzisiejszy świat.