forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Chwile szczęścia - wygraj książkę "Alibi na szczęście"
Szczęście – ulotna chwila, albo latami pielęgnowany stan duszy. Do szczęścia może przyczynić się sukces, albo idealnie zrealizowany plan, sprzyjający zbieg okoliczności, czy pomyślny traf. Szczęście to również piękna chwila, obecność bliskiej osoby, szczera rozmowa, czy odpoczynek po ciężkim dniu. Dla każdego szczęście oznacza coś innego.
Co sprawia, że jesteście szczęśliwi? Czy są to zwykłe, codzienne przyjemności, czy raczej spektakularne sukcesy? Jak wiele trzeba, by poczuć prawdziwe szczęście?
Nagrody
Dla pięciu autorów najciekawszych tekstów mamy po egzemplarzu książki.
Alibi na szczęście
Regulamin
- Konkurs trwa od 5 czerwca do 12 czerwca włącznie.
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów opinii, recenzji innych osób jest zabronione.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwisu lubimyczytac.pl i wydawnictwo Znak.
- Adres zwrotny zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [93]
Szczęście kojarzy mi się z sielanką wakacji, słońcem, uśmiechem dziecka, beztroską. W ciągłej gonitwie ciężko znaleźć chwile na relaks, rozmowę, bliskość z drugą osobą. Po latach ludzie ze smutkiem myślą o czasie, który przeleciał im przez palce. Zamiast pięknych wspomnień mają głowy nabite sprawami, którymi poświęcali się przez większość życia. Potem pieniądze, pozycja...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSzczęście... myślę, że tego słowa nie da się do końca zdefiniować, tak samo jak nie można stworzyć opisu, który do końca ujawniałby prawdziwą istotę życia czy miłości. Szczęście to coś subiektywnego; niektórzy nigdy nie zaznają tego uczucia, a inni, choć może życie ich nie rozpieszcza, będą potrafili cieszyć się chwilą. Jedna osoba może być aż „pijana” szczęściem, kto inny...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dla mnie szczęście to drobne przyjemności. Spotkanie z przyjaciółmi, spędzenie czasu z rodziną, zabawa z psem, dobra kawa itp. Niby codzienność, ale nadają życiu kolorów, to one je tworzą. Czasem do szczęścia wystarczy mi tylko brak zmartwień.
Definicją prawdziwego szczęścia wydaje mi się założenie własnej rodziny, wychowywanie dzieci, fajna praca. Przynajmniej teraz myślę,...
Szczęście to krótkotrwała chwila, dar od kapryśnej bogini Fortuny. Raz jest, a raz go nie ma. Fortuna w moim przypadku potrafi być łaskawa, jeśli chodzi o najskrytsze marzenia, ale jakoś w kwestiach konkursów odwraca się do mnie plecami. Kto wie, może tym razem okaże się łaskawa... :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Co sprawia, że jestem szczęśliwa? Hm, trudne pytanie...
Szczęście to ulotnie uczycie, które pojawia się i znika pod wpływem pewnych sytuacji, rzeczy lub ludzi...
Mnie uszczęśliwia widok uśmiechu na twarzy moich bliskich, mojej mamy, mojego taty, brata czy znajomych. To oni sprawiają, że w moim życiu gości szczęście.
Uszczęśliwiają mnie również drobne przyjemności takie jak...
Szczęście, jak wszystko w naturze, składa się z małych cząsteczek. Te cząsteczki łączą się tworząc zaskakujące kombinacje szczęścia. Tymi cząsteczkami są napotkane osoby, zwierzęta, zaistniałe sytuacje, wrażenia, odczucia, myśli, a nawet sny. W danej, odpowiedniej konfiguracji układają się w poczucie szczęścia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Popołudniowy wiatr niósł zapach rozgrzanej, wilgotnej ziemi. W oddali, na linii horyzontu, na ciemniejącym niebie pojawiały się i znikały pioruny.
- Pierwsza burza, a? – stary ogrodnik wsparł się na łopacie – Świętej pamięci mamusia lubiła burze. Mawiała, że po tym człowiek lżej się czuje, szczęśliwszy jakby.
- Szczęśliwszy? Po burzy?- odłożyła notatnik i spojrzała na niego...
Tą "Bajkę?" o Szczęściu napisałam kiedyś na blogu- trochę ją zmodyfikowałam, ale wciąż jest dla mnie aktualna, moja własna definicja Szczęścia:
"Idę leśną dróżką. Widzę różne odcienie zieleni. Inna jest przecież zieleń trawy, drzew czy krzaków. Jednak każda tak samo piękna. Jest tak cudownie! Zielony widok jest niesamowitym lekarstwem na smutki i mogłabym wdychać zapach...
Szczęściem dla mnie jest to, że mogę chodzić. Wielu osobom może wydawać się to banalne.
Ja jednak od urodzenia jestem osobą niepełnosprawną ruchowo i dla mnie chodzenie to bardzo często duży wysiłek.Jestem bardzo szczęśliwa,iż mimo tego, że bywają dni kiedy jest mi naprawdę ciężko, nogi przeszywa dojmujący ból mogę samodzielnie wykonywać wydawało by się proste czynności...
Godzina 4 rano. Ciemną płachtę nieba, nieśmiało rozdziera słoneczny, letni promień słońca. Zachód jeszcze śpi, ale od wschodu gładki aksamit rumieni się, jakby został zbyt pieszczotliwie dotknięty przez różanopalcą Eos. Cały świat pogrążony jest jeszcze w błogim odpoczynku. Wszechobecna cisza rozbrzmiewa i odbija się echem między domami. Powietrze drga potrącane złocistymi...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej