forum Oficjalne Konkursy
Znajdź bohatera – wygraj książkę „Upragniony syn Iwaszkiewiczów”
Wiesław Kępiński został osierocony jako 11-latek podczas Powstania Warszawskiego. W trakcie rzezi Woli 5 sierpnia 1944 roku zginęli jego rodzice i dwóch braci. Sam cudem ocalał. Tułał się dwa lata po Polsce, ale nikt nie miał warunków, żeby go przygarnąć. Po wojnie na apel redaktor Karoliny Beylin w "Expressie Wieczornym" reagują Anna i Jarosław Iwaszkiewiczowie, którzy w połowie lat 30. stracili nienarodzone dziecko. Iwaszkiewicz, odsunięty od wychowywania córek, bardzo chciał się spełnić w roli ojca, mając poczucie, że stracił syna. I tak 23 lutego 1947 roku biedny chłopak z robotniczej Woli staje się wychowankiem domu na Stawisku.
O Jarosławie Iwaszkiewiczu opowiedział jego adoptowany syn – Wiesław Kępiński. A kogo z waszej rodziny wy wybralibyście na bohatera biografii? Może spisalibyście wspomnienia swoich rodziców, a nawet dziadków?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Upragniony syn Iwaszkiewiczów
Regulamin
- Konkurs trwa 4 - 10 września włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Prószyński i S-ka. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [51]
Mój ojciec! Jako 87 latek zachował trzeżwy umysł i umie opowiadać. Rozmowy z nim to lekcje historii histori. Opowieści z czasów kiedy byłam dzieckiem i niewiele rozumiałam - teraz słucham z otwartą buzią! Dziecinne wspomnienia zamieniają się w realny obraz świata, ludzi, sytuacji...Wiele rzeczy dopiero teraz rozumiemn. Świat z opowieści Ojca już nie istnieje. Mój Tato to...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSpisałabym losy Śp.babci Rozalii,która przeszła piekło wojny gdzieś w dalekiej Rosji.Wychowała się bez matki,która zmarła gdy babcia była malutka,w wielodzietnej rodzinie,gdzie byli sami bracia i ona jedna - najmłodszy "rodzynek". Życie jej nie oszczędzało: zesłanie,przymusowe roboty gdzieś w głębi Rosji.Potem trafiła do Polski,gdzie poznała mojego Śp.dziadka Juliana. W...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUważam, że na biografię zasługuje moja mama. Nie jest bohaterką, która zmieniła bieg historii czy zasłynęła z wielkich osiągnięć, choć dla mnie jej osiągnięcia okazały się podporą. Prowadziła bardzo przeciętne życie, mimo że w wieku 20 lat musiała zmierzyć się z macierzyństwem i wykonała swoją pracę świetnie. Była gotowa na wiele poświęceń, aby zapewnić mi dobre życie, a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejU mnie w domu już od wielu lat panuje tradycja spisywania wspomnień mojej babci. Jest to 90-letnia niewidoma kobieta, której jedynym ówczesnym zajęciem jest wspominanie starych czasów. Moja babcia cóż to dużo mówić do najmądrzejszych nigdy nie należała, a wręcz przeciwnie była typową gułą nie mającą o niczym pojęcia. W tym tkwi cały urok, niewiedza, a raczej wstręt do nauki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSpisałabym losy dziadka, którego dzieciństwo przypadło na czasy wojenne. Wspomniałabym o panującym głodzie i konieczności jedzenia tego, co popadnie żeby przeżyć (m.in. wróbli). Na pewno opisałabym czasy młodzieńcze, wypadek na motorze, po którym dziadek leżał dwa tygodnie w śpiączce, kiedy to medycyna nie była tak rozwinięta jak jest obecnie. W biografii dziadka...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBohaterem mojej biografii zostałaby moja prababcia - mistrzyni ciętej riposty. Aniela zawsze była pogodna, roześmiana, potrafiła rozbawić każdego. Nawet mając 96 lat wymyślała wiersze i przyśpiewki, opowiadała wciąż nowe dowcipy i robiła innym psikusy. Zawsze pamiętała o urodzinach najbliższych i zawsze miała w kieszeni słodycze. Uwielbiałam jej szczerość i to, że można...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Najbardziej fascynującą postacią w mojej dużej rodzinie była siostra ojca czyli ciotka Wanda.
Urodzona we Francji, gdzie spędziła z rodzicami i bratem 10 pierwszych lat życia. Potem już Polska, Warszawa, okupacja, walka o przetrwanie. Po wojnie skończyła studia medyczne i aż do emerytury pracowała jako lekarz okrętowy. Najpierw na polskich, później na zagranicznych...
Moja przyszywana babcia urodziła się w 1940 roku w Toruniu. Już jako małe dziecko mówiła płynnie nie tylko po polsku, ale i po niemiecku, a że dodatkowo była blondynką o jasnych oczach, spokojnie mogła uchodzić za Aryjkę.
Opowiadała mi, jak niejednokrotnie (jako kilkulatka!) wysyłana była do sklepów-tylko-dla-Niemców, by kupić coś, co było niedostępne Polakom. Doskonale...
Miałam to szczęście, że moja prababcia zmarła w wieku 102 lat – czyli całe dzieciństwo, nastoletniość i lata studenckie ją miałam. Niestety, za późno obudziła się we mnie chęć do poznania historii rodziny (jak to często bywa, dopiero z wiekiem mądrzejemy w tej kwestii). A pisząc biografię mojej babci byłoby o czym opowiadać.
Po pierwsze, rok 1911 narodziny. I to gdzie? W...
Napisałabym biografię mojego prapradziadka. Jeszcze rok temu wiedziałam o nim tylko tyle, że w czasie I wojny światowej został siłą wcielony do armii pruskiej i zginął gdzieś, nie wiadomo gdzie, „na Zachodzie”- jak powtarzano w rodzinie. Jedyna pamiątka po nim to zabytkowa fajka rezerwisty z 1911 roku. Ostatnio zajęłam się genealogią i postanowiłam spróbować dowiedzieć się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej