forum Oficjalne Konkursy
Przez żołądek... - wygraj pakiet książek „Bad Boy's Girl 2” i „Bad Boy's Girl 3”.
Przez żołądek... - wygraj pakiet książek „Bad Boy's Girl 2” i „Bad Boy's Girl 3”.
„Bad Boy's Girl 2”
Tessa o’Connell za chwilę zacznie pierwszy rok studiów. Zakochana po uszy, a nawet jeszcze bardziej, ma nadzieję, że w college’u rozwinie skrzydła. Okazuje się jednak, że nowy początek to nie bułka z masłem, zwłaszcza gdy na wymarzone studia zabiera się nie tylko chłopaka i torbę ciuchów, ale również lwią część dawnych problemów. Kiedy mało co idzie zgodnie z planem, a najbliżsi zastawiają na ciebie pułapki, łatwo stracić grunt pod nogami. Czy facet, który chciał chronić Tessę przed całym światem zdoła uchronić ją przed samą sobą? I jakiej ilości KitKatów oraz truskawkowych lodów będzie potrzebował, by zapewnić miłość swojego życia, że, mimo kłopotów, nieporozumień i zastępów długonogich studentek, nigdzie się nie wybiera?
„Bad Boy's Girl 3”
(opis może zawierać spoilery!)
Tessa O’Connell to dziewczyna o wielkiej sile ducha, zdolna przetrwać w każdych warunkach. Teraz ma zamiar skorzystać z szansy, którą daje jej los, nawet jeśli oznacza to przeprowadzkę do Nowego Jorku i rozpoczęcie zupełnie nowej pracy. A wszystko to bez Cole’a, który przedziera się właśnie przez zasieki prawniczych studiów. Czy po pięciu spędzonych wspólnie, cudownych latach coś jeszcze jest w stanie zagrozić miłości Tessy i Cole’a? Obydwoje wiedzą, że są sobie przeznaczeni i nie umieją bez siebie żyć, jednak nowe okoliczności oraz dzieląca ich odległość nie pozostają bez wpływu na ich relację.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają pakiet książek „Bad Boy's Girl 2” i „Bad Boy's Girl 3” .
Regulamin
- Konkurs trwa 11 września do 18 września włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - wydawnictwu Jaguar. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
Nagrody ufundowało wydawnictwo: |
|
odpowiedzi [61]
Cóż, może jest to bardzo dziwna kombinacja, ale taka już jestem. :) Zawsze w chwilach zwątpienia czy złości to połączenie działa na mnie odstresowująco, a dany darczyńca wkrada się w moje łaski. Ty czymś są słone paluszki z nutellą lub masłem orzechowym. Nie ma na świecie nic lepszego na zły humor.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Do mojego serca zdecydowanie można trafić przez żołądek. Najlepiej wie o tym mój narzeczony.
Pysznym jedzonkiem można nie tylko zapełnić brzuch, "trafić do serca", ale też poprawić humor.
To zależy od dnia i tego, na jakie smaki mam ochotę, ale dziś byłabym wniebowzięta gdyby ktoś zaserwował mi spaghetti z sosem słodko-kwaśnym, filetem z piersi kurczaka i serem żółtym na...
O i w tym momencie zaczyna być pod górkę, bo to zależy od dnia. Mam chwile, kiedy wystarczy sernik z kawałkami brzoskwini, a bywają takie momenty, że najbardziej działa na mnie szprot w sosie pomidorowym z (UWAGA!) groszkiem konserwowym.
Nie. Nie jestem w ciąży.
A tak na marginesie - podejrzewam, że jury, czytając wszystkie odpowiedzi, najprościej w świecie zgłodnieje. :)
Pierwszą z takich rzeczy będzie zdecydowanie KAWA. Można to zaliczyć, prawda? Jestem kawoszem i nie wyobrażam sobie dnia bez wypicia kawy, więc bardzo łatwo jest mnie nią przekupić i udobruchać. Darmowa kawa smakuje świetnie. Drugą z takich rzeczy są M&M'sy. Staram się nie jadać cukierków czy słodyczy, bo z resztą i tak większość z nich mi po prostu nie smakuje. Jedynym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOd zawsze od słodyczy wolałam kwiaty. Wywoływały u mnie więcej uśmiechu niż łakocie. Jest jednak pewna słodka rzecz obok której nie umiem przejść obojętnie. Są to żelki. I te owocowe i te z sokiem, słodko-kwaśne. Kocham każde. Potrafią one poprawić mi nastrój na cały dzień. Oczywiście nie spożywam ich codziennie, broń Boże! Jednak, gdy czasem życie daje w kość one działają...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Droga do mojego serca czy też do poprawy humoru wiedzie przez żołądek, a jakże, jednak usiana jest licznymi wybojami, zakrętami, dziurami, koleinami, znakami drogowymi i patrolami uzbrojonej policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego.
Pierwsze przeszkody można napotkać już przy ustalaniu czasu podania mi pożywienia. O określonych porach jem, o niektórych nie. Podanie mi...
W moim związku to ja jestem "od gotowania". Niestety mój mąż nie garnie się do tego i nie ma ani pociągu do kucharzenia, ani szczególnych zdolności... Ale pewnego razu - specjalnie dla mnie- zrobił z mozołem sałatkę grecką. On wie, że ją uwielbiam! Zrobił mi wtedy ogromną niespodziankę tym małym daniem i ogromną przyjemność! Od tej pory wie, że jeśli już zdobędzie się na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKluczem do mojego serca jest własnoręcznie przygotowany posiłek, włożony w niego trud, a przed wszystkim serce. Nie ważne jakie danie, ani nawet fakt, że może być niezjadliwe :) Miłość jest niezbędną przyprawą każdego dania!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kozi ser (jak mawia mój mąż: ser z kozy) i oliwki nadziewane czosnkiem. Plus półwytrawne czerwone wino, niekoniecznie prima sort. Przebaczę wszystko!
Ta skłonność powoduje, że od jakiegoś czasu beczę jak koza ;)
Jak tylko zacznę "capić" - zmieniam upodobania.
Chciałabym powiedzieć, że udobruchać mnie można sałatką. Wyszłabym na super fit, modną, bo w końcu bez glutenu, zdrowo itd. Na pewno wiecie o czym piszę. Ale niestety prawda jest brutalna, do tego tłusta, ma masę kalorii i jest jedną z winowajców mojej oponki na brzuszku. Mianowicie prawdą jest to, że można mnie udobruchać tylko w jeden słony sposób - solonymi chipsami,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej