forum Oficjalne Konkursy
Poruszająca historia - wygraj książkę "Przemytnik słów".
Keiko to urokliwa Japonka, która spędza każdą noc z innym mężczyzną. Wystarczy, że zdoła on poruszyć ją za sprawą własnego wiersza bądź opowieści. Bruno Labastide to podstarzały i samotny Francuz , który żył z oszukiwania kobiet. Po latach hedonizmu i naciągania osiada w Wenecji, gdzie spotyka fascynującą Japonkę. Komentator sportowy Ricardo Kublait relacjonuje mecze zgodnie ze swoimi marzeniami a nie rzeczywistością i niszczy karierę. Horacio Ricotta, przepisuje książki na receptę, podobnie jak lekarz lekarstwa, ale utrzymuje się z pracy konsjerża w biurowcu. „Przemytnik słów” to subtelna lektura - niesie ze sobą wiele pozornie różnych opowieści, które uzupełniają się niczym elementy skrupulatnie opracowanej układanki.
Bruno, niezwykły bajarz i oszust, gdy zbliża się do japońskiej piękności, kończą mu się pomysły na przejmujące opowieści. Która z kiedykolwiek zasłyszanych lub przeczytanych opowieści najbardziej rozbudziła Waszą wyobraźnię? Czy była to babcina bajka na dobranoc? Ważna dla Was lektura? A może artykuł w gazecie? Napiszcie, dlaczego właśnie ta historia ujęła Was najbardziej!
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Przemytnik słów
Regulamin
- Konkurs trwa od 14 maja do 21 maja włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Muza.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [52]
Najmocniej poruszył mnie list napisany przez mojego przyjaciela – nie był to zwykły list, a pożegnalny. Napisał go, zanim się poznaliśmy, wtedy zmagał się z depresją, a życie było jego wrogiem. Chciał popełnić samobójstwo, ale na szczęście udało mu się zwalczyć chorobę. A list przepełniony emocjami pozostał i leżał gdzieś na dnie szuflady… Kilka dni temu przeczytał mi go.
...
Jako dziecko uwielbiałam słuchać historii mojej prababci. Szczególnie upodobałam sobie te, które dotyczyły wojny, pomimo że byłam jeszcze zbyt mała by wszystkie je zrozumieć i zapamiętać.
Jedna z nich wstrząsnęła moim dziecięcym światem. Jest niezwykle prosta, lecz do dziś pamiętam jakie wrażenie na mnie wywarła. Musicie wiedzieć, że dla mnie był to etap życia, w którym...
"Romeo i Julia" moja pierwsza w życiu lektura, którą przeczytałem za czasów szkolnych. Nie zmuszony do czytania pochłonąłem ją bardzo szybko. Ta historia zapadła mi w pamięć, którą mam do dziś w głowie. Emocje i miłość wypływały z dwójki bohaterów niczym fala z morza. Po przeczytaniu książki żałowałem jednego, że to koniec. Tragiczny finał, to się nazywa miłość aż po grób....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNajbardziej ujęła mnie historia mojego dziadka. Miał cztery lata gdy umarła jego mama, potem wybuchła wojna. Opowiadał, że była bieda. Na zimę posiadał jednego buta i w taki sposób chodził po podwórku, a były to lata gdy zima naprawdę dawała po sobie znać. Śniegu było tyle, że nawet szkołę mogli zamknąć. Gdy wojna chyliła się ku końcowi, stracił też ojca. Miał tylko siostrę...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDla mnie każda usłyszana opowieść czy przeczytana książka ma ogromne znacznie i wpływ na moje życie, ale nic tak nie ruszyło mojej wyobraźni, jak wyrwane ostatnie strony kryminału z biblioteki, przez wcześniejszego czytelnika. Niemożność dowiedzenia się kto był mordercą zmuszała moją wyobraźnię do wymyślenia wielu scenariuszy, a chęć dorwania złodzieja kartek nasuwała wiele...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Miałam to szczęście, że gdy byłam dzieckiem, mama codziennie wieczorem opowiadała mi bajki na dobranoc. Tak - opowiadała, a nie czytała.
Z tamtego okresu najbardziej w pamięci utkwiła mi opowieść o Kotku i Koguciku. Bajka w skrócie brzmiała tak:
Kogucik i Kotek mieszkali razem w leśnej chatce. Pewnego dnia Kotek powiedział do swego przyjaciela: "Kogutku, muszę wyjść do...
Dotknął mnie "Tajemniczy ogród".
Jak to dotknął? Po prostu.
Czytają tę lekturę, w wieku może 12-13 lat, kiedy to wyobraźnia pracuje (jeszcze!) na najwyższych obrotach, przeżywałam największe ekstazy imaginacji.
Po prostu czułam wszystkimi zmysłami, co się dzieje w tej książce.
Niesamowite opisy przyrody, wylewające się kolory i zapachy kwiatów z kart. To wszystko ujęło mnie...
Jako mały brzdąc, gdy tylko nadarzała się ku temu okazja zostawałem na wsi w wielopokoleniowym domu moich dziadków. W letnich miesiącach na drewnianej ławce przed domem często przesiadywał mój pradziadek. Dym z papierosów, którymi raczył się do samej śmierci skutecznie odganiał komary i inne latające zwierzątka. Ale przyciągał mnie. Siadałem obok a pradziadek serwował mi...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoją wyobraźnię i miłość do książek rozbudziły opowieści moich rodziców opowiadane mi i bratu w dzieciństwie. Szczególnie opowieści taty,który ma tak ogromną wyobraźnię, że nie do końca świadomie koloryzuje sytuacje z życia codziennego. Historie taty dotyczyły głównie jego dzieciństwa. Zawsze wplecione były w nie nici stworzone przez wyobraźnię ojca, które tak silnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To było „Blair Witch Sekretne wyznanie Rustina Parra”.
Gdybym przeczytała ją dzisiaj, niezbyt bym się nią przejęła, jako że mam za sobą mnóstwo innych, zdecydowanie lepszych opowieści – wtedy jednak miałam niewiele lat, chodziłam jeszcze do podstawówki i czytałam jedynie lektury bądź inne książki dla dzieci.
Ta zdecydowanie taką nie była – opowiadała bowiem o rytualnym...