forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Buty spadły mi z wrażenia! Podpisano, Kot - wygraj książkę "Babcocha".
Dobrotliwa czarownica, odmieniająca życie mieszkańców Grajdołka. Babcocha potrafi wszystko: cofnąć czas, zamienić żołędzie w złote dukaty, a siebie – w muchę. Dzięki niej Bernadetta – dziewczynka z warkoczami – podróżuje na chmurze, dostaje królika z czekolady i znajduje kogoś, kogo chciała znaleźć. Zmieniają się też inni mieszkańcy Grajdołka – sołtys, młynarz czy sprzedawca, ale także zwierzęta i Orzechowe Licho. Najwięcej przygód z Babcochą przeżywa Bernadetta, bo to ona jej najbardziej potrzebuje. Każdemu, niezależnie od tego czy ma 6 czy 106 lat, przyda się porcja jej czarów. Choćby taka, jaka mieści się w zielonym szkiełku.
Wiedzieliście, że sama Baba Jaga i macocha Śnieżki rekomendują „Babcochę”? Wcielcie się w ulubioną postać z książki dla dzieci i napiszcie w jej imieniu kilka zdań, w których polecicie historyjki o czarownicy z Grajdołka. W czasie lektury „Babcochy” kotu ponoć buty spadły z wrażenia!
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Babcocha
Regulamin
- Konkurs trwa od 20 kwietnia do 29 kwietnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Poradnia K.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [33]
Pomocy!
Mieszkam w leśnej gęstwinie odkąd pewnej słonecznej wiosny nauczyłem się stać na czterech łapach. Zawsze robiłem co chciałem, biegałem gdzie chciałem, jadłem wszystko, na co mi tylko przyszła ochota. Odkąd pamiętam szczerzyłem swoje kły, gdy chciałem przestraszyć jakąś małą dziewczynkę w czerwonej pelerynce, a jeśli naszedł mnie smaczek na jej babcię to mogłem ją...
Komuż zawdzięczam śnieżnobiały ząb?
Kto sprawił, żem wyrósł wielki jak dąb?
Kto trzyma w garści cały Grajdołek?
Kogo się słucha Koziołek-Matołek?
Kto wszędzie bywał i wszystko wie?
Kto zawsze na tak, a nigdy na nie?
Czy to Kopciuszek lub jej macocha?
Nie! To nasza zacna Babcocha!
A historie przez skrybę o niej spisane
W pięknej księdze pooprawiane
Warto przeczytać i dobrze...
Łubu dubu,
Łubu dubu
Niech nam żyje Babcocha znowu...
Czy to duży, czy to mały
Każdy ma dla Babcochy pochwały,
Bo ta babeczka nam wiele pomaga
I jej nie chwalić to wielka zniewaga!!!
...to mówiłem ja Jarząbek... znaczy Brzydki Kaczątek :D ;) :)
Sprzątam, pucuje, groch przebieram. Znoszę wszelkie uszyczypliwości mojej macochy i sióstr, myśląc tylko o wieczornym czytaniu. Babocha zabiera mnie w świat pełen radości, dzięki niej mogę oderwać się od złych myśli i marzeń o jakimś księciu, który mnie uratuje. Czytając Babochę łatwiej się znosi trudy życia.
Polecam,
KOPCIUSZEK
"Paweł i Gaweł w jednym stali domu,
Paweł na górze, a Gaweł na dole"
Znieść się nie mogli sąsiedzi nawzajem, ale cóż było czynić? Wszak gdzieś mieszkać trzeba. Poszli do Babochy. Wiedźma swe czary odprawiła i piętra, tak jednego, jak i drugiego magicznie wytłumiła. Paweł mógł do woli polować, a Gaweł w ciszy swoimi sprawami się zajmować.
I tak oto za sprawą Babochy...
Posłuchajcie ludziska mnie- KOZIOŁKA MATOŁKA
Polecam wam historyjki czarownicy z Grajdołka!
Sensu żadnego brak, by wybierać się wciąż do Pacanowa...
zupełnie gdzie indziej przygoda czeka gotowa!
Nie wstydźcie się starsi, bo to żadna wiocha
nie tylko dla dzieci jest poczciwa "BABCOCHA"
Przeżyjmy więc wspólnie jej książkowe czarowanie
A na pewno bardziej magiczne życie...
Hej. Jakby ktoś nie wiedział nazywam się Gargamel i witam na moim blogu.
Miałem dzisiaj zrecenzować dla Was nową piosenkę Sławomira, ale to musi zaczekać.
Otóż stało się... Zakochałem się! Obiekt moich westchnień ma na imię Babcocha. Jest mniej więcej w moim wieku i jak przystało na wiedźmę jest czarująca.
Jak ją poznałem? Otóż wpadła mi w rękę jej autobiografia... Tak,...
Koniecznie zajrzyjcie do książki o mojej młodszej siostruni Babcosze, a z pewnością się rozczarujecie, bo jak to możliwe, że jesteśmy z jednej gliny, a tak bardzo się różnimy?! Z tym pomaganiem innym to na pewno niesmaczny żart. Czuję to w kościach! O, już mnie łupie. A może ona taka miluchna, żeby zwabić te apetyczne kąski, a potem wrzucić je do garnka, obficie posolić,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Hej tu Bolek, brat Lolka
Słyszeliście o tym, że na rynek weszła ,,Babcocha''? Jeśli nie to koniecznie nadrabiajcie zaległości, bo to super książka. Nie będę zdradzać fabuły, bo jeszcze nie zajrzycie do księgarni, ale powiem, że warto poświęcić dłuższą chwilę na przeżycie tej niezwykłej przygody. Wskakujcie więc w ciepłe kapcie, siadajcie w fotelu. Przygotujcie sobie duży...
Brzydkie Kaczątko stwierdziło że książka jest ładniejsza niż się wydaje. Śpiąca Królewna na pewno nie zasnęła przy tej lekturze. Smerfy odpoczywały, gdy czytał ją Gargamel. Zaś Kopciuszek uciekł z balu, by już o północy zając kolejkę do księgarni i zakupić „Babcochę” w dniu premiery. Ja powiem tylko, że ta książka jest „hu hu huuuu huuuuuuuuuu” i brykam dalej.
Tygrysek