Pod koniec naszego stulecia podejrzenia wzbudzać będą umiejętności liczenia.
Ogólnodostępne aplikacje pozwolą na dokonywanie dowolnych, nawet bardzo skomplikowanych obliczeń.
Wyjdą z obrotu transakcje gotówkowe. Wszelkie płatności dokonywane będą za pomocą smartfonów i kart kredytowych.
Myślę, że powszechne staną się "polowania" na profesorów matematyki, a spotkania studentów nauk ścisłych będą odbywać się potajemnie. tak myśle ja że to może się stać nawet że usuną urządzenia elektroniczne

Pod koniec naszego stulecia podejrzenia wzbudzać będą umiejętności liczenia.
Ogólnodostępne aplikacje pozwolą na dokonywanie dowolnych, nawet bardzo skomplikowanych obliczeń.
Wyjdą z obrotu transakcje gotówkowe. Wszelkie płatności dokonywane będą za pomocą smartfonów i kart kredytowych.
Myślę, że powszechne staną się "polowania" na profesorów matematyki, a spotkania...

Bardzo się cieszę z wygranej i gratki dla innych zwycięzców !

Bardzo się cieszę z wygranej i gratki dla innych zwycięzców !

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Flaming
Mollinka_90
anteeekg
Grażyna
Jędrek

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Flaming
Mollinka_90
anteeekg
Grażyna
Jędrek

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Myślę, że pod koniec naszego stulecia najtrudniejszą umiejętnością będzie powiedzenie prawdy. Już w tym momencie chcemy zaklinać rzeczywistość-wrzucamy na instagrama zdjęcia z perfekcyjnie zrobionym śniadaniem i kawką jakby powinnością każdego człowieka było przygotowanie jedzenia lepszego pod względem wyglądu niż smaku. Kobiety prześcigają się w publikowaniu zdjęć z tysiącem filtrów, które mają sprawiać, że każdy im pozazdrości figury i urody. Wszyscy wrzucamy na facebooka fotografie z szerokimi uśmiechami na twarzy jakby życie składało się tylko z samych radosnych momentów. Nie chcemy przyznawać się przed innymi do porażki albo naszych wad. W tym momencie to passe, a co dopiero za kilkadziesiąt lat? Myślę, że każdy będzie chciał być tym człowiekiem z profilu z portalu społecznościowego. I może nikt nie będzie jawnie karany za bunt przeciwko takiemu stylowi życia, ale z całą pewnością nie będzie akceptowany przez społeczeństwo. A to już wystarczająco wysoki wyrok za bycie sobą.

Myślę, że pod koniec naszego stulecia najtrudniejszą umiejętnością będzie powiedzenie prawdy. Już w tym momencie chcemy zaklinać rzeczywistość-wrzucamy na instagrama zdjęcia z perfekcyjnie zrobionym śniadaniem i kawką jakby powinnością każdego człowieka było przygotowanie jedzenia lepszego pod względem wyglądu niż smaku. Kobiety prześcigają się w publikowaniu zdjęć z...

Patrzę czasem z przerażeniem na to, co się wokół dzieje i dochodzę do wniosku, że pod koniec naszego stulecia całkowicie zaniknie wśród ludzi umiejętność porozumiewania się. Będziemy wówczas tak dalece cyfrowym społeczeństwem, że już do naszych smartfonów i tabletów przykleimy się jeszcze bardziej.

Poza tym patrząc jak szybko następuje w dzisiejszych czasach rozwój techniki, będzie pewnie już wtedy taka możliwość, abyśmy czytali sobie w myślach. Będziemy się porozumiewać jedynie poprzez przekaz myśli, nie używając słów.

Ludzie po pierwsze uznają, że taka opcja jest wygodniejsza, bo każdy będzie w stanie porozumieć się z każdym bez konieczności posługiwania się tym samym językiem. A ponadto będą sobie cenić również fakt, iż poprzez przekaz myśli wykluczy się automatycznie możliwość bycia oszukanym przez drugą stronę. Już nie będzie można powiedzieć półprawdy, zataić czegoś czy zwyczajnie skłamać. Wszystko będzie podane jak na tacy. I z jednej strony to rzeczywiście ciekawe rozwiązanie, ale z drugiej trochę szkoda, by mowa miała całkiem zaniknąć i byśmy mieli się zmienić w homoidy non stop podświetlane przez mniejszy czy większy ekran.

Patrzę czasem z przerażeniem na to, co się wokół dzieje i dochodzę do wniosku, że pod koniec naszego stulecia całkowicie zaniknie wśród ludzi umiejętność porozumiewania się. Będziemy wówczas tak dalece cyfrowym społeczeństwem, że już do naszych smartfonów i tabletów przykleimy się jeszcze bardziej.

Poza tym patrząc jak szybko następuje w dzisiejszych czasach rozwój...

Zdecydowanie postawiłabym na umiejętność odmowy – nie piję, nie palę, nie raczę się narkotykami. Już teraz takie osoby są delikatnie usuwane z towarzystwa, więc za lat kilkadziesiąt nikt im nie będzie ufał. Bo jak to? Przecież z nim na pewno jest coś nie halo!

Zdecydowanie postawiłabym na umiejętność odmowy – nie piję, nie palę, nie raczę się narkotykami. Już teraz takie osoby są delikatnie usuwane z towarzystwa, więc za lat kilkadziesiąt nikt im nie będzie ufał. Bo jak to? Przecież z nim na pewno jest coś nie halo!

Pod koniec naszego stulecia podejrzany będzie optymizm i pozytywne podejście do życia. Człowiek z uśmiechem na twarzy będzie klasyfikowany jako osobnik upośledzony społecznie. Już teraz modne jest narzekanie nad swoim ciężkim i pechowym losem. Ludzie, którzy są zadowoleni, pełni pogody ducha oraz doceniają każdą mijającą chwilę odejdą do lamusa. Świat przybierze ponury wyraz twarzy i będzie delektował się swoim nieszczęściem. Zanikną wszelkie objawy radości, w społeczeństwie będzie królował cynizm, opryskliwość oraz toksyczne relacje. Nikt nie zazna szczęścia, będzie to uczucie deficytowe i dostępne tylko raz w roku na e-kupony w aplikacji One Smile.

Produkujmy więc endorfiny póki jeszcze czas :-)

Pod koniec naszego stulecia podejrzany będzie optymizm i pozytywne podejście do życia. Człowiek z uśmiechem na twarzy będzie klasyfikowany jako osobnik upośledzony społecznie. Już teraz modne jest narzekanie nad swoim ciężkim i pechowym losem. Ludzie, którzy są zadowoleni, pełni pogody ducha oraz doceniają każdą mijającą chwilę odejdą do lamusa. Świat przybierze ponury...

Pewnie za pięćdziesiąt lat podejrzane będą książki i albumy ze zdjęciami, materialne świadectwa naszej przeszłości. Wszsystko będzie dostępne wirtualnie, więc nie będzie potrzeby, by zagracać mieszkania. A czarno-białe fotografie pewnie całkiem zanikną, tak samo nie będzie już gazet, papierowych dokumentów, wszystko zostanie scyfryzowane i będzie krążyło w sieci. Już teraz nie odlepiamy wzroku od smartfonów, mamy czytniki e-booków, chmury na dyskach. I tak to się będzie kształtować, w minimalizm, w cyfryzację totalną... Strzeżcie się papierowych czarownic...

Pewnie za pięćdziesiąt lat podejrzane będą książki i albumy ze zdjęciami, materialne świadectwa naszej przeszłości. Wszsystko będzie dostępne wirtualnie, więc nie będzie potrzeby, by zagracać mieszkania. A czarno-białe fotografie pewnie całkiem zanikną, tak samo nie będzie już gazet, papierowych dokumentów, wszystko zostanie scyfryzowane i będzie krążyło w sieci. Już teraz...

Jeśli myślicie, że czarownice wyginęły to jesteście w błędzie. Wręcz przeciwnie! Żyją i mają się bardzo dobrze. Zmieniły tylko wygląd i przystosowały się do współczesnego otoczenia. Od ostatniego palenia na stosie minął już jakiś czas, więc spokojnie można zacząć powoli wdrażać nowe plany. Ale zaraz, zaraz. Przecież nic nowego nie trzeba wymyślać. Zioła to największa medycyna świata i nie trzeba tego tłumaczyć. Tylko czemu apteki, półki sklepowe z lekami są ciągle opustoszane? Pytanie brzmi, czy da się to zmienić. W jaki sposób można odwieźć ludzi od jedzenia fastfoodów, ciągłego kupowania leków, na rzecz zdrowej żywności i naturalnych sposobów leczenia. Co prawda w ciągu ostatnich kilku lat stało się modne ‘’żyć zdrowo”, ale ma ono tyle samo zwolenników co przeciwników. Drugie pytanie, czy pod koniec stulecia nie skończy się tak samo jak z czarownicami, ale tym razem nie paleniem na stosie, ale np….hejtem na fejsbuku. Tak, internet i gonitwa za sukcesem zawładnęły ludźmi. Szybkie jedzenie to podstawa przetrwania w świecie. Zdrowa żywność jest droga, więc pozostaje ta pełna konserwantów, złych składników, inaczej mówiąc śmieci, które są smaczne, szybkie w przygotowaniu i dają uczucie sytości. Ale może jest jakaś chociaż najmniejsza nadzieja na poprawę, na to że w końcu obudzimy się z tego niespokojnego snu i wrócimy do dawnych mądrości Matki Natury. Będziemy walczyć.

Czarownice.

Jeśli myślicie, że czarownice wyginęły to jesteście w błędzie. Wręcz przeciwnie! Żyją i mają się bardzo dobrze. Zmieniły tylko wygląd i przystosowały się do współczesnego otoczenia. Od ostatniego palenia na stosie minął już jakiś czas, więc spokojnie można zacząć powoli wdrażać nowe plany. Ale zaraz, zaraz. Przecież nic nowego nie trzeba wymyślać. Zioła to największa...

Co będzie podejrzane pod koniec stulecia? Oczywiście, że brak smartfona. Obecnie jest to uważane za coś dziwnego, ale za 50 lat i więcej, to będzie nie do pomyślenia. Może powstanie jakaś sekta przeciwna postępowi technologicznemu. Będzie niszczyć telefony komórkowe i podpalać salony PLAY (czy czegoś podobnego). Kto wie?

Co będzie podejrzane pod koniec stulecia? Oczywiście, że brak smartfona. Obecnie jest to uważane za coś dziwnego, ale za 50 lat i więcej, to będzie nie do pomyślenia. Może powstanie jakaś sekta przeciwna postępowi technologicznemu. Będzie niszczyć telefony komórkowe i podpalać salony PLAY (czy czegoś podobnego). Kto wie?